„Wlepiałeś we mnie swoje spojrzenie, a ja do dziś nie mogę zapomnieć sposobu, w jaki na mnie spoglądałeś.”

❝ Jego dłoń zaczęła bawić się kosmykiem. Dziewczyna spojrzała na niego. —Śnieg —mruknął i zabrał rękę, wyciągając malutką śnieżynkę, która po chwili roztopiła się na skórze.❝
I choć w środku rozpadam się na kawałki, na zewnątrz jestem zwykłą, uśmiechniętą nastolatką..
-Powiedź mi, jak to możliwe, że jeszcze chwilę temu, w tamtej sali byliśmy śmiertelnymi wrogami, a teraz się kochamy..
-Nic się nie zmieniłaś -wyciągnął dłoń i dotknął jej policzka. -Ty też nie -odparła przysuwając się bliżej
Nie mogę przestać Cię kochać i choć z całych sił próbuję pozbyć się tego uczucia, nie potrafię..
-Obiecaliśmy coś sobie dawno temu..-szepcze prosto do mojego ucha, a ja przygryzam wargę starając się mu oprzeć. -Nie wiem o czym mówisz -syczę cicho. -Ale ja tak -mówi wypuszczając mnie z uścisku.
Kradłeś mnie kawałek po kawałku, a ja oddawałam Ci całą siebie nie znając Cię. Chyba czas zadać to pytanie.. Kim naprawdę jesteś?
Każde uczucie napływających łez, Każdy deszcz, Każda kropla wody, Wszystko przypominało mi o Tobie..
Nie przeszkadzało mi to, że do końca mojego życia nie zostało wiele, dla mnie liczył się tylko ON. I nawet jeśli nie zależało mu na mnie tak jak mi na nim, spełniałam marzenia.
Co jeśli okaże się, że serce człowieka nie składa się z pracujących mięśni, a ze szkła? Szkła, które rozpada się i składa na nowo budząc przy tym wszystkie emocje.
versatile