Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.

KARP cz 3 ciąg dalszy, bo okazuje się, że piszemy zbyt rozwlekle


Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie

Komentarze sameQuizy: 22

.Emisia.

.Emisia.

To odkrycie limitu znaków jest dowodem Waszej należności do rozwlekłych pisarzy haha
O, Zbrodnię i karę właśnie zaczynam omawiać!

(W pewnym momencie chyba usunął się kawałek refleksji TW co do Kordiana)

Jego z sugerowanych założeń dało mi pomysł na zakończenie opowiadania! Z tego bardzo się cieszę :D

Odpowiedz
2
TW

TW

•  AUTOR

@.Emisia. To prawda! Taka też była moja myśl jak to odkryłam!
I co uważasz o Zbrodni i Karze? Ja byłam na tę książkę trochę obrażona dopóki się nie dowiedziałam, że Dostojewski nie stworzył Raskolnikowa jako bohatera pozytywnego. (Acz wciąż są ludzie którzy go tak odczytują z tego, co wiem…)
Nie usunął się, a wręcz przeciwnie – zapomniałam usunąć kawałek, który zaczęłam pisać a na którego ciąg dalszy nie miałam pomysłu.
Też się bardzo cieszę ze zyskałaś pomysł :) Czy to opowiadanie kiedyś będzie? (czy już jest a go nie zauważyłam?)

Odpowiedz
1
.Emisia.

.Emisia.

@TW Zbrodnia i kara mi się podobała, uważam za jedną z najciekawszych lektur
Opowiadanie jak na razie piszę niestety bardzo powoli…

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Stalkujem_TW

Stalkujem_TW

@TW Może kiedyś napiszę tu wywód pochwalny dla Pana Urasawy i znakomitego zakończenia Monsterka
.może kiedyś…
Ale na razie musisz słuchać, jak ci mówię na żywo

Odpowiedz
2
Pyladea

Pyladea

@Stalkujem_TW A ja bym sobie poczytała, bo nie mam okazji słyszeć, a lubię dyskusje literackie ;) Może @TW mi streści.

Odpowiedz
1
TW

TW

•  AUTOR

@Pyladea Niestety nie znam zakończenia mangi/anime pt Monster, to tylko @Stalkujem_TW widziała do końca, już nie pamiętam, dlaczego… acz samo dzieło polecam, jest bardzo nie takie, jak zwykle są mangi i anime – wysunki wyglądają bardziej realistycznie, nie ma tego specyficznego połączenia "poważnych" wydarzeń z totalnie żartobliwym tonem dwie sekundy później i w ogóle. Jest to niby kryminał ale dużo w nim jest o psychologii i o tym, że każdy jest człowiekiem oraz o wybaczaniu (przynajmniej takie odniosłam wrażenie).

Odpowiedz
AngelaBlack

AngelaBlack

W ostatniej wypowiedzi TW jest zdanie "Kordiana zapamiętałam głównie jako" chyba urwało ciąg dalszy.

Ja akurat niezmiernie się cieszę, że nie powstała dalsza część Kordiana, bo pewnie katowali by nią nas w szkole.

Nie cierpię jak umiera główny bohater (niegłówny z resztą też), zwłaszcza jak się do niego przywiązałam. Nawet jeśli umarł w słusznej sprawie.
A książka, która według mnie skończyła się najbardziej wkurzająco/smutnie/źle to "Igrzyska Śmierci".

Odpowiedz
2
TW

TW

•  AUTOR

@Pyladea oo, tsiekawe…

Odpowiedz
1
Pyladea

Pyladea

@TW to się jeszcze okaże najpierw muszę jeszcze wyciągnąć moich bohaterów z Białej Pustki, a przedtem jeszcze zamknąć kwestię pamiętnika Siemniona, więc na ten wątek trzeba będzie jeszcze poczekać.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (5)
Ten_Ktory_Czeka

Ten_Ktory_Czeka

Zgadzam się z tym całkowicie.
Lubię się czasami pocieszyć, że jupiii, wszystko się udało, ake szczęśliwe zakończenie! Ale na dłuższą metę to się robi nużące, monotonne i przewidywalne, a czasami, jak wspominałyście o niezniszczalnym bezpieczeństwie, niemożliwe do pokonania, a czasami autorzy wymyślają takie historie, by tylko był happy end, że aż palce bieleją.
Ja wolę, jsk wszyscy umierają na końcu, albo żyją nieszczęśliwie.
Najlepiej, gdyby nie było żadnego ratowania świata, a i tak by wszyscy poumierali na końcu, to ja luuuuuubię!
Wracając do happy endów, to też niefajne jest, gdy bohater sobie narobił problemów, a potem powiedział prawdę, zwyciężył zło, lub zrobił coś dobrego i wtedy takie BUM! wszyscy zapomnieli, że zrobił coś złego i bohater żył długo i szczęśliwie, a zły charakter miał pod górkę. Tak jest najgorzej, może to zepsuć całą książkę.
A tak w ogóle, to strasznie podoba mi się ten KARP. Chyba muszę przeczytać resztę.

Odpowiedz
3
TW

TW

•  AUTOR

@Ten_Ktory_Czeka @Pyladea Co do umieralności ja mam jeszcze inne nastawienie: Złe zakończenia i umieranie wszystkich wydają mi się przereklamowane, chyba, że naprawdę pasują do historii, a szczególnie ich nie lubię jeśli widać, że są wymuszone, bo komuś się wydaje, że sam fakt śmierci postaci podnosi jakość opowiadania. Życie jest już wystarczająco pełne śmierci i złych zakończeń, żeby jeszcze o tym czytać, przynajmniej ja mam takie wrażenie. Np bardzo nie lubiłam przez to wszystkich tych filmów zakończonych umieraniem na raka – zawsze potem miałam wrażenie, że przedwczesna śmierć bliskich to konieczność i mnie też musi się przytrafić.
Natomiast śmierć zwierząt w dziełach literackich odczuwam mniej niż śmierć ludzi. Ze zdziwieniem dowiedziałam się kiedyś, że zwykle jest na odwrót, i że to skutek tego, że nasz mózg traktuje śmierć zwierzęcia jak śmierć dziecka… ale śmierć dziecka mnie smuci, dużo bardziej niż zwierzęcia, więc nie wiem.
Oraz dziękuję także za wielce długie komentarze :)
Ale jak to dorsz i smutna buźka!?
Czemu dorsza mają ci, co go nie doceniają, a ci, co by go chcieli, cierpią bezdorszość!?

Odpowiedz
1
Ten_Ktory_Czeka

Ten_Ktory_Czeka

@TW Cóż, mas rację, ale jednak zawsze fajnie, jak ktoś umrze. 😁 Wszyscy, jeśli pasuje do fabuły, bo to prawda, że czasami przesadzają…
Śmierć dziecka jest bardzo smutna…
No bo KARP i dorsz to trochę nie są te same słowa… Nawet się nie rymują. Chociaż, w sumie arp, orsz… (tak, to miał być żart)

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)

Nowe

Popularne

Kategorie

Powiadomienia

Więcej