Alejaktonielubiszjesieni? Z jakiegoś powodu byłam pewna, że to musi być jedna z Twoich ulubionych pór roku… Nie chciało mi się tego czytać od nowa, ale w końcu czytam. Muszę powiedzieć, że o ile wydaje mi się, że James był trochę sympatyczniejszy w poprzedniej wersji i interakcje głównych bohaterów były ciekawsze i bardziej przyjemne w lekturze (ale tylko trochę, i może coś źle pamiętam), o tyle płynność lektury jest znacznie lepsza i dużo łatwiej się to czyta… pewnie zrezygnowałaś na rzecz tego z wielu ozdobników i ciekawostek, ale niestety w opowiadaniach internetowych jakoś lepiej działa prostsza narracja którą tu stosujesz. Innymi słowy przyjemnie się to czyta :)
@TW Ano, nie przepadam. W jesieni fajne są chyba tylko możliwości jesiennych przepisów. Najbardziej lubię chyba lato i zimę ze śniegiem. A wiosna jest dla mnie ze wszystkich pór roku najgorsza
Bardzo mi miło, że to przeczytałaś, chociaż ta wersja chyba nie oferuje nic nowego..
O, naprawdę? Ja za bardzo go nie lubiłam w poprzedniej wersji i wydawało mi się po czasie, że za szybko we wszystko uwierzył. Cieszę się, że łatwiej i płynniej się czyta. Tak, sporo z tego wyrzuciłam; myślę, że wiele tych ciekawostek było niepotrzebne, ale części trochę mi szkoda. No i myślę, że masz rację, w internetowym formacie niezbyt dobrze się to sprawdza…
Ogółem cieszę się, że napisałaś kolejny rozdział tego opowiadania ^_^ Bałam się, że zapomniałam, co było w pierwszym, ale o dziwo moja pamięć nadal miała to na swoim miejscu xd
Styl bardzo pasuje, bo jest lekki i zabawny :) Bohaterowie i ich interakcje jeszcze to potęgują. A pojawienie się fałszywych policjantów było mimo wszystko creepy, choć James próbował się z nimi dogadać. No ale osobiście bałabym się takiej sytuacji (dlatego zupełnie nie dziwię się June) ;w;
@WeraHatake Cieszę się, że się cieszysz i że mimo tak długiej przerwy można coś pamiętać z poprzedniego rozdziału ❤️
To dobrze, starałam się, żeby tak wyszło, ale samej trudno mi ocenić szczególnie, czy coś jest zabawne. Więc miło słyszeć, że wszystko działa, jak trzeba 💕
TW
Alejaktonielubiszjesieni? Z jakiegoś powodu byłam pewna, że to musi być jedna z Twoich ulubionych pór roku…
Nie chciało mi się tego czytać od nowa, ale w końcu czytam. Muszę powiedzieć, że o ile wydaje mi się, że James był trochę sympatyczniejszy w poprzedniej wersji i interakcje głównych bohaterów były ciekawsze i bardziej przyjemne w lekturze (ale tylko trochę, i może coś źle pamiętam), o tyle płynność lektury jest znacznie lepsza i dużo łatwiej się to czyta… pewnie zrezygnowałaś na rzecz tego z wielu ozdobników i ciekawostek, ale niestety w opowiadaniach internetowych jakoś lepiej działa prostsza narracja którą tu stosujesz. Innymi słowy przyjemnie się to czyta :)
midnight_pages
• AUTOR@TW Ano, nie przepadam. W jesieni fajne są chyba tylko możliwości jesiennych przepisów. Najbardziej lubię chyba lato i zimę ze śniegiem. A wiosna jest dla mnie ze wszystkich pór roku najgorsza
Bardzo mi miło, że to przeczytałaś, chociaż ta wersja chyba nie oferuje nic nowego..
O, naprawdę? Ja za bardzo go nie lubiłam w poprzedniej wersji i wydawało mi się po czasie, że za szybko we wszystko uwierzył. Cieszę się, że łatwiej i płynniej się czyta. Tak, sporo z tego wyrzuciłam; myślę, że wiele tych ciekawostek było niepotrzebne, ale części trochę mi szkoda. No i myślę, że masz rację, w internetowym formacie niezbyt dobrze się to sprawdza…
Dziękuję, cieszę się, że tak uważasz ❤️
WeraHatake
Ogółem cieszę się, że napisałaś kolejny rozdział tego opowiadania ^_^ Bałam się, że zapomniałam, co było w pierwszym, ale o dziwo moja pamięć nadal miała to na swoim miejscu xd
Styl bardzo pasuje, bo jest lekki i zabawny :) Bohaterowie i ich interakcje jeszcze to potęgują. A pojawienie się fałszywych policjantów było mimo wszystko creepy, choć James próbował się z nimi dogadać. No ale osobiście bałabym się takiej sytuacji (dlatego zupełnie nie dziwię się June) ;w;
midnight_pages
• AUTOR@WeraHatake Cieszę się, że się cieszysz i że mimo tak długiej przerwy można coś pamiętać z poprzedniego rozdziału ❤️
To dobrze, starałam się, żeby tak wyszło, ale samej trudno mi ocenić szczególnie, czy coś jest zabawne. Więc miło słyszeć, że wszystko działa, jak trzeba 💕