Poprzednia część 
Zaznacz poprawną odpowiedź, aby przejść do następnego pytania.
Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
Opowiadania mogą zawierać treści nieodpowiednie dla osób nieletnich. Zostaje w nich zachowana oryginalna pisownia.
Popularne quizy w tym tygodniu:
WeraHatake
Aa, przykro mi, że ten rozdział Ci się nie podoba ;w; ♥ Marzę o tym, aby kiedyś w wyniku przepełniała Cię duma ^_^ Bo mi osobiście ogromnie się podoba to, co napisałaś – naprawdę potrzebowałam tego rozdziału. W sensie poważnie – jak tylko zobaczyłam, że go wstawiłaś, to po prostu poczułam wielką ulgę, bo ostatnio jest wokół mnie wiele stresujących sytuacji, a to mi jakimś cudem przyniosło częściowe ukojenie, za co Ci dziękuję ♥
Ten rozdział bardzo przepełnia nadzieją, mimo nadal trudnej sytuacji Sebastiana i Wtorka. Po prostu to, kim są i jacy są pozwala im żyć wbrew wszystkim przeciwnościom ♥ Na początku bałam się, że serio piesek sprowokuje karibu, ale na szczęście renifery sobie po prostu przebiegły obok i było ok :D Sebastian, jak na weterynarza przystało, świetnie się z nim dogaduje i jest w stanie go uspokoić ♥
Super, że Sebastian się nie poddaje – że próbował łowić, że próbuje zachować humor i w miarę trzeźwy umysł. I to wspomnienie o czasie spędzonym z Hazel oraz obietnicy jej złożonej było ciepłe i kochane ♥ Czyli czuć, co w głębi serca siedzi ^_^ Jestem ciekawa miny Sebastiana, kiedy zobaczyłby swoją żonę właśnie w tym miejscu i dowiedziałby się o tym, że wyprawa ratunkowa była jej pomysłem, haha x'D
Zakończyłaś jak zawsze w idealnym momencie. Boję się o Sebastiana, ale mocno trzymam za niego i Wtorka kciuki! ♥ Życzę Ci też powodzenia w pisaniu i po prostu czerpania z tego jak największej przyjemności i satysfakcji! ^_^ Nie zważaj na czas, bo na Twoje prace zawsze warto czekać! ♥
midnight_pages
• AUTOR@WeraHatake Myślę, że całkiem niedługo może tak się zdarzyć haha. Wierzę, że odrobina inspiracji z innych utworów, trochę mi pomoże
Ojejkuu to jest jedna z najmilszych rzeczy, jakie słyszałam!! Jeśli mój zlepek liter jest w stanie choć odrobinę poprawić komuś nastrój, to ja jestem spełniona 💞. Nie mogłabym marzyć o niczym innym 💕.
Ale jest mi też strasznie przykro, że ostatnio przytrafiały Ci się nieprzyjemne sytuacje. Mam nadzieję, że zaraz będzie lepiej… ♡♡
Bardzo mnie cieszy, że masz o nim tak przychylne zdanie ❤️. Pewnie nie wierzyłby własnym oczom haha. Myślę, że taka scena mogłaby wyjść dość zabawnie…
Och no nie wiem, takie dosyć oklepane to zakończenie… czasem mam problem, żeby ładnie zakończyć rozdział. Ale cieszę się, że Ci się podobało i miło mi słyszeć, że trzymasz kciuki za bohaterów ❤️.
Awww dziękuję 💕
I w ogóle dziękuję Ci bardzo za Twój komentarz, bo jest przekochany, jak każdy zresztą, i po prostu uwielbiam je czytać. Miód na moje serduszko 💕
WeraHatake
@midnight_pages Byłoby świetnie ♥
To nie jest tylko zlepek liter, wierz mi ^_^ ♥
Też mam taką nadzieję ;w;
♥ Pewnie tak, haha :D Zgadzam się!
Oklepane? Po prostu jednozdaniowe, ale to właśnie nadaje napięcia/niepokoju o przyszłość :)
Nie ma za co ♥
Naprawdę nie ma za co – cieszę się, że mogę Ci napisać o moich odczuciach i że to jest dla Ciebie ważne ♥
TW
Czemu on jeszcze nic nie je!?
TW
@midnight_pages No bo nie wiedziałam, że faktycznie minął tydzień. Zmyliło mnie to że nie jadł niedawno i myślałam że to niedawno to w pierwszym rozdziale
midnight_pages
• AUTOR@TW Rozumiem. I cieszę się, że uważasz, że udało się oddać upływ czasu, bo to dla mnie ważna sprawa 💕