Emily Parkinson, była siostrą bliźniaczką Pancy Parkinson. Urodziła się 1980 roku. W wieku jedenastu lat dostała list z Hogwartu i została przydzielona do Slytherinu czego nie rozumiała. Ze wszystkich cech Ślizgonki posiadała jedynie ambicje. Odkąd dowiedziała się o istnieniu Departamentu Tajemic, pragnęła tam pracować. Emily była przeciwieństwem swojej siostry. Pancy dokuczyła innym po to by zaimponować Draconnowi. Natomiast Emily nie lubiła Malfoya, żałowała że nie trafiła do Gryffidoru albo chociaż Hufflepuff lub Ravenclawu. Na trzecim roku zaczęła podkochiwać się w Cedriku Diggory’m, który traktował ją jak przyjaciółkę. Gdy dowiedziała się o jego śmierci była bliska depresji. Nigdy też nie miała prawdziwej przyjaciółki. Wszystkie Ślizgoni wydawały je się strasznie podobne do Pancy a z dziewczynami z innych domów bała wchodzić się w głębsza znajomość. Gdy do Hogwartu zawitała Dolores Umbridge, Emily została wcielona do Brygady Inkwizycyjnej, przez co była uważana za tą ,,złą” Ślizgonkę. Dowiedziawszy się o Gwardii Dumbledora żałowała całym sercem, że się wcześniej do niej nie zapisała. Pragnęła pomścić Cedrika. Będąc na szóstym roku związała się z pewnym Ślizgonem, który wydał jej się inny niż reszta. Mając szesnaście lat odważyła się również na rozpoczęcie znajomości z Harry’m, Ronem i Hermioną których od zawsze podziwiała. Pod koniec roku stała się ich przyjaciółką. Emily była też świadkiem śmierci Dumbledora. Gdy rozpoczynała swój siódmy rok, Hogwart został opanowany przez Śmierciożerców. Emily wtedy straciła całą swoją odwagę i siedziała cicho skupiając się tylko na nauce oraz na tym żeby nie dostać szlabanu. Walczyła podczas drugiej bitwy o Hogwart, gdzie uratowała Lavander Brown. Niestety pod koniec bitwy dostała kamieniem w głowę. Przeżyła ale resztę życia spędziła w św. Mungu gdzie straciła pamięć i zmysły. Pomimo regularnych wizyt rodziny, znajomych oraz nauczycieli, Emily wciąż była obłąkana. W 2075 roku zmarła, mając dziewięćdziesiąt pięć lat.
Genevive Ariana Dumbledore, owoc romansu młodego Albusa z mugolką. Urodziła się 2 maja w 1901 roku. Dwudziestoletni wówczas Albus oddał ją pod opiekę rodziny czarodziei, którzy zastąpili jej prawdziwych rodziców. W wieku jedenastu lat otrzymała list z Hogwart. Tiara przydzieliła ją do Gryffindoru. Jej marzeniem było odnaleźć ojca, który tak się składało uczył wówczas transmutacij. Podczas swojej edukacji w Hogwarcie dostała się do drużyny quidditcha na pozycje ścigającej. Była odważna i zawsze stawała w obronie słabszych, lecz Albus nigdy nie zwracał na nią uwagi. Dziewczyna miała wrażenie, że nawet surowiej ją ocenia. Nie miała odwagi by zapytać się go dlaczego ją tak traktuje. Oprócz tego problemu miała jeszcze jeden. Nie wszyscy ją lubili z powody rudych włosów. Genevive nigdy nie przejmowała się wyglądem i stawiała na naturalność. Nie miała też żadnych kompleksów, lubiła swoją burzę rudych włosów z powodu której niektórzy jej dokuczali. W 1918 roku skończyła naukę w Hogwarcie i postanowiła pracować dla Proroka Codziennego. Myślała, że będąc dziennikarką łatwiej jej będzie zapytać Albusa dlaczego ją zostawił. Myliła się. Prowadziła nie jeden wywiad ze sławnym Dumbeledorem a ten zawsze traktował ją tak jakby widział ją po raz pierwszy. W końcu dziewczyna poddała się. W 1933 roku poznała czarodzieja z którym się związała i urodziła mu czwórkę chłopków: Albusa, Wulfryka, Braiana i Persivala. Zrezygnowała z pracy i zajęła się ich wychowaniem. Nigdy im nie mówiła, że dyrektor szkoły Albus Dumbledore jest ich dziadkiem. W 1970 mając sześćdziesiąt dziewięć lat dowiedziała się o istnieniu Zakonu Feniksa do którego się przyłączyła. Dopiero wtedy zebrała się na odwagę i zwróciła się do Albusa ,,ojcze”. Dumbledore przeprosił ją za to, że przez całe życie ją ignorował i obiecał, że przy następnym spotkaniu wyjaśni swoje zachowanie. Niestety następnego razu nie było. Genevive spacerując po jakimś odludziu natknęła się na Śmierciożercę z którym przegrała pojedynek. Jej dzieci ciężko przeżyły śmieć matki, której życiowym celem było dowiedzenie się dlaczego ojciec ją opuścił.
W kilku zdaniach – wredna blondynka, córka dracusia, siska scorpiusa, która się załamała i zaczęła tyryryry robić ciagle, potem ożeniła się z czarnoskórym gryfonem miała jakieś tam dziecko i umarła na autostradzie najs
Jak to się stało że umarłam w wypadku SAMOCHODOWYM XDD
Nicole McColl. Urodzona 5 stycznia 1985 roku. Czarownica czystej krwi. Ma czarne, długie i lśniące włosy oraz azjatyckie korzenie. Niestety jej rodzice (Camille i Edmund) pragnęli chłopca a nie dziewczynki więc oddali ją do mugolskiego sierocińca, gdzie nie była lubiana przez inne dzieci. W 1996 dostała list do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. W tym samym roku zaczęła uczęszczać do Hogwartu. Została przydzielona do Ravenclawu. Nicole nigdy nie przepadła z ludźmi, wolała towarzystwo książek. Wyjątkiem była jej jedyna przyjaciółka Natalie. Niestety ich przyjaźń została zerwana po tym jak na szóstym roku, Natalie zaczęła chodzić z chłopakiem który wpadł w oko dla Nicole. McColl dla innych zawsze była oschła i niemiła. Uważała się za inteligentniejszą, od innych uczniów. Była bardzo ambitna, marzyła o tym by zostać Ministrem Magii. Zdała wszystkie SUM-y i Owumenty, co pozwoliło jej na spełnienie swoich marzeń. W 2017 roku, mając trzydzieści dwa lata objęła stanowisko Ministra Magii. Jej nastawienie do ludzi wciąż było takie same. W 2061 roku, zmęczona pracą zapragnęła odejść na emeryturę. Rok później okazało się, że miała jakieś problemy ze zdrowiem przez co została wysłana do Domu Spokojnej Starości Dla Czarownic i Czarodziejów Imienia Świętego Oswalda. Poznała tam pewnego zbzikowanego staruszka Chrisa Williamsa, z którym codziennie podróżowali palcem po mapie, grali w szachy i zajadali się słodyczami oraz robili inne zwariowane rzeczy. Sześć lat później Chris zmarł w ramionach Nicole. Przed śmiercią zdążył wyznać jej miłość. McColl po tym wydarzeniu zamknęła się w pokoju. Drzwi otwierała tylko dla opiekunki, która przynosiła jej jedzenie i podawała leki. W 2075 roku 7 sierpnia, Nicole zmarła w łóżku na oczach swojej opiekunki, której zdążyła powiedzieć, że lata spędzone w tym budynku wraz z Chrisem były jej najlepszymi okresem w życiu. Bardzo też żałowała, że w młodości siedziała tylko w książkach i nie zwracała uwagi na otaczający ją świat. Zdążyła jeszcze doradzić swojej opiekunce by nie zaślepiły ją ambicję. Na pogrzeb Nicole McColl przyszli wszyscy pracownicy Ministerstwa oraz kilku znajomych Chrisa. Sama Nicole żałowała swojego żywota lecz świat zapamięta jej doskonałe rządy na stanowisku Ministra Magii. 11 dni później w tym miesiącu i by się zgadzało. Krew się zgadza lecz ja w Slytherinie, nie Ravenclaw. Co do historii to smutna, ale w sumie ja też jestem raczej odcięta od rzeczywistości i unikam bliższego kontaktu z ludźmi, jednak u mnie nie da się już tego zmienić😔
...CytrynQa...
Victoria Black😁
lubielistki
Mam na imię Zuzia XD. Podałam wam miesiąc urodzenia ale… żeby zgadnąć dzień miesiąca!? Urodziłam się dokładnie 23 lipca ale nie 1520 xd.
humanszach
• AUTOR@Zuzaneczka.kasz xd jestem czarownica
MisZelus
Emily Parkinson, była siostrą bliźniaczką Pancy Parkinson. Urodziła się 1980 roku. W wieku jedenastu lat dostała list z Hogwartu i została przydzielona do Slytherinu czego nie rozumiała. Ze wszystkich cech Ślizgonki posiadała jedynie ambicje. Odkąd dowiedziała się o istnieniu Departamentu Tajemic, pragnęła tam pracować. Emily była przeciwieństwem swojej siostry. Pancy dokuczyła innym po to by zaimponować Draconnowi. Natomiast Emily nie lubiła Malfoya, żałowała że nie trafiła do Gryffidoru albo chociaż Hufflepuff lub Ravenclawu. Na trzecim roku zaczęła podkochiwać się w Cedriku Diggory’m, który traktował ją jak przyjaciółkę. Gdy dowiedziała się o jego śmierci była bliska depresji. Nigdy też nie miała prawdziwej przyjaciółki. Wszystkie Ślizgoni wydawały je się strasznie podobne do Pancy a z dziewczynami z innych domów bała wchodzić się w głębsza znajomość. Gdy do Hogwartu zawitała Dolores Umbridge, Emily została wcielona do Brygady Inkwizycyjnej, przez co była uważana za tą ,,złą” Ślizgonkę. Dowiedziawszy się o Gwardii Dumbledora żałowała całym sercem, że się wcześniej do niej nie zapisała. Pragnęła pomścić Cedrika. Będąc na szóstym roku związała się z pewnym Ślizgonem, który wydał jej się inny niż reszta. Mając szesnaście lat odważyła się również na rozpoczęcie znajomości z Harry’m, Ronem i Hermioną których od zawsze podziwiała. Pod koniec roku stała się ich przyjaciółką. Emily była też świadkiem śmierci Dumbledora. Gdy rozpoczynała swój siódmy rok, Hogwart został opanowany przez Śmierciożerców. Emily wtedy straciła całą swoją odwagę i siedziała cicho skupiając się tylko na nauce oraz na tym żeby nie dostać szlabanu. Walczyła podczas drugiej bitwy o Hogwart, gdzie uratowała Lavander Brown. Niestety pod koniec bitwy dostała kamieniem w głowę. Przeżyła ale resztę życia spędziła w św. Mungu gdzie straciła pamięć i zmysły. Pomimo regularnych wizyt rodziny, znajomych oraz nauczycieli, Emily wciąż była obłąkana. W 2075 roku zmarła, mając dziewięćdziesiąt pięć lat.
Szafiraaa
Cuuuudooo 😘😘
humanszach
• AUTOR@Szafiraaa dziękuję
Atena16
Genevive Ariana Dumbledore, owoc romansu młodego Albusa z mugolką. Urodziła się 2 maja w 1901 roku. Dwudziestoletni wówczas Albus oddał ją pod opiekę rodziny czarodziei, którzy zastąpili jej prawdziwych rodziców. W wieku jedenastu lat otrzymała list z Hogwart. Tiara przydzieliła ją do Gryffindoru. Jej marzeniem było odnaleźć ojca, który tak się składało uczył wówczas transmutacij. Podczas swojej edukacji w Hogwarcie dostała się do drużyny quidditcha na pozycje ścigającej. Była odważna i zawsze stawała w obronie słabszych, lecz Albus nigdy nie zwracał na nią uwagi. Dziewczyna miała wrażenie, że nawet surowiej ją ocenia. Nie miała odwagi by zapytać się go dlaczego ją tak traktuje. Oprócz tego problemu miała jeszcze jeden. Nie wszyscy ją lubili z powody rudych włosów. Genevive nigdy nie przejmowała się wyglądem i stawiała na naturalność. Nie miała też żadnych kompleksów, lubiła swoją burzę rudych włosów z powodu której niektórzy jej dokuczali. W 1918 roku skończyła naukę w Hogwarcie i postanowiła pracować dla Proroka Codziennego. Myślała, że będąc dziennikarką łatwiej jej będzie zapytać Albusa dlaczego ją zostawił. Myliła się. Prowadziła nie jeden wywiad ze sławnym Dumbeledorem a ten zawsze traktował ją tak jakby widział ją po raz pierwszy. W końcu dziewczyna poddała się. W 1933 roku poznała czarodzieja z którym się związała i urodziła mu czwórkę chłopków: Albusa, Wulfryka, Braiana i Persivala. Zrezygnowała z pracy i zajęła się ich wychowaniem. Nigdy im nie mówiła, że dyrektor szkoły Albus Dumbledore jest ich dziadkiem. W 1970 mając sześćdziesiąt dziewięć lat dowiedziała się o istnieniu Zakonu Feniksa do którego się przyłączyła. Dopiero wtedy zebrała się na odwagę i zwróciła się do Albusa ,,ojcze”. Dumbledore przeprosił ją za to, że przez całe życie ją ignorował i obiecał, że przy następnym spotkaniu wyjaśni swoje zachowanie. Niestety następnego razu nie było. Genevive spacerując po jakimś odludziu natknęła się na Śmierciożercę z którym przegrała pojedynek. Jej dzieci ciężko przeżyły śmieć matki, której życiowym celem było dowiedzenie się dlaczego ojciec ją opuścił.
Mannairam
Bardzo suuuuuper quiz! Po nazwie nie byłam pewna czy będzie taki super jaki jest, ale jest Meeeeeeeeega! ❤
humanszach
• AUTOR@Mariannel dziękuję. Miło mi💖
Mannairam
@humanszach 😉
M_issP_otter
Bardzo fajny quiz😀 zapraszan do mnie💕😉
Lillies
W kilku zdaniach – wredna blondynka, córka dracusia, siska scorpiusa, która się załamała i zaczęła tyryryry robić ciagle, potem ożeniła się z czarnoskórym gryfonem miała jakieś tam dziecko i umarła na autostradzie najs
Jak to się stało że umarłam w wypadku SAMOCHODOWYM XDD
Lillies
O nie za co ona go kocha bo nie rozumiem @humanszach
humanszach
• AUTOR@Lillies ja tez nwm bo nie opislam ich realacij ale cóż… Miłość jest ślepa xd
Marciak54
Nicole McColl. Urodzona 5 stycznia 1985 roku. Czarownica czystej krwi. Ma czarne, długie i lśniące włosy oraz azjatyckie korzenie. Niestety jej rodzice (Camille i Edmund) pragnęli chłopca a nie dziewczynki więc oddali ją do mugolskiego sierocińca, gdzie nie była lubiana przez inne dzieci. W 1996 dostała list do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. W tym samym roku zaczęła uczęszczać do Hogwartu. Została przydzielona do Ravenclawu. Nicole nigdy nie przepadła z ludźmi, wolała towarzystwo książek. Wyjątkiem była jej jedyna przyjaciółka Natalie. Niestety ich przyjaźń została zerwana po tym jak na szóstym roku, Natalie zaczęła chodzić z chłopakiem który wpadł w oko dla Nicole. McColl dla innych zawsze była oschła i niemiła. Uważała się za inteligentniejszą, od innych uczniów. Była bardzo ambitna, marzyła o tym by zostać Ministrem Magii. Zdała wszystkie SUM-y i Owumenty, co pozwoliło jej na spełnienie swoich marzeń. W 2017 roku, mając trzydzieści dwa lata objęła stanowisko Ministra Magii. Jej nastawienie do ludzi wciąż było takie same. W 2061 roku, zmęczona pracą zapragnęła odejść na emeryturę. Rok później okazało się, że miała jakieś problemy ze zdrowiem przez co została wysłana do Domu Spokojnej Starości Dla Czarownic i Czarodziejów Imienia Świętego Oswalda. Poznała tam pewnego zbzikowanego staruszka Chrisa Williamsa, z którym codziennie podróżowali palcem po mapie, grali w szachy i zajadali się słodyczami oraz robili inne zwariowane rzeczy. Sześć lat później Chris zmarł w ramionach Nicole. Przed śmiercią zdążył wyznać jej miłość. McColl po tym wydarzeniu zamknęła się w pokoju. Drzwi otwierała tylko dla opiekunki, która przynosiła jej jedzenie i podawała leki. W 2075 roku 7 sierpnia, Nicole zmarła w łóżku na oczach swojej opiekunki, której zdążyła powiedzieć, że lata spędzone w tym budynku wraz z Chrisem były jej najlepszymi okresem w życiu. Bardzo też żałowała, że w młodości siedziała tylko w książkach i nie zwracała uwagi na otaczający ją świat. Zdążyła jeszcze doradzić swojej opiekunce by nie zaślepiły ją ambicję. Na pogrzeb Nicole McColl przyszli wszyscy pracownicy Ministerstwa oraz kilku znajomych Chrisa. Sama Nicole żałowała swojego żywota lecz świat zapamięta jej doskonałe rządy na stanowisku Ministra Magii.
11 dni później w tym miesiącu i by się zgadzało. Krew się zgadza lecz ja w Slytherinie, nie Ravenclaw. Co do historii to smutna, ale w sumie ja też jestem raczej odcięta od rzeczywistości i unikam bliższego kontaktu z ludźmi, jednak u mnie nie da się już tego zmienić😔
Nieaktywne_konto
Codziennie upita, lubi się bawić… No to nie zła ze mnie dziewczynka xDDDD
humanszach
• AUTOR@Zochawerka taka imprezowiczka XD