Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że…?

Załóżmy, że Twoje dziecko ma 15 lat. Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że chce zmienić płeć?

Wspierałbym je. Zacząłbym do dziecka mówić imieniem, jakie sobie wybrało, poszedłbym z nim do sklepu kupić kilka ubrań płci przeciwnej itd.

Zaakceptowałbym to, jednak powiedziałbym, aby udawało, że czuje się adekwatnie do swojej płci biologicznej po to, aby nie było narażone na dokuczanie, znęcanie się i ogólnie transfobię.

Nie potraktowałbym tego poważnie. Przecież nie jest jeszcze dorosłe, a tożsamość płciowa może mu się jeszcze zmienić. Powiedziałbym, że może ubierać i czesać się jak chce. W końcu to tylko hormony, a w dorosłości mu przejdzie.

Zacząłbym je przekonywać, że jego płeć jest fajna. Pokazałbym mu obrazki transwestytów, którzy wyglądają, jak klauni i odmieńcy, aby odwieść je od pomysłu zmiany płci.

Nakrzyczałbym na nie i dałbym szlaban na wychodzenie z domu. Potem bym się do niego nie odzywał do czasu, aż znormalnieje. Moje dziecko nie będzie odmieńcem!

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że ma partnera tej samej płci?

Byłbym podekscytowany faktem, że ma drugą połówkę. Od razu zacząłbym zadawać pytania odnośnie tej osoby, aby dowiedzieć się, jaka ona jest. Zaproponowałbym, aby przyszła do naszego domu, abym mógł ją poznać!

Nie mam nic do osób homo/biseksualnych, więc zaakceptowałbym ten związek. W końcu miłość to miłość.

Nie potraktowałbym tego poważnie. W końcu dużo młodych osób eksperymentuje z innymi osobami tej samej płci, a gdy dorosną, to biorą ślub z osobą płci przeciwnej.

Zacząłbym je przekonywać, że heteroseksualizm jest super, a inne orientacje nie są fajne. Może wtedy by coś zrozumiało?

Wysłałbym je na terapię konwersyjną, która ma na celu "zmienić orientację na heteroseksualną".

Zrobiłbym mu wielką awanturę, po czym kazałbym zerwać z tą osobą. Zwyzywałbym je od zboczeńców i pedofilów.

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że po ukończeniu 18 lat chce sobie zrobić tatuaż?

Zaakceptowałbym to.

Starałbym się przekonać je, że zrobienie tatuażu jest złym pomysłem. Gdy w przyszłości będzie chciało zrezygnować z tatuażu, to usunięcie go spowoduje blizny do końca życia.

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że jest ateistą i chce przestać chodzić na religię?

Starałbym się zgłębić temat ateizmu oraz przeanalizować to, czy faktycznie Bóg istnieje. Może moje dziecko ma rację i Boga nie ma? Jeśli dojdę do wniosku, że dziecko ma rację to wypiszę je z religii.

Zaakceptowałbym to i wypisał z lekcji religii mimo, że sam jestem wierzący.

Zacząłbym je przekonywać, że Bóg istnieje. Oczywiście nie wypisuję.

Zrobiłbym mu awanturę i kazałbym mu dodatkowo chodzić do kościoła po to, aby je "nawrócić" na wiarę w Boga.

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że jest w związku miłosnym z kilkoma osobami (które wzajemnie też się kochają)?

Zaakceptowałbym i wspierałbym je. Zaprosiłbym te osoby do swojego domu, aby je poznać.

Wypytałbym o szczegóły tego związku i starałbym się zrozumieć sytuację. W ostateczności bym to zaakceptował.

Zabrałbym dziecko do psychologa, aby stwierdzić, co jest tego przyczyną oraz rozpocząć terapię.

Starałbym się mu przemówić do rozsądku. Przecież takie związki nie są ani normalne, ani naturalne.

Kazałbym zerwać z tymi osobami, bo w takim związku nie można być szczęśliwym! Gdy pozna swoją prawdziwą drugą połówkę to mi za to podziękuje!

Zamknąłbym je w domu na dłuższy czas bez dostępu do internetu i telewizora po to, aby przez ten czas zrozumiało, że ten związek był dziecinny i nie poważny.

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że w przyszłości chce wyjechać za granicę?

Wspierałbym je. Dałbym mu trochę pieniędzy na start, a po przeprowadzce często bym dzwonił i je odwiedzał. Cieszyłbym się, że mieszka tam, gdzie chce.

Zaakceptowałbym to, lecz powiedziałbym, że musi samo zarobić pieniądze na wyprowadzkę.

Kazałbym mu wyjaśnić, dlaczego chce wyjechać. Jeśli argumenty będą dobre, zaakceptuję tą decyzję.

Obdzwoniłbym całą rodzinę po to, aby zaczęli do niego dzwonić i przekonywać do pozostania w Polsce.

Nastawiłbym całą rodzinę przeciwko niemu, a po wyprowadzce bym się do niego nie odzywał. Toż to zdrajca narodu polskiego!

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że od dziś nie chce jeść mięsa?

Zacząłbym dla całej rodziny przyrządzać wegetariańskie posiłki, aby się z nim solidaryzować. W końcu zabijanie zwierząt jest nie fair!

Sam jestem wegetarianinem, więc bym się ucieszył.

Zaakceptowałbym to i zaczął dla niego gotować wege posiłki.

Próbowałbym go przekonać, że do prawidłowego rozwoju trzeba jeść mięso.

Zamknąłbym je w domu bez dostępu do internetu i telewizora do czasu, aż oznajmi mi, że będzie jeść mięso.

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że chce przefarbować włosy na niebiesko?

Powiedziałbym "W sumie to bardzo fajny pomysł. Może sam sobie przefarbuję włosy na jakiś szalony kolor?"

Zgodziłbym się.

Próbowałbym je przekonać, że może sobie w ten sposób zniszczyć włosy.

Nie zgodziłbym się i tyle w temacie.

Jak ono mogło w ogóle wpaść na taki pomysł?! Oczywiście nie zgadzam się i daję karę. Przecz z odmieńcami!

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że jest w ciąży (nieplanowanej)?

Cieszyłbym się, że zostaję babcią/dziadkiem. Kupiłbym akcesoria dla wnuka lub wnuczki, a gdy się urodzi to pomagałbym w wychowywaniu jej/jego.

Na pewno nie byłbym zachwycony tym faktem, ale bym to zaakceptował.

Pytam się jej, czy będzie w stanie urodzić a następnie wychować to dziecko. Jeśli nie- załatwiam aborcję.

Zmuszam do dokonania aborcji. Gdyby urodziła to dziecko, mogłaby mieć problemy psychiczne, jak i fizyczne.

Zmuszam ją do urodzenia tego dziecka. Jak się nie zabezpieczała odpowiednio to teraz musi ponieść konsekwencje!

Jak byś zareagował, gdyby Twoje dziecko powiedziało Ci, że chce zostać księdzem/zakonnicą?

Pochwaliłbym je, że robi dobrze dla naszej religii!

Zaakceptowałbym to.

Próbowałbym je przekonać do zmiany decyzji. Na spokojnie bym mu wytłumaczył, że to zamyka drogę do dobrego życia.

Wysłałbym do psychiatryka.

Nakrzyczałbym na nie oraz dał karę do czasu, aż ten pomysł zniknie mu z głowy.

Następny quiz za: 10

AnulujRozwiąż teraz

Jaki trik psychologiczny przyda Ci się w życiu?