Co by było, gdyby cyniczna nastolatka opanowała dwa, stare i potężne Tanu? Gdyby obojętna i z lekka nienormalna Ivy Blue wpadła w świat wojny Stróżów i Odszczepieńców, żyjąc zasadą oublier la mort*?
„Może i jestem lekkomyślna… Może i wiele ryzykowałam… Może i faktycznie jestem pieprzonym huraganem, tak jak mówiła Junko… Ale nie zarzucisz mi głupoty!”
Słaba w oczach tych, których chroniła.
Liść lotosu unoszący się na powierzchni wody, owoc ostrokrzewu wiszący na gałązce i
Równowaga jest potrzebna zawsze, utrzymuje granicę pomiędzy nocą a dniem, pomiędzy jawą a snem, dobrem a złem. Równowaga jest potrzebna do głupiego przechodzenia zwalonym drzewem w lesie…
Co by było, gdyby kot z przepowiedni, kot, w którym Klan Gwiazdy pokłada nadzieje zszedł na ciemniejszą ścieżkę?
„Opisać mnie? Jednym słowem? To będzie dość trudne, zważywszy na wybór, ale… Wystarczy Huragan.”
Bardzo inteligentnie.
– Jesteś człowiekiem jak każdy z nas. Przechodzisz więcej niż każdy z nas. Jesteś silny, nigdy nie daj sobie wmówić, że jesteś potworem.
Nie miała pojęcia, że ktoś taki tak bardzo wstrząśnie jej sercem. Nie wiedziała, że może się zakochać w kocie, który kochać być może już nie umie.
Codziennie te komentarze, słyszysz te szepty, gdy wszystkie oczy zwracają się na ciebie, zaczynasz to czuć w końcu…
„Zjednoczyła klany lepiej niż ktokolwiek przed nią i ktokolwiek po niej… Więzi były mocniejsze niż podczas Wielkiej Wędrówki i nie były tak wymuszone. Koty po prostu chciały żyć w zgodzie.”
Violett-Taylor