Ja: Opowiadam moim wymyślonym widzom o mojej kolekcji sprężynek od długopisu
Tymczasem moja mama słysząca to z pokoju obok:

Hey!

To konto jest martwe a ja tu siedzę tylko dlatego że mam tu znajomych ale i tak będę starała się raz na miesiąc dać jakiś znak życia XD

Ogólnie to doszłam do wniosku że moje sny są o tyle dziwne, że czasami po prostu z nikąd w trakcie snu stwierdzam że to sen, ale mimo to zachowuje się jagbym tego nie wiedziała.
Ostatnio śnił mi się jakiś typ, nie pamiętam okolicznosci tego spotkania ale chyba porwał mnie do jakiejś tajnej bazy i wyglądał jak Edward że Zmierzchu XD.
I ja oraz inne postacie w tym śnie myśleliśmy że on jest zły i wgl, z resztą fakt że mnie porwał by to tylko potwierdzał i poczułam się niczym w typowym wattpadowskim opku. I ja wtedy jak z nim gadałam uświadomiłam sobie ze to sen i on się mnie zapytał czy do niego jeszcze wrócę (w sesie ze jeszcze będę kiedyś o nim śnić), a ja myślałam że on mi się już kiedyś śnił, ale to był sen z tej samej nocy i mu obiecałam że tak. No niestety raczej nie dotrzymam tej obietnicy, ale to było dosyć dziwne doświadczenie XD a to tylko jeden z niewielu, ale narazie nie czuje potrzeby opisywania ich i kontynuowania serii sennik. Lubię o tym pisać ale nie mam za bardzo poco XD

Oczywiście trzymam kciuki za wszystkich ósmoklasistów którzy przez kolejne 3 dni będą pisać egzaminy.

A więc no, miłego dnia, to konto i tak już nie żyje XD