
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









MakaaPakaaa
Świetny Quiz ?? Czekam na następny ☺? Liczę że dzisiaj go wstawisz ???
Pola17
• AUTOR@PannaaMalfoyy Dzięki, że uważasz, że jest świetny ☺️??
Pola17
AUTOR•Jeśli napiszecie żebym dodała kolejną część jak najszybciej, to nawet może pojawić się jutro ? Od razu mówię kolejna część będzie króciutka. Na 6 rok nauki mam dużo pomysłów, więc tamta pojawi się później i będzie długa. Do zobaczenia!
Gumis1206
No szybciutko szybciutko hehe ?
Natalucha
Dawaj, dawaj!!!
Pola17
AUTOR•Nie jesteście źli, że to drugie pytanie wstawiłam w wpisie? Na prawdę bardzo przepraszam, ale po prostu się nie dało…
Pola17
• AUTOR@keira1505 Uffff… I dzięki ?
Unicorn2004
[Komentarz usunięty przez użytkownika]
Pola17
AUTOR•Obudziłaś się w środku lasu pod drzewem na kolanach blondyna.
– Dziękuję – powiedziałaś cicho, bo nadal wszystko Cię bolało
– Nareszcie się obudziłaś – powiedział Draco z szczerym uśmiechem na ustach – I nie masz za co dziękować
– Przeciwnie. Mam. Uratowałeś mi życie – powiedziałaś – Nie wiem który już raz – dokończyłaś i się zaśmialiście – Gdzie jesteśmy?
– W lesie
– O wiem, ale… – przerwałaś
– Gdzie Twoja rodzina i co zrobimy? Tak? – zapytał, a ty pokiwałaś twierdząco głową – Niestety… Nie wiem co zrobimy i gdzie Twoja rodzina… – powiedział smutny – zastanowiłaś się chwilę
– Mam pomysł! – krzyknęłaś i głośno zagwizdałaś
– Co robisz? – zapytał z zaciekawioną miną
– Zaraz zobaczysz – powiedziałaś, a przed wami wylądował Hardodziob
– Ale jak on? Przecież… – mówił Dracon
– Hardodziob. Żyje – powiedziałaś i wyjaśniłaś mu wszystko to co wcześniej opowiedzieli ci Ron, Harry i Hermiona
– Nieźle, ale… Co masz zamiar zrobić? – zapytał
– Polecimy. – powiedziałaś pewnie
– Nie ma mowy. On mnie nie lubi… – zaczął Draco
– Oj już nie przesadzaj. Zobacz jak jest cudownie. – powiedziałaś i podeszłaś do Hardodzioba trzymając za rękę blondyna. Podeszłaś i pogłaskałaś ręką Draco hipogryfa – Widzisz? Nie jest tak źle – powiedziałaś z uśmiechem
– No może…
– Wsiadaj! – krzyknęłaś i już siedziałaś na Hardodziobie
– Ja… Ja… Ja… – pierwszy raz słyszałaś jak się tak jąka i ma w oczach przerażenie co Cię trochę rozbawiło
– Boisz się? – zapytałaś z łobuzerskim uśmiechem
– Ja?! Nigdy! – krzyknął pewnie
– No to wskakuj! – krzyknęłaś po raz kolejny
– Ale… Ale… – mówił – No trochę się boję…
– Nie możliwe! – krzyknęłaś teatralnym głosem – Draco Malfoy się czegoś boi! – powiedziałaś, a raczej krzyknęłaś i się zaśmiałaś. Blondyn udał obrażonego. Zeskoczyłaś z hipogryfa, podeszłaś do Draco i złapałaś go za ręce. – Ej Draco… Słuchaj. Nie bój się. To tylko hipogryf. Zaufaj mi. – powiedziałaś uspokajającym głosem
– Al… – nie dokończył, bo go pocałowałaś. – Tylko dlatego, bo Cię kocham i Ci ufam.
– Też Cię kocham – powiedziałaś i pocałowałaś go w policzek – I ufam jak nikomu. Chodź – powiedziałaś i pociągnęłaś Dracona za rękę w stronę Hardodzioba. Puściłaś Malfoy’a. Wskoczyłaś na Hardodzioba – Draco… Wskakuj. – powiedziałaś i złapałaś jego rękę – Zaufaj mi – na te słowa wskoczył na zwierzę, a Hardodziob wzbił się w powietrze.
– Jak… Jak… Wspaniale… – rozmarzył się
– Widzisz. – powiedziałaś – Odwieźć Cię do domu? – zapytałaś
– Lepiej nie – powiedział szeptem, ale to usłyszałaś
– Jak to? – zapytałaś
– Bo… Bella… – jąkał się – Pewnie jak Ci to powiem to mnie zostawisz… Mój ojciec… To… To… To śmierciożerca… – zatkało Cię – Tak wiem…teraz pewnie nie chcesz mnie znać… – powiedział
– Wręcz przeciwnie – odpowiedziałaś czym zdziwiłaś chłopaka – Chcę Ci pomóc. Polecimy do Hogwartu. OK?
– Jestem za – powiedział z uśmiechem zapominając o wcześniejszej sprawie
Lecieliście dość długo, ale za to przy miłej rozmowie, pięknych widokach i… No jak się leci na Hipogryfie to chyba… To już jest niezwykłe.
– A gdzie latałaś jak Hagrid dał Ci Hardodzioba? – zapytał zaciekawiony gdy zbliżaliście się do Hogwartu
– Zaraz Ci pokażę – powiedziałaś z uśmiechem. Po chwili lecieliście nad jeziorem. Tak nisko. Hipogryf dotykał łapami tafli wody.
– Ale cudownie… Czuję się… – nie potrafił się wysłowić
– Czujesz się nareszcie wolnym. Możesz robić co chcesz i kiedy chcesz. Jesteś wolny, wolny… – mówiłaś
– Skąd to… Ty też tak masz? – zapytał
– Że chciałabym, żeby cały świat nie istniał. Żeby nie istniały zasady. Żeby… Żeby było tak wspaniale jak…
– W najskrytszych marzeniach – dokończył za Ciebie Draco
– Dokładnie – potwierdziłaś
– Kiedyś czytałem gdzieś w jakiejś książce… Taki wiersz jakby… „Najskrytsze marzenia, ukryte w Twoim sercu i głowie, nikt nigdy się o nich nie dowie, bo to są najskrytsze marzenia, w końcu doczekasz się ich spełnienia” (Sorry jak Wam się nie podoba, wymyśliłam go tak na szybko ?)
– Czyli… Wszystkie marzenia się kiedyś spełnią? – zapytałaś
– Tak, a jakie jest Twoje marzenie? – spytał
– Najskrytsze – powiedziałaś i się zaśmiałaś – A twoje?
– Żeby być na zawsze z Tobą – odpowiedział i Cię namiętnie pocałował
– Jesteśmy – powiedziałaś i wyładowaliście na dziedzińcu – Tylko nikomu nie mów, że Hardodziob żyje
– OK – powiedział i ruszył w stronę WS
– A na mnie nie zaczekasz? – zapytałaś
– Myślałem, że chcesz wrócić do domu… – powiedział zakłopotany
– Nie zostawię Cię tu tak samego! – krzyknęłaś i go przytuliłaś
– Dziękuję – szepnął Ci do ucha
– Nie ma za co – szepnęłaś i pocałowałaś go w policzek – No chodź! Idziemy do Dumbledore’a!
– Po co? – zapytał
– Chyba musi wiedzieć, że tu jesteśmy, a jakbyś zapomniał SZKOŁA ZACZYNA SIĘ ZA TYDZIEŃ! – ostatnie krzyknęłaś
– Dobra, dobra… Chodźmy… – powiedział i poszliście do gabinetu dyrektora. Mieliście farta, bo po drodze go spotkaliście
– Profesorze? – zapytałaś
– Spodziewałem się Was tutaj. A więc z jaką sprawą do mnie przyszliście? – zapytał
– Chcieliśmy powiedzieć, że tu jesteśmy i… – nie dokończyłaś bo Draco Ci przerwał
– Czy mógłbym zostać u Belli w wieży Gryffindoru do początku roku? – spytał blondyn
– Ależ oczywiście – odpowiedział Dumbledore
– I czy moglibyśmy chodzić na błonia, grać w quidditch’a na boisku itp? – spytałaś
– Oczywiście – odpowiedział Dumbledore z szczerym uśmiechem – Bym zapomniał oba bagaże czekają w Panienki dormitorium – powiedział i odszedł
– Skąd on wiedział? I że oba bagaże?- pytał Draco
– Nie mam pojęcia, ale Dumbledore jeszcze wiele razy nas zadziwi – odpowiedziałaś i się zaśmialiście – No chodź! – krzyknęłaś i pobiegłaś na wieżę Gryffindoru
– I wy tak ciągle biegacie? – zapytał zasapany Malfoy – Ja bym był wykończony…
– To pomyśl jak jesteśmy zmęczeni kiedy mamy eliksiry w lochach, a potem godzinną przerwę i znowu zajęcia w lochach… Koszmar. – wyżaliłaś się
– To po co tam biegasz? – zapytał z uśmiechem
– Po tam mam lekcję z Tobą – powiedziałaś i pocałowałaś blondyna w usta, a on odwzajemnił pocałunek.
To jest to brakujące drugie pytanie. Sorry, ale po prostu nie wstawiało się.
Pola17
• AUTOR@Diana_Malfoy Dzięki i ja na prawdę nie wiem dlaczego nie mogłam tego wstawić
D...y
@Pola17 Ważne że jakoś jest ???
Pola17
AUTOR•Przykro mi, ale po prostu się nie da wstawić jednego pytania. Mam pomysł aby wstawić nowy quiz #6 Drugie Pytanie i w nim wstawilibyście tylko to jedno pytanie. To jest jedyne co mogę zrobić, a wpływu na wynik to i tak nie miało. To wstawiam. To będzie DRUGIE PYTANIE!!!
Pola17
• AUTORTo też spróbowałam, ale się nie udało, więc rozdzieliłam to pytanie na 3. W quizie nie ma pytania drugiego nadal! Więc za chwilę wstawię w wpisie tamto pytanie.