Patryk
281

verix23

Patryk
281

verix23

imię: 🤫Sus🤫

miasto: ❄️Imagination❄️

www: samequizy.pl

o mnie: przeczytaj

4655

O mnie

Witaj, przybyszu!
Wołają na mnie verix23, jednak nie pogryzę, jeśli to zdrobnisz 😜 Jestem właścicielką tego oto profilu. Prowadzę go prawie cztery lata, stąd mogę śmiało powiedzieć, że jestem tutaj całkiem doświadczoną osobą, dlatego w razie jakiegokolwiek problemu, możesz... Czytaj dalej

Ostatni wpis

verix23

verix23

Okej. Nie mam ZIELONEGO pojęcia, co tu się właśnie odwaliło, ale jak sami widzicie, ... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
verix23

verix23

AUTOR•  

Witajcie Słoneczka!
Cóż, sprawa z fizyką i konkursem nie ruszyła o milimetr. No nic, mówi się trudno, prawda? W ogóle, to jeszcze 5 osób do 450 i konkursu z tej okazji, bardzo się cieszę i jestem Wam za to wdzięczna :D Cieszę się, że moja praca komukolwiek się podoba. Postaram się wkrótce dodać jakiś quiz, mam już kilka pomysłów, więc teraz musicie tylko wyczekiwać. Taaak, wiem, ja tak zawszę mówię, a później nic nie wstawiam – przepraszam :C Naprawdę się staram, ale na koniec roku nigdy nie jest łatwo. I choć już większość spraw załatwiłam, to wciąż i wciąż dostajemy zadania, pomimo iż w większość skończyliśmy podstawę. Okay, rozumiem, że nie możemy mieć laby (a szkoda…), ale żeby zadawać tyle samo co wcześniej pomimo ukończenia tematu? No ja przepraszam bardzo, ale my się nie roztroimy, czyż nie?
Nie wiem, czy kogokolwiek obchodzi moje zdanie co do sytuacji w USA, ale w sumie dlaczego nie mogłabym się wypowiedzieć? Czy to nie po to są wpisy? Tylko zaznaczę, że aż takich szczegółów nie znam, jeśli ktoś zauważy błąd, lub będzie chciał podzielić się dodatkową informacją/dopowiedzeniem, to zapraszam do odpowiedzi pod wpisem. Kto wie, może powstanie tu jakaś ciekawa konwersacja :D?
Jak dla mnie, wina leży po obu stronach. Rozumiem – policjant zabił czarnoskórego. Ale czy to oznacza tworzyć zamieszki, demolować sklepy, osaczyć Biały Dom tak, by Trump musiał się schować na ponad godzinę w specjalnym bunkrze? Choć jak dla mnie, próba usunięcia Twittera jest tchórzowskim posunięciem ze strony prezydenta USA tylko dlatego, że ludzie oskarżają go tam o kłamstwo xD To jest tak, jakbyście mi zarzucili, że ciągle zwlekam ze wstawianiem quizów, a ja w zamian próbowałabym usunąć SQ. No takie trochę XD, nieprawdaż?
No i jeszcze zniszczenie pomnika Kościuszki… On walczył o wolność niewolników (a wiadomo, niewolnicy to byli przeważnie czarnoskórzy), robił wszystko, by mogli żyć jak każdy inny człowiek, był bohaterem, a jego pomnik został zdemolowany przez… tych, o których tak walczył? Jedna wielka ironia. Okej, rozumiem, że potrzebowali się „wyżyć” (jakby zamieszki i akty wandalizmu nie wystarczyły xD) i mogli nie wiedzieć, kim był Kościuszko, ale… no dziamolka jasna, przecież jak się komuś stawia pomnik, znaczy, że był ważny w historii, a nie, żeby sobie po prostu tam stał. No kurde xD Podzielam zdanie @ChocoCat , która podobnie jak ja, była zbulwersowana, gdy tylko się dowiedziała o zniszczeniu.
A ja mam jedno ważne pytanie: a co jeśli to przejdzie do Polski? „Ale zaraz, Ver, o czym Ty pierdzielisz?!” – sama z początku nie byłam w stanie uwierzyć, że taka myśl zaświtała mi w głowie, ale no sami pomyślcie – korona została rozpowszechniona prawie na całym świecie/kontynencie, a co jeśli zamieszki wybuchną w państwach obok nas, a potem nawet u nas?
@CzeKot udostępniła mi film na messengerze, gdzie ludzie wypowiadali się co do zniszczenia pomnika Kościuszko. Jeden z nich powiedział, że Polscy imigranci nie byliby teraz mile widziani na terenie USA, stąd też padła u mnie taka myśl.
Ewa dobrze to określiła – „rasizm jest po obu stronach”. Biali chcą dowalić czarnym, a czarni białym. Określenie użyte przeze mnie może być uważane za niestosowne, ale no czy taka nie jest prawda?
No dobra, powróćmy może na tematy dotyczące bardziej mojego profilu, a nie USA, bo się troszkę za bardzo rozpisałam. Ale jeśli ktoś chciałby się również wypowiedzieć, to zapraszam do dyskusji, ja z chęcią takową poczytam (sama wezmę czynny udział ;D).
Jechałam dziś na sprawdzian z geografii, na 9:00 musiałam być w szkole. Uczyłam się wczoraj/dziś (jak zwał tak zwał) do około 1:00 i zasnęłam, po czym… obudziłam się o 5:00 i nie mogłam później zasnąć. Miałam strasznie zaczerwienione białka oczu (thanks, @.Lucyfer. za uznanie mnie za osobę będącą pod wpływem narkotyków, no bo skoro mam czerwone oczy, to na pewno ćpałam XD (chciałeś wojny, to ją masz >:3)), ale jednak nie czułam zmęczenia, ba, byłam wręcz „wyspana”. No i się wybrałam na ten sprawdzian, odstawiona jakbym co najmniej miała iść na randewułkę c’nie XD RUSZOWA bluzka do połowy brzucha z takim czymś wokół szyi, czurne spodnie z wysokim stanem, typowe dla mnie pierścionki, naszyjnik z sową, długie, niebieskie z motylkami kolczyki i na to kurtka jeansowa. Dodatkowo lekko podmalowałam sobie rzęsy i usta, a moje włosy były przepięknie puszyste. Nie powiem – byłam naprawdę zadowolona z efektu, zwłaszcza, że przeważnie ubieram się luźno, bez szykownych ciuszków. Pomijając fakt, że „wystroiłam” się TYLKO NA SPRAWDZIAN Z GEGRY (XD) to i tak czułam się całkiem dobrze w takim stroju (choć na dłuższą metę zdecydowanie bym zwariowała). Spotkałam jedną z moich przyjaciółek z klasy, co mnie megaśnie ucieszyło, bo w końcu nie widziałyśmy się prawie 3 miesiące, a to bardzo sporo, nie sądzicie?
U mnie jest duszno, ponieważ jest burza, co chwilę błyska i pada deszcz*. Na szczęście się nie boję burzy, bo inaczej well… byłoby kiepsko.
No nic, będę się z Wami żegnać w tym przydługim wpisie. Uznałam, że będę się starała dodawać je dłuższe, zawierające wszystkie bądź większość informacji, które chcę Wam przekazać ;)
Napiszcie co sądzicie o takiej długości wpisach no i oczywiście wypowiedzcie się na tematy poruszone tutaj ;D Byłoby mi mega miło poczytać jakąś dyskusję, ale to zależy od Was.
~verix23
*ło kurłaaaaa, jak leje, dżizas krajst!
Ogólnie to z deszczem (zwłaszcza takim łogromnym) mam całkiem… zabawne historyjki, napiszcie, jeśli chcecie takowe poznać ^^

Odpowiedz
8

.....

@verix23 Fakt, dostajemy całkiem sporo zadań pomimo ukończenia podstawy i to jest takie meh
Konkurs brzmi ciekawie, ale nie wiem, czy wezmę udział, bo znając Ciebie dasz takie kategorie, że ich nie zrobię 😅
Widzę, że mamy całkiem podobne poglądy co do sprawy w USA 😉
Nieźle Ci poszło z gegry, zwłaszcza, że to nie był sprawdzian online (mnie nie oszukasz, wiem, że szukasz odpowiedzi w necie (ekhem, kto tak nie robi, jeśli ma możliwość? 😂)), a co do bycia na haju to wieszz jakie ja mam zdanie na ten temat. Ale nie chcę ponownie gównoburzy więęęc uznajmy, że jest inaczej😂
U mnie wczoraj trochę była burza, ale nie padało aż tak. Poza tym, czy te „zabawne historyjki” są związane z trzema innymi osobami, gradem i burzą? 😂😂😂

Odpowiedz
1
verix23

verix23

•  AUTOR

@.Lucyfer. Tak, między innymi z tymi trzema osobnikami XD

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (5)
verix23

verix23

AUTOR•  

Hejo Słoneczka!
Tak, wiem, miałam po wczorajszym nie dodawać więcej wpisów przez jakiś czas, ale normalnie nie mogę. Do cholery jasnej jest to chyba najgorszy początek miesiąca, jaki tylko mógł powstać!
Klasycznie, wszyscy są przeciw mnie – internet, laptop, strony…
1. Miałam dziś pisać konkurs, Kangur. Trochę czasu spędziłam na nauce nad nim, ale dziś nie mogłam się w ogóle zalogować. Co chwilę był błąd, pomimo wielu prób. A zatem, konkurs powiedział „Pa, pa” i sobie odfrunął, ziuuuuum!
2. Pisałam dziś sprawdzian z fizyki. Nie dość, że połowę dnia spędziłam na nieudanym logowaniu, to później, jak się zalogowałam, nie mogłam znaleźć sprawdzianu. Po jakimś czasie weszłam znów no i widzę dwa sprawdziany. No kurde, oba nie mają takiej nazwy, z jakiej ja miałam pisać. Zadania brzmią dziwnie, więc ponownie piszę do pani. No i wszystko git jest i wgl, dobre są sprawdziany. No to lecę. Nagle, w trakcie robienia, test się wyłączył (zapewne skończył mi się czas) i pani mi udostępniła znów. No i cóż, już miałam jej pisać, że dziękuję i teraz pójdzie mi szybciej, bo pamiętam odpowiedzi, to co? Internet mówi arrivederci i mnie wydupia ze stronki. Najs, prawda? A sprawdzian, na piątym pytaniu został „skończony” :) Jeśli mi pani nie udostępni, to jestem w d**** z fizyką, bo jutro nie mam jak się dostać do szkoły (a perspektywa czekania 1,5h nie jest ANI trochę kusząca), a tak, to sprawdzian będzie niepoprawiony. I to nie będzie 1 tylko 0, które przepięknie obniża mi średnią całego przedmiotu o co najmniej połowę jak nie więcej ====.====
A co u Was? Mam nadzieję, że o wiele lepiej niż u mnie. Mnie normalnie nosi, ale takie wściekłe wpisywanie w klawiaturę pomaga XD
~sfrustrowana Ver

Odpowiedz
6
Oneofmany

Oneofmany

Odpowiedz
1

.....

@verix23 To nieciekawie tam masz 😔

Odpowiedz
1
verix23

verix23

AUTOR•  

Hejooo
Możemy już zaczynać z Mafią :D
Powysyłałam już wiadomość do odpowiednich osób, czekam na zwrotną i to chyba tyle :D Jeśli jednak ktoś będzie chciał grać, to jeszcze miejsca są
Aaaa! 440 obserwujących! To dla mnie naprawdę wiele znaczy :D Może jakiś konkursik się pojawi na 450, kto wie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Maraton się raczej nie pojawi, bo dopadł mnie brak weny :<
Ogólnie zauważyłam, że czasem mi przycina wpisy i nie mam na to wpływu :// Chyba, że to tylko u mnie, ale idk
Wczoraj byłam na grillu nieopodal domu i było megaśnie uwu Takie fantastyczne uczucie spędzenia wspólnie czasu ^^
Dziś leżę sobie prawie cały dzień i nic nie robię. I wiecie co? Czuję spokój. Niedawno jadłam pyszne lody i – zupełnie jak w dzieciństwie – wymazałam nimi cały talerz, by to zlizać (ahh, wyścigi w przedszkolu się przypominają XD). Ale naprawdę, obecnie odczuwam wielki spokój wewnętrzny. Może to dlatego, że szczerze popisałam z przyjaciółką i jest mi lżej (rozmowa naprawdę pomaga, nie powinniśmy dusić uczuć w sobie (wow, powiedziała osoba kryjąca swoje uczucia przez 2 lata XDDD)). Dość dużo myślałam dzisiaj i czuję się szczęśliwie :D Wcześniej myślałam, że nie da się zatrzymać. W sensie zatrzymać w miejscu i powiedzieć "o, takie życie mi odpowiada, zostaję tu". Myślę, że nadal jest to trudne, ale już nie niemożliwe. Dziś miałam coś takiego. Po prostu "zatrzymałam się" i ogarnął mnie spokój.
Oczywiście, jutro rano, budząc się, przeżyję szok, widząc kolejne 20 powiadomień z dziennika, jednak dziś czuję się wyluzowana i szczęśliwa :)
Ot, taki wpisik z przemyśleniami, dość dawno ich nie było ^^
A co u Was? Jak się czujecie?
~Gabi ^w^ (łooooo, co jest, Ver po raz pierwszy się podpisała swoim imieniem!!!! eisjdisjidsjid xD Ale tak, dobrze widzicie. Podpisałam się swoim imieniem, bo właśnie to Gabi miała takie przemyślenia, nie verix :D)

Odpowiedz
7
verix23

verix23

•  AUTOR

@Oneofmany W Mafii mamy 9 osob czyli minimum, a już dwa tygodnie niektórzy czekają, więc uznałam, że czas działać (Po prostu kilka osób rzadko wchodzi na SQ i poszłam na ustępstwo i zapisali się poprzez messengera)

Ano tak jakos wyszło, nawet nie wiem xD Przez pewien czas nie lubiłam się podpisywać swoim imieniem, zwłaszcza, że pisałam o rzeczach związanych z SQ i verix23, dlatego dawałam takie skróty :D

Odpowiedz
1
Oneofmany

Oneofmany

@verix23 A dodaj mnie, bo wysłałam ci już na sQ konto moje.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (8)
verix23

verix23

AUTOR•  

Witajcie Słoneczka!
Dziś dzień był pełen radości :D!
Nie uwierzycie co się wydarzyło :))
Spotkałam dziś jednego z ulubionych youtuberow *^*
Być może wiecie z mojego Instagrama (na którego zapraszam, jeśli chcecie widzieć częściej mojego mordziaka –> _verix23_ ), ale dziś w Strefie Kultury Studenckiej we Wrocławiu odbyły się pseudo zawody (klasycznie zapomniałam zasobu słownictwa xD) z Coding Masters oraz LOL i CS:GO. Byliście? Ja tak. Głównie dlatego, że mogłam tam spotkać Tivolt’a :DD
Dwie godziny tam byłam i w końcu, razem ze znajomym, z którym się wybrałam, zdobyliśmy się na odwagę i podeszliśmy do niego. Zdjęcie zrobione, autograf dany.
Oczywiście, jak mój znajomy dostawał autograf to odrywałam kartkę z notesu,, a zaskoczony Tivolt wypuścił go i takie „O nieee! Nie spodziewałem się, ży wyrwiesz kartkę!” XD
Cóż
Przez jakąś godzinę mieliśmy ogromną podjare, a w drodze do pasażu ja takie „Jezu, z ekscytacji nogi odmawiają mi posłuszeństwa”, a chwilę później poślizgnęłam się i zaliczyłam glebę XDD
Postaram się w najbliższym czasie coś wrzucić, choć to „coś” to raczej będzie PL :|
No cóż, przepraszam, ale na nic innego nie mam tymczasowo weny :c

Tu macie zdjęcie:

Odpowiedz
7