Story verde with tego dnia😂

Ogólnie byłam u kuzyna po południu i było mega😍 Dawno nie miałam takiego ,,czegoś”, a z nim to zawsze akcje naj😂
Najpierw trochę jeździliśmy sobie po wsi i po polach, przy okazji sporo gadaliśmy i się śmialiśmy. Odwiedziliśmy też babcię i bawiliśmy się z królikami i kotem kuzyna. No to już było spoko.
Następnie:
1. Cisnęliśmy bekę z kolegi mojego kuzyna, który jeździ ,,na motorze 32 konie” – tak opowiadał, rzeczywistość: malutka motorynka dla dzieci z jednym koniem.😂😂 Trochę go,,tropiliśmy” i w końcu nam się udało. Nie mogłam się oprzeć i w pewnej chwili takie coś do niego: Ale masz fajny motor! A ten się nawet na mnie nie popatrzył, tylko wykrzywił mordę patrząc ma mojego kuzyna 😂😂😂 Nie, nie jestem wredna, jestem szczera. A zresztą kto jest dwa lata starszy? Ja😂😂😂
2. Pojechaliśmy na koniec wsi, a tam był gość, który kiedyś na nas wezwał policję, ale to wariat, więc nic dużo nie oberwaliśmy za jego wymysły. Ale dzisiaj był strach, najpierw przejechaliśmy obok niego, a potem na siebie z kuzynem się gapimy, i śmiech zgrozy😂😬
3. Siedzimy u kuzyna na huśtawce, a ten stwierdził, że ma brudne spodnie, bo się kilka godzin temu przewrocil. No i ściągnął buty i je wywalił na trawę, a potem zaczyna ściągać spodnie, ja już prawie mówię: idź Ty zboczeńcu mały!!!, a ten ściąga jeansy, a pod nimi ma dresy 😂😂😂 I się zaczyna śmiać, że jest przewidujący, a ja tylko: geniusz😂😂😂😂😂
4. Okazało się, że w sąsiedztwie kuzyna wprowadzili sie jacyś ludzie, do dawno niezamieszkanego domu naszej ciotki… No i kuzyn mi opowiada, co o nich wie póki co. Ja tak słucham: No Okey. A nagle on: mają dzieci, dwie 8latki i… chłopaków, jeden blondyn, drugi niebieskie farbowane włosy… 16-latek i 17-latek. Moje oczy żaróweczki😂😍🤩 16 mówisz.. Hm muszę sobie tych typów obczaić 😏😏
5. Wymysliliśmy własny napój: IKOKO ,czyli kawa inka karmelowa, kakao, gorąca woda, zimne mleko, kawa zwykła – po prostu mniam😍🤩
6. Zadawaliśmy sobie potem różne zagadki i naj: ,,Czarne na czerwonym jedzie po zielonym” -stare, ale genialne przyznajcie 😂
7. Byliśmy też w takim naszym stałym miejscu w polach gdzie jest ławeczka. Tam daliśmy wodzę swojemu talentowi planstycznemu, a jakoś iż mieliśmy kolorowe kredy no to efekty zobaczycie poniżej 😂:

A to wszytsko działo się w zaledwie 4h😂😀😝

A Wam jak minęła sobota?😎