Czy Ciebie też irytują te sytuacje w czasie koncertów?

Czy denerwują Cię tłumy w czasie koncertów?

Tak, nie lubię, jak jest za dużo osób, tłumy mnie przerażają.

Nie - duża liczba osób po prostu oznacza, że wykonawca jest popularny i ma wielu fanów.

Jest mi to obojętne, wszystko zależy od mojego nastroju i rodzaju koncertu bądź granej na nim muzyki.

Nie mam zdania.

Czy Ciebie też irytuje, kiedy osoba stojąca tuż obok cały czas skacze i tańczy?

Tak, to absolutnie niekulturalne! Zaraz mnie potrąci, albo popchnie!

Nie przeszkadza mi to. Jeśli czuję muzykę, niech sobie tańczy...

Wszystko zależy, czy jest to jakkolwiek uzasadnione, bo dzikie pląsy przy spokojnych piosenkach wyglądają nieco dziwnie...

Nie wiem, co o tym myśleć.

Czy masz coś przeciwko temu, że osoba stojąca przed Tobą cały czas robi zdjęcia bądź nagrywa filmiki, przez co musisz oglądać koncert praktycznie przez ekran telefonu tej osoby?

Tak, nie znoszę, kiedy ludzie to robią, zwłaszcza jeśli nigdy później nie obejrzą już tych zdjęć ani filmików!

Nie uważam, żeby było w tym coś złego - to przecież pamiątka.

Jeśli osoba ta wykonuje tylko kilka zdjęć bądź nagrywa wyłącznie swoją ulubioną piosenkę, nie mam nic przeciwko, pod warunkiem, że naprawdę robi to przez chwilę, a nie zasłania mi przez cały koncert.

Inna odpowiedź.

Czy drażni Cię, kiedy wokalista nieustannie rozmawia z publicznością między piosenkami?

Tak, to naprawdę irytujące - koncert jest od tego, żeby słuchać muzyki, a nie czyjegoś gadania. Takie sytuacje utwierdzają mnie w przekonaniu, że wokalista nie jest w formie i w ten sposób "nadrabia".

Wręcz przeciwnie - uważam, że kontakt z publicznością jest niezwykle istotny.

Wszystko zależy od wokalisty. Jeśli ma dobry kontakt z fanami, nie mam nic przeciwko, ale jeśli ma ciągle tylko rzucać drętwymi żartami, lepiej niech w ogóle się nie odzywa, tylko śpiewa.

Nie mam zdania.

Czy Ciebie też irytują osoby, które przychodzą na koncert, nie wiedząc, kto występuje?

Tak, jest to dla mnie absolutnie niezrozumiałe. Nie wyobrażam sobie przyjść na koncert tylko po to, żeby potem móc się chwalić, że się na nim było.

Nie mam chyba nic przeciwko - kto wie, może akurat ta przypadkowa osoba polubi mojego idola i też zostanie jego fanem bądź fanką?

Jest mi to raczej obojętne. Ważne, żebym to ja się dobrze bawił.

Nie wiem

Czy przeszkadza Ci, gdy nagłośnienie zagłusza wokal?

O tak, jest to strasznie irytujące! Przyszedłem przecież usłyszeć ulubionego piosenkarza!

Nie martwię się, bo i tak znam teksty wszystkich piosenek na tyle dobrze, że sam jestem w stanie je zaśpiewać razem z wokalistą albo przynajmniej "usłyszeć" je w głowie.

Jeśli wokalista fałszuje, to chyba nawet lepiej... A może to właśnie celowy zabieg?

Inna odpowiedź.

Co sądzisz o osobach, które agresywnie wpychają się przed innych, koniecznie chcąc stać pod samą sceną?

Nie ma mowy, żeby wpychali się przede mnie, nie po to wybrałem dla siebie najlepsze miejsce!

Cóż, być może ta osoba jest większym fanem lub fanką niż ja? Lepiej chyba ustąpić...

Moim zdaniem wszystko zależy od koncertu - są bowiem takie, na których jestem w stanie odpuścić, ale na niektórych nie ma mowy.

Nie mam zdania.

Czy przeszkadza Ci, kiedy ktoś nosi koszulkę z logo zespołu, którego nie zna?

Oczywiście! To mój ulubiony zespół i nie chcę, żeby ktokolwiek nosił jego logo bez głębszego sensu!

Nie przeszkadza mi to. Niech każdy nosi, co chce.

Wszystko zależy, jaki to wykonawca - jeśli jeden z tych najbardziej popularnych, rockowych zespołów, jestem jeszcze w stanie zrozumieć, ale jeśli np. taka osoba nosi koszulkę z logo typowo metalowej grupy, to już jest dla mnie trochę dziwne.

Pozostawię to bez komentarza.

Co sądzisz o cenach jedzenia i picia na koncertach?

Oczywiście, że są zawyżone! Tak nie powinno być, zwłaszcza że już się wykosztowałem na bilet!

Jest to dla mnie zrozumiałe, przecież każdy musi zarobić.

Prawdę mówiąc, nie orientuję się zbytnio w koncertowym cenniku, ale wydaje mi się, że faktycznie mogą być zawyżone...

Inna odpowiedź.

Czy jest Ci smutno, kiedy wykonawca kończy występ bez bisu?

Tak, to przykre, kiedy mimo entuzjazmu fanów, wykonawca nie wychodzi już ponownie na scenę po zejściu z niej.

Niekoniecznie, ostatecznie to jego decyzja, jak będzie przebiegał koncert, nie moja. Mimo wszystko cieszę się, że udało mi się go zobaczyć na żywo.

To zdecydowanie zależy od koncertu - niektóre strasznie się dłużą i to nawet lepiej, że bisy nie są przewidziane.

Nie wiem, co o tym myśleć.

Czy masz coś przeciwko pogo?

Tak, dla mnie to nawet nie jest taniec i uważam, że to absolutnie bez sensu.

Wręcz przeciwnie, uwielbiam pogo i sam chętnie biorę w nim udział!

Sądzę, że na niektórych koncertach jak najbardziej pasuje, a na innych absolutnie nie.

Nie mam zdania.

Więcej pytań znajdziesz w naszej nowej aplikacji:

Pobierz za darmo

Następny quiz za: 10

AnulujRozwiąż teraz

Czy James Blunt uzna Cię za piękną?