Seattle… Ostatnio tu byłam, gdy miałam dziewięć lat. Teraz wypuścili mnie z poprawczaka. Muszę iść znowu do szkoły. Na szczęście okazało się, że Sam także tutaj chodzi. Może nie będzie tak źle…
I gave you my all, I showed the proof of your lies, and you weren’t worth it, you don’t deserve me
Powrót do rodzinnego miasta, ponowne zobaczenie starych przyjaciół, spotkanie dawnej miłości – czego chcieć więcej? Jednak nie było tak kolorowo. Wszystko się zmieniło. Oni się zmienili.
– Przy mnie jesteś bezpieczna, księżniczko – dodaje tym samym tonem, po czym złącza namiętnie nasze usta.
Czasem, gdy jedna osoba próbuje zaskoczyć, nieumiejętnie może przywrócić złe wspomnienia.
– Kto wygrał? – Unosi jedną brew ku górze, a uśmiech na jego ustach zaczyna mnie niepokoić.