„Śmierć nie jedno nosi imię” Razem z Jeffem wybrałeś się na bal. Mieliście pod przykrywką wślizgnąć się na przyjęcie i zabić organizatora uroczystości. Jeff miał na sobie prosty garnitur, muszkę i włosy spięte w kucyk. Wyglądał bardzo adekwatnie do sytuacji. Ze Slenderem zmusiliście go do nałożenia pudru na twarz, aby pozbyć się choć w najmniejszym stopniu jego podejrzanej bladości. Pech chciał, że w efekcie końcowym jego twarz była żółta, a Wy nie mieliście już czasu na poprawę lub zmycie makijażu. Dobrze się bawiliście, ale wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Równo o godzinie 22:00 musieliście opuścić salę balową, aby odszukać swoją ofiarę. Nie było to trudne. Szybko znaleźliście ją, ale czekało Was niemałe zaskoczenie, gdy zorientowaliście się, że kobieta ma noże zamiast nóg. Na Wasze nieszczęście była zaprawiona w boju, więc polegliście oboje, ale była to godna śmierć. Szkoda jedynie, że była to już Wasza ostatnia misja.
Rodzeństwo Psychopaty Jako zmarłe rodzeństwo Toby’ego, nie zaznałeś spokoju po śmierci. Błąkałeś się po Ziemi bez celu, obserwując przy tym, jak Twój brat popada w obłęd i podąża w stronę autodestrukcji. Chciałeś mu jakoś pomóc, ale przez swoją bezcielesność nie mogłeś. Próbowałeś wtargnąć do jego snów, ale spał coraz mniej, co utrudniało Ci to. Pewnego dnia, gdy wpadł pod samochód, pojawiła się szansa na wyrwanie go z tego obłędu. Postanowiłeś skorzystać z niej i namówiłeś jego chwilowo oddzieloną duszę od ciała na zrezygnowanie z ziemskiej egzystencji i przyłączenie się do Ciebie. Zgodził się i od tamtej pory jesteście nierozłączni, a Ty nie czujesz się już samotny w zaświatach.
„Akcja: Chaos” Spełnił się jeden z nieplanowanych scenariuszy podczas wykonywania zlecenia. Waszej ofierze udało się uprzednio poinformować policję i przybyli na miejsce zanim zdążyliście odebrać mężczyźnie życie. Tobie udało się uciec, ale Jeff został aresztowany. Dowiedziałeś się, że został uznany za niepoczytalnego i trafił do jednego ze szpitali psychiatrycznych. Czułaś się winny za to, co spotkało Twojego kolegę i postanowiłeś wyrwać go z objęć prawdziwej paranoi i absurdu. Problemem był jedynie brak planu, ale Nurse Ann szybko przyszła Ci z pomocą. Pokazała, jak powinieneś się ubrać i zachowywać jako pielęgniarka. Przeszkoliła Cię tak, abyś nie wzbudzał podejrzeń pośród personelu medycznego. Zawsze istniało też ryzyko, że mimo wszelkich starań i tak podzielisz los kolegi, ale musiałeś mimo wszystko spróbować. Zdecydowałeś się zakraść do szpitala dwa dni później, niestety szybko rozpoznali Cię, więc spanikowany zrobiłeś spore zamieszanie, wypuszczając wszystkie osoby z izolatek, nawet te najniebezpieczniejsze. Lekarze walczyli w tym zgiełku o życie, dzięki czemu mogłeś odszukać pokój, w którym był Jeff i pomóc mu wydostać się z tej placówki. Chłopak był mocno otumaniony przez leki i ze sporym opóźnieniem docierało do niego to, co mówiłeś, więc ewakuacja sprawiła Ci więcej problemów, niż mogłeś przypuszczać..
Spełnił się jeden z nieplanowanych scenariuszy podczas wykonywania zlecenia. Waszej ofierze udało się uprzednio poinformować policję i przybyli na miejsce zanim zdążyliście odebrać mężczyźnie życie. Tobie udało się uciec, ale Jeff został aresztowany. Dowiedziałeś się, że został uznany za niepoczytalnego i trafił do jednego ze szpitali psychiatrycznych. Czułaś się winny za to, co spotkało Twojego kolegę i postanowiłeś wyrwać go z objęć prawdziwej paranoi i absurdu. Problemem był jedynie brak planu, ale Nurse Ann szybko przyszła Ci z pomocą. Pokazała, jak powinieneś się ubrać i zachowywać jako pielęgniarka. Przeszkoliła Cię tak, abyś nie wzbudzał podejrzeń pośród personelu medycznego. Zawsze istniało też ryzyko, że mimo wszelkich starań i tak podzielisz los kolegi, ale musiałeś mimo wszystko spróbować. Zdecydowałeś się zakraść do szpitala dwa dni później, niestety szybko rozpoznali Cię, więc spanikowany zrobiłeś spore zamieszanie, wypuszczając wszystkie osoby z izolatek, nawet te najniebezpieczniejsze. Lekarze walczyli w tym zgiełku o życie, dzięki czemu mogłeś odszukać pokój, w którym był Jeff i pomóc mu wydostać się z tej placówki. Chłopak był mocno otumaniony przez leki i ze sporym opóźnieniem docierało do niego to, co mówiłeś, więc ewakuacja sprawiła Ci więcej problemów, niż mogłeś przypuszczać…
Woah!🖤 Podoba mi się ten quiz i ta krótka opowieść xD
☺️Razem z Jeffem wybrałeś się na bal. Mieliście pod przykrywką wślizgnąć się na przyjęcie i zabić organizatora uroczystości. Jeff miał na sobie prosty garnitur, muszkę i włosy spięte w kucyk. Wyglądał bardzo adekwatnie do sytuacji. Ze Slenderem zmusiliście go do nałożenia pudru na twarz, aby pozbyć się choć w najmniejszym stopniu jego podejrzanej bladości. Pech chciał, że w efekcie końcowym jego twarz była żółta, a Wy nie mieliście już czasu na poprawę lub zmycie makijażu. Dobrze się bawiliście, ale wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Równo o godzinie 22:00 musieliście opuścić salę balową, aby odszukać swoją ofiarę. Nie było to trudne. Szybko znaleźliście ją, ale czekało Was niemałe zaskoczenie, gdy zorientowaliście się, że kobieta ma noże zamiast nóg. Na Wasze nieszczęście była zaprawiona w boju, więc polegliście oboje, ale była to godna śmierć. Szkoda jedynie, że była to już Wasza ostatnia misja. no szkoda…
Podążałeś właśnie do szkoły, kiedy zaczepił Cię dziwny mężczyzna w niebieskiej masce. Nie chciałeś z nim rozmawiać i tłumaczyłeś mu, że się śpieszysz, ale on szedł za Tobą, nie dając Ci spokoju. Ciągle go ignorując, dotarłeś do szkoły, przynajmniej tam byłaś bezpieczny. Później zdałeś sobie sprawę, że nie powinieneś go wtedy ignorować, lecz poświęcić mu te dwie minuty, o które prosił. Twoje życie zamieniło się w piekło. Pod drzwiami znajdowałeś ciągle karteczki z groźbami i martwymi zwierzętami. Zgłaszałeś to na policję, lecz oni ciągle Cię spławiali. W końcu tajemnicze karteczki zacząłeś znajdować również w swoim domu, a gdy byłeś sam, to słyszałeś dziwne odgłosy. Pewnego wieczoru z Twojej szafy wyszedł zamaskowany nieznajomy i od czasu tamtego spotkania słuch o Tobie zaginął…
-Ghosts-shadow-
Liuuuuu!!!!😭😭😭😭😭😭. [*] Dla Liu…
wilki56
akcja chaos
Black_Fox303
z********.
JellyJester
„Śmierć nie jedno nosi imię”
Razem z Jeffem wybrałeś się na bal. Mieliście pod przykrywką wślizgnąć się na przyjęcie i zabić organizatora uroczystości.
Jeff miał na sobie prosty garnitur, muszkę i włosy spięte w kucyk. Wyglądał bardzo adekwatnie do sytuacji. Ze Slenderem zmusiliście go do nałożenia pudru na twarz, aby pozbyć się choć w najmniejszym stopniu jego podejrzanej bladości. Pech chciał, że w efekcie końcowym jego twarz była żółta, a Wy nie mieliście już czasu na poprawę lub zmycie makijażu. Dobrze się bawiliście, ale wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Równo o godzinie 22:00 musieliście opuścić salę balową, aby odszukać swoją ofiarę. Nie było to trudne. Szybko znaleźliście ją, ale czekało Was niemałe zaskoczenie, gdy zorientowaliście się, że kobieta ma noże zamiast nóg. Na Wasze nieszczęście była zaprawiona w boju, więc polegliście oboje, ale była to godna śmierć. Szkoda jedynie, że była to już Wasza ostatnia misja.
lilia1001
Rodzeństwo Psychopaty
Jako zmarłe rodzeństwo Toby’ego, nie zaznałeś spokoju po śmierci. Błąkałeś się po Ziemi bez celu, obserwując przy tym, jak Twój brat popada w obłęd i podąża w stronę autodestrukcji. Chciałeś mu jakoś pomóc, ale przez swoją bezcielesność nie mogłeś. Próbowałeś wtargnąć do jego snów, ale spał coraz mniej, co utrudniało Ci to. Pewnego dnia, gdy wpadł pod samochód, pojawiła się szansa na wyrwanie go z tego obłędu. Postanowiłeś skorzystać z niej i namówiłeś jego chwilowo oddzieloną duszę od ciała na zrezygnowanie z ziemskiej egzystencji i przyłączenie się do Ciebie. Zgodził się i od tamtej pory jesteście nierozłączni, a Ty nie czujesz się już samotny w zaświatach.
MariiToscikk
„Akcja: Chaos”
Spełnił się jeden z nieplanowanych scenariuszy podczas wykonywania zlecenia. Waszej ofierze udało się uprzednio poinformować policję i przybyli na miejsce zanim zdążyliście odebrać mężczyźnie życie. Tobie udało się uciec, ale Jeff został aresztowany.
Dowiedziałeś się, że został uznany za niepoczytalnego i trafił do jednego ze szpitali psychiatrycznych. Czułaś się winny za to, co spotkało Twojego kolegę i postanowiłeś wyrwać go z objęć prawdziwej paranoi i absurdu. Problemem był jedynie brak planu, ale Nurse Ann szybko przyszła Ci z pomocą. Pokazała, jak powinieneś się ubrać i zachowywać jako pielęgniarka. Przeszkoliła Cię tak, abyś nie wzbudzał podejrzeń pośród personelu medycznego. Zawsze istniało też ryzyko, że mimo wszelkich starań i tak podzielisz los kolegi, ale musiałeś mimo wszystko spróbować. Zdecydowałeś się zakraść do szpitala dwa dni później, niestety szybko rozpoznali Cię, więc spanikowany zrobiłeś spore zamieszanie, wypuszczając wszystkie osoby z izolatek, nawet te najniebezpieczniejsze. Lekarze walczyli w tym zgiełku o życie, dzięki czemu mogłeś odszukać pokój, w którym był Jeff i pomóc mu wydostać się z tej placówki. Chłopak był mocno otumaniony przez leki i ze sporym opóźnieniem docierało do niego to, co mówiłeś, więc ewakuacja sprawiła Ci więcej problemów, niż mogłeś przypuszczać..
najlepsze według mnie !!! UvU
._marcelina799_.
„Akcja: Chaos”
Spełnił się jeden z nieplanowanych scenariuszy podczas wykonywania zlecenia. Waszej ofierze udało się uprzednio poinformować policję i przybyli na miejsce zanim zdążyliście odebrać mężczyźnie życie. Tobie udało się uciec, ale Jeff został aresztowany. Dowiedziałeś się, że został uznany za niepoczytalnego i trafił do jednego ze szpitali psychiatrycznych. Czułaś się winny za to, co spotkało Twojego kolegę i postanowiłeś wyrwać go z objęć prawdziwej paranoi i absurdu. Problemem był jedynie brak planu, ale Nurse Ann szybko przyszła Ci z pomocą. Pokazała, jak powinieneś się ubrać i zachowywać jako pielęgniarka. Przeszkoliła Cię tak, abyś nie wzbudzał podejrzeń pośród personelu medycznego. Zawsze istniało też ryzyko, że mimo wszelkich starań i tak podzielisz los kolegi, ale musiałeś mimo wszystko spróbować. Zdecydowałeś się zakraść do szpitala dwa dni później, niestety szybko rozpoznali Cię, więc spanikowany zrobiłeś spore zamieszanie, wypuszczając wszystkie osoby z izolatek, nawet te najniebezpieczniejsze. Lekarze walczyli w tym zgiełku o życie, dzięki czemu mogłeś odszukać pokój, w którym był Jeff i pomóc mu wydostać się z tej placówki. Chłopak był mocno otumaniony przez leki i ze sporym opóźnieniem docierało do niego to, co mówiłeś, więc ewakuacja sprawiła Ci więcej problemów, niż mogłeś przypuszczać…
Woah!🖤 Podoba mi się ten quiz i ta krótka opowieść xD
Crymi
☺️Razem z Jeffem wybrałeś się na bal. Mieliście pod przykrywką wślizgnąć się na przyjęcie i zabić organizatora uroczystości.
Jeff miał na sobie prosty garnitur, muszkę i włosy spięte w kucyk. Wyglądał bardzo adekwatnie do sytuacji. Ze Slenderem zmusiliście go do nałożenia pudru na twarz, aby pozbyć się choć w najmniejszym stopniu jego podejrzanej bladości. Pech chciał, że w efekcie końcowym jego twarz była żółta, a Wy nie mieliście już czasu na poprawę lub zmycie makijażu. Dobrze się bawiliście, ale wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Równo o godzinie 22:00 musieliście opuścić salę balową, aby odszukać swoją ofiarę. Nie było to trudne. Szybko znaleźliście ją, ale czekało Was niemałe zaskoczenie, gdy zorientowaliście się, że kobieta ma noże zamiast nóg. Na Wasze nieszczęście była zaprawiona w boju, więc polegliście oboje, ale była to godna śmierć. Szkoda jedynie, że była to już Wasza ostatnia misja. no szkoda…
J...1
„Nie ignoruj nieznajomych”
Podążałeś właśnie do szkoły, kiedy zaczepił Cię dziwny mężczyzna w niebieskiej masce. Nie chciałeś z nim rozmawiać i tłumaczyłeś mu, że się śpieszysz, ale on szedł za Tobą, nie dając Ci spokoju. Ciągle go ignorując, dotarłeś do szkoły, przynajmniej tam byłaś bezpieczny. Później zdałeś sobie sprawę, że nie powinieneś go wtedy ignorować, lecz poświęcić mu te dwie minuty, o które prosił. Twoje życie zamieniło się w piekło. Pod drzwiami znajdowałeś ciągle karteczki z groźbami i martwymi zwierzętami. Zgłaszałeś to na policję, lecz oni ciągle Cię spławiali. W końcu tajemnicze karteczki zacząłeś znajdować również w swoim domu, a gdy byłeś sam, to słyszałeś dziwne odgłosy. Pewnego wieczoru z Twojej szafy wyszedł zamaskowany nieznajomy i od czasu tamtego spotkania słuch o Tobie zaginął…
K...t
Jest co czytać zabieram się na nocny maraton czytania xd