Przyszłam się pochwalić
Chciałabym w wakacje pracować, i zapytałam się kumpeli która rok temu pracowała w lodziarni, czy pomogłaby mi się tam wcisnąć, gdyż ponieważ niestety trudno jest sobie znaleźć pracę jak się jest nieletnim (idk czemu, skoro można być młodocianym pracownikiem, ale no). No i ona mi powiedziała, żebym sobie zrobiła jakieś takie CV i jej wysłała, to mi to ogarnie. I zrobiłam dziś to CV. I jestem z niego cholernie dumna. W sensie uważam że wygląda świetnie. Pokazałabym, ale i tak musiałabym większość zamazać więc bez sensu xd

Wyszło mi Tachlam
Nawet spoko wsm xd

Darmowa rada: jak usłyszycie kiedyś "metoda wyrównawcza gaussa" to zwiewajcie gdzie pieprz rośnie