@zrebaczek12 Hej, hej :D też się dołączę. Mi osobiście przeszkadza coś co często ostatnio widzę w komiksach, w których występuje wątek romantyczny. A mowa tu o zakochaniu u dzieci + reinkarnacja. W sensie jeden bohater sobie żył, umarł w głupi sposób i się cofa w czasie do dziecka, po czym postanawia zrobić wszystko żeby nie umrzeć (zabity przez przyszłą miłość czy coś w tym stylu). No i wtedy się zaczyna cyrk jak to dzieci (lat 5, max 10) zakoch**ą się w sobie tak o, bo coś tam coś tam. Albo nawet już bez tego cofania w czasie, takie też się zdarzały. I od razu jest robiona z tego miłość romantyczna na całe życie. Mniej więcej ogólnie to ujmując. Przy czytaniu niektórych nawet to nie przeszkadzało, ale to pojedyncze przypadki. Nie widzi mi się to 😅 Mało ostatnio czytam a to taki jedyny wątek, który mi się w oczy rzucił