Witam.
Dziś chciałabym się wypowiedzieć na temat pewnej kwestii, ponieważ w końcu zmusiły mnie do tego pewne sytuacje, ale najpierw:
Polecam:
@Darkly.
Pytam:
1. Co słychać?
2. Chcielibyście częściej wpisy?
Informacja:
Dziękuję za wszystkie zadane pytania do Q&A, ale nie wiem kiedy zacznę pisać odpowiedzi.
Do wpisu niżej:
Nie musicie się martwić i pytać ''wszystko ok?'' przez zadane tam pytanie.
Przechodząc do tej kwestii, którą chciałam poruszyć…
(Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA SŁOWNICTWO JAKIEGO UŻYJĘ NA KOŃCU)
Mam bekę z dzieci i niektórych k-popiar, które mnie blokują przez wypowiedzenie się na pewne tematy lub – w przypadku pewnej ''k-popiary'' – zupełnie bez powodu.
Jakby
Moje udzielanie się na tej stronce i tym samym wyrażanie opinii, zdania czy krytykowanie zachowania innych (czasem w dość prześmiewczy sposób) jest normą. I jeśli osoby którym zwracam uwagę piszą coś w stylu, że mam się odwalić, że przyczepiam się do każdego i o wszystko albo że ów osobę obrażam praktycznie jej nie obrażając to uważam, że takie osoby powinny zostać odcięte od Internetu w trybie natychmiastowym lub zapoznane z pewnymi definicjami.
Gdy orientuję się, że zostałam zablokowana na ich profilu lub jestem nazywana przez zwracanie uwagi ''hejterką'' to po prostu kisnę z ich głupoty i braku umiejętności rozróżniania krytyki czy wolnego słowa od hejtu.
Chciałabym tu dodać więcej, ale brak mi słów więc w chwili obecnej zostawię Was z tym i być może kiedyś coś jeszcze dodam.
Oczywiście, że możecie pomyśleć, że się pruję, ponieważ mam ból d*** o bloki, które dostałam, ale nie, mnie po prostu trochę w****** takie zachowanie.
Miłego dnia/wieczoru/nocy życzę.