Powtórzę ruch mojej siostry i dodam fragment ,,Wysoko Funkcjonującego Socjopaty”:
,, Jestem tak strasznie zaspana. Nie umiałam spać tej nocy. Miałam dziwny sen… Masakra.
Teraz marzę tylko o kawie.
Idę do kuchni w moim bordowym szlafroku. Włączam wodę i w między czasie wyciągam kawę rozpuszczalną z szafki. Wsypuję dwie łyżeczki i następnie zalewam wodą.
Mam dziwny zwyczaj picia kawy że skórką cytryny. Ciekawy aromat.
Kawa zalana, czekam aż wydobycie się smak tej cytrusa.
Idę w tym czasie usiąść na chwilę do komputera, sprawdzam poranne wiadomości.
– Cześć czaszko – mówię do przedmiotu stojącego na kominku. Taki codzienny rytuał. Po 15 min wracam do kuchni.
Yyyyy….
Czemu w mojej kawie jest gałka oczna?
Przyszedł SMS od Johna.

,,Był już u ciebie?! Ten parszywy gnojek…”

,,John spokojnie. O co ci chodzi? Kto był u mnie?”

– Przypuszczam, że chodzi mu o mnie… Podałabyś mi chusteczki?