Naprawdę bardzo miły i oryginalny wstęp. W zasadzie mógłby robić za osobne dobre opowiadanie, co wstępom rzadko się zdarza. Pierwsze zdanie wydaje się być trochę na siłę przeładowane epitetami, w kilku miejscach użyłabym też innego przymiotnika ale to naprawdę drobne rzeczy, które nawet nie kwalifikują się jako błąd.
Lekko się czyta, chociaż piosenka zapowiada coś tajemniczego i można wyczuć obawę. Nie czytałam jeszcze opowiadania rozpoczynającego się od przeziębienia, aczkolwiek podoba mi się takie zawiązanie historii. Niecierpliwie czekam na kolejne części.
TW
Naprawdę bardzo miły i oryginalny wstęp. W zasadzie mógłby robić za osobne dobre opowiadanie, co wstępom rzadko się zdarza. Pierwsze zdanie wydaje się być trochę na siłę przeładowane epitetami, w kilku miejscach użyłabym też innego przymiotnika ale to naprawdę drobne rzeczy, które nawet nie kwalifikują się jako błąd.
d...a
Lekko się czyta, chociaż piosenka zapowiada coś tajemniczego i można wyczuć obawę. Nie czytałam jeszcze opowiadania rozpoczynającego się od przeziębienia, aczkolwiek podoba mi się takie zawiązanie historii. Niecierpliwie czekam na kolejne części.
lubielistki
• AUTOR@determinacja dziękuję za opinię. Jeśli chodzi o oryginalność – to jest prolog. Po prostu zawiera informacje mające wpływ na dalsze wydarzenia.
d...a
@Zuzaneczka.kasz Wiem, że to prolog i czym on jest.