Draco❤️ Gdy tylko się obudziłam, zobaczyłam, że obok mojego łóżka siedzi Draco. – Wyspałaś się księżniczko?- spytał, a ja błyskawicznie uśmiechnęłam się. – Tak – powiedziałam i zerknęłam na chłopaka. Wstałam z łóżka i poszukałem w szafie idealnego ubioru, bo dziewczyna z tytułem,, księżniczki” niepowinna chodzić po szkole w szacie… Niema dzisiaj lekcji, więc nikt nie zmusi mnie do załażenia tych przebrzydłych ciuchów. Znalazłam w szafie białą sukienkę, która wyglądem przypominała strój księżniczki dla małych dzieci. Znalazłam też plastikową koronę… Jakieś pół godziny później wyglądała jak prawdziwa księżniczką… Zeszliśmy razem na śniadanie, a jakieś głupie Gryfonką gapiły się na nas… -Co się gapisz, Granger? – powiedział bardzo nieprzyjemnym tonem. – Odczep się ty wcibska szlamo… Hermiona zrobił a głupią minę i odeszła po kolejnym geście Dracona uczniowie że Slytherynu odsuneli się i zrobili mi dużo miejsca. – Nie jestem już głodna… Idziemy… Do… Na dwór, a ty pozwolisz mi obrzycić Cię śniegiem. – powiedziałam jak załapałem na czym polega tytuł,, księżniczki”. -Jak tylko sobie życzysz… – powiedział i uśmiech zszedł mu z twarzy. – Żartowałam Draco, nie jestem aż taką złą księżniczką… – powiedziałam i wyszłam, Draco szybko mnie dogonił. Poszliśmy razem na wierzę astronomicznę. I tam odbył się nasz pierwszy pocałunek… I…
Dokończ swoją historię sama i koniecznie podziel się nią w komentarzu… Miłych Walentynek z Draconem… Świetny quiz! 😍
Umówiłam się z Jamesem, że polatamy dziś na miotłach. Miałam zamiar z nim wygrać dzisiejsze wyścigi i w sumie to można powiedzieć, że wybaczyłam mu to, że wzywał Severusa… James przywitał mnie kwiatami z karteczką, na której było napisane,, Uważaj, bo jeszcze z tobą wygram… ” – James, przecież wiesz, że jestem od ciebie lepsza… – powiedziałam i wsiadłam na miotłę. Po krótkim 1,2,3… Wylecieliśmy i pokonywaluśmy wyznaczony wcześniej tor. W pewnym momencie James dał się wyprzedzić i troszkę zabardzo się rozpędziłam… – No więc, przepani moja królewna spadła, albo raczej walnęła miotłą w bijącą wierzbę, a że pani wierzba niezabardzo ją polubiłam to królewna wylądowała tutaj… – usłyszałam głos Jamesa, który z każdą chwilą zdawał się mówić coraz głośniej. – To twoja królewna i tak miała duże szczęćcie, bo nic jej nie jest… Nic co wymagało by szczególnego leczenia… – dodała pielęgniarka. – James, twoja wygrana się nie liczy… – zaczęłam lekko sennym głosem. – Przepani, proszę ją jeszcze przebadać, nie chcę by pani wierzba psuła nam walentymki…- powiedział James i pomału wyszedł. Po badaniach pielęgniarka wypuściła Jamesa i razem pozwoliła nam wyjść. – Owszem, moja wygrana się nie liczy, bo żaden zawodnik nie ukończył toru… – powiedział – Dziękuję, zaxhowałeś się jak prawdziwy bohater… Ale to znaczy, że jestem ważniejsza niż wygrana… – spytałam. – Oj oczywiście… Jesteś moją królewną i… [twoje imię] kocham cię więc nawet dla wygrania kupy forsy wolał bym zrezygnować i Ci pomóc… – powiedział James, a chwilę potem pocałowaliśmy się… I… Dokończ swoją historię sama i koniecznie podziel się nią w komentarzu… Miłych Walentynek z Jamesem…
H...n
piszę się ,, W Hogwarcie ,,
HermionkaG
• AUTOR@LunaLovegood2 wiem, to było dawno i wtedy pisałam źle…
H...n
@HermionkaG Ale zawsze możesz poprawić
kochana.lupinka
Remus♡
Xia0
Syriusz i przygoda z eliksirem miłosnym…❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Super quiz
PhoenixandWolf
Newt😘
HermionkaG
• AUTOR@PhoenixandWolf gratuluję
PhoenixandWolf
@HermionkaG 😁
XGryfonkaX
Harry 💖
Fajny quiz 😃
HermionkaG
• AUTOR@XGryfonkaX dziękuję
teary
Draco❤️
Gdy tylko się obudziłam, zobaczyłam, że obok mojego łóżka siedzi Draco.
– Wyspałaś się księżniczko?- spytał, a ja błyskawicznie uśmiechnęłam się.
– Tak – powiedziałam i zerknęłam na chłopaka. Wstałam z łóżka i poszukałem w szafie idealnego ubioru, bo dziewczyna z tytułem,, księżniczki” niepowinna chodzić po szkole w szacie… Niema dzisiaj lekcji, więc nikt nie zmusi mnie do załażenia tych przebrzydłych ciuchów. Znalazłam w szafie białą sukienkę, która wyglądem przypominała strój księżniczki dla małych dzieci. Znalazłam też plastikową koronę… Jakieś pół godziny później wyglądała jak prawdziwa księżniczką… Zeszliśmy razem na śniadanie, a jakieś głupie Gryfonką gapiły się na nas…
-Co się gapisz, Granger? – powiedział bardzo nieprzyjemnym tonem. – Odczep się ty wcibska szlamo…
Hermiona zrobił a głupią minę i odeszła po kolejnym geście Dracona uczniowie że Slytherynu odsuneli się i zrobili mi dużo miejsca.
– Nie jestem już głodna… Idziemy… Do… Na dwór, a ty pozwolisz mi obrzycić Cię śniegiem. – powiedziałam jak załapałem na czym polega tytuł,, księżniczki”.
-Jak tylko sobie życzysz… – powiedział i uśmiech zszedł mu z twarzy.
– Żartowałam Draco, nie jestem aż taką złą księżniczką… – powiedziałam i wyszłam, Draco szybko mnie dogonił. Poszliśmy razem na wierzę astronomicznę. I tam odbył się nasz pierwszy pocałunek… I…
Dokończ swoją historię sama i koniecznie podziel się nią w komentarzu…
Miłych Walentynek z Draconem…
Świetny quiz! 😍
HermionkaG
• AUTOR@Lauren_Riddle dziękuję
.MaNiOOwNa.
Powitajcie przyszła panią Lupin 😏
HermionkaG
• AUTOR@.MaNiOOwNa. Gratuluję
.nobody.
Od kiedy tam stoi te drzewo, James…
Umówiłam się z Jamesem, że polatamy dziś na miotłach. Miałam zamiar z nim wygrać dzisiejsze wyścigi i w sumie to można powiedzieć, że wybaczyłam mu to, że wzywał Severusa… James przywitał mnie kwiatami z karteczką, na której było napisane,, Uważaj, bo jeszcze z tobą wygram… ”
– James, przecież wiesz, że jestem od ciebie lepsza… – powiedziałam i wsiadłam na miotłę. Po krótkim 1,2,3… Wylecieliśmy i pokonywaluśmy wyznaczony wcześniej tor. W pewnym momencie James dał się wyprzedzić i troszkę zabardzo się rozpędziłam…
– No więc, przepani moja królewna spadła, albo raczej walnęła miotłą w bijącą wierzbę, a że pani wierzba niezabardzo ją polubiłam to królewna wylądowała tutaj… – usłyszałam głos Jamesa, który z każdą chwilą zdawał się mówić coraz głośniej.
– To twoja królewna i tak miała duże szczęćcie, bo nic jej nie jest… Nic co wymagało by szczególnego leczenia… – dodała pielęgniarka.
– James, twoja wygrana się nie liczy… – zaczęłam lekko sennym głosem.
– Przepani, proszę ją jeszcze przebadać, nie chcę by pani wierzba psuła nam walentymki…- powiedział James i pomału wyszedł. Po badaniach pielęgniarka wypuściła Jamesa i razem pozwoliła nam wyjść.
– Owszem, moja wygrana się nie liczy, bo żaden zawodnik nie ukończył toru… – powiedział
– Dziękuję, zaxhowałeś się jak prawdziwy bohater… Ale to znaczy, że jestem ważniejsza niż wygrana… – spytałam.
– Oj oczywiście… Jesteś moją królewną i… [twoje imię] kocham cię więc nawet dla wygrania kupy forsy wolał bym zrezygnować i Ci pomóc… – powiedział James, a chwilę potem pocałowaliśmy się… I…
Dokończ swoją historię sama i koniecznie podziel się nią w komentarzu…
Miłych Walentynek z Jamesem…
Super quiz!!!
HermionkaG
• AUTOR@Laura5675 dziękuję
.nobody.
@HermionkaG nmzc