Volpinka zniknęła z profilowego, ale nie pasowała mi już do wystroju, więc…

Miłego dnia

A ja wracam do mutacji i alleli

Oto moje plany na grudzień: (Maui jeden wie, czy wypalą, ok?)

✒ Wolfstar: Nie jesteś potworem, Luniek

Pozornie może się wydawać, że zerwanie Syriusza z Genevieve wyszło wszystkim na dobre. James mógł przestać oglądać jej wstrętną twarz w swoim domu, Syriusz zyskał spokój święty, a Remus znalazł w tym nadzieję na swój szczęśliwy związek. I to wcale nie z Gen.

Nikt się nie spodziewał, że to jedno wydarzenie rozpocznie prawdziwą batalię pomiędzy czwórką niesamowite przystojnych i skromnych huncwotów a bandą żądnych zemsty siedemnastolatek uzbrojonych w szminki i tusz do rzęs. No i jeszcze ten turniej trójmagiczny!

✒ Dramione: Speechless

Gdy przychodzi list informujący o zaproszeniu na bal do księcia Dracona, w dworze Greengrass’ów aż roi się od przygotowań. Udziału nie może wziąć jedynie najmłodsza z córek, Hermiona, córka pana Greengrass z pierwszego małżeństwa. Mimo wszystko ma zamiar zjawić się na balu, choćby nie wiem co.

No i tu jest pies pochowany. Po trzech takich imprezach gubi panrofelek, a zanim książę ruszy jej śladami, oddaje swój głos czarnoksiężnikowi, co jest warunkiem, by ten spełnił jej życzenie. Życzenie, żeby mogła stać się księżniczką i zbliżyć do księcia Dracona.

▶ To jest bardziej pokręcone niż odcinki w Trudnych Sprawach, ale może ktoś będzie czekał.

Miłego tygodnia ♥