
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









Pola17
AUTOR•Dzisiaj wstawię już 12 część ? Jak ten czas szybko leci… Ale wracając. Postaram się ją wstawić najpóźniej o godzinie 21. Piszę właśnie końcówkę i jak ją przeczytałam to się popłakałam ? Pewnie będzie o godz 19. Do zobaczenia!
Malfoyhead9505
@Pola17 A bedzie nowa seria?? :D
Pola17
• AUTOR@Lisekxd9505 Na pewno będzie. Za jakiś czas wstawię głosowanie jaką serię mam prowadzić
Pola17
AUTOR•Co chcecie na 100 obserwujących? Nie mam żadnego pomysłu… Pomóżcie! Co zrobić na te 100 obserwujących!?
D...y
@Pola17 Super!?Gratuluje 100 obserwujących! ?
Pola17
• AUTOR@Diana_Malfoy Dzięki i Tobie też życzę w jak najkrótszym czasie 100 obserwujących. A co do tych 50 faktów o mnie, mam już 42, ale nie wiem co jeszcze mam napisać. Piszcie co mam napisać w tych faktach. Proszę ?
Pola17
AUTOR•Jeśli napiszecie żebym dodała kolejną część jak najszybciej, to nawet może pojawić się jutro ? Od razu mówię kolejna część będzie króciutka. Na 6 rok nauki mam dużo pomysłów, więc tamta pojawi się później i będzie długa. Do zobaczenia!
Gumis1206
No szybciutko szybciutko hehe ?
Natalucha
Dawaj, dawaj!!!
Pola17
AUTOR•Nie jesteście źli, że to drugie pytanie wstawiłam w wpisie? Na prawdę bardzo przepraszam, ale po prostu się nie dało…
Pola17
• AUTOR@keira1505 Uffff… I dzięki ?
Unicorn2004
[Komentarz usunięty przez użytkownika]
Pola17
AUTOR•Obudziłaś się w środku lasu pod drzewem na kolanach blondyna.
– Dziękuję – powiedziałaś cicho, bo nadal wszystko Cię bolało
– Nareszcie się obudziłaś – powiedział Draco z szczerym uśmiechem na ustach – I nie masz za co dziękować
– Przeciwnie. Mam. Uratowałeś mi życie – powiedziałaś – Nie wiem który już raz – dokończyłaś i się zaśmialiście – Gdzie jesteśmy?
– W lesie
– O wiem, ale… – przerwałaś
– Gdzie Twoja rodzina i co zrobimy? Tak? – zapytał, a ty pokiwałaś twierdząco głową – Niestety… Nie wiem co zrobimy i gdzie Twoja rodzina… – powiedział smutny – zastanowiłaś się chwilę
– Mam pomysł! – krzyknęłaś i głośno zagwizdałaś
– Co robisz? – zapytał z zaciekawioną miną
– Zaraz zobaczysz – powiedziałaś, a przed wami wylądował Hardodziob
– Ale jak on? Przecież… – mówił Dracon
– Hardodziob. Żyje – powiedziałaś i wyjaśniłaś mu wszystko to co wcześniej opowiedzieli ci Ron, Harry i Hermiona
– Nieźle, ale… Co masz zamiar zrobić? – zapytał
– Polecimy. – powiedziałaś pewnie
– Nie ma mowy. On mnie nie lubi… – zaczął Draco
– Oj już nie przesadzaj. Zobacz jak jest cudownie. – powiedziałaś i podeszłaś do Hardodzioba trzymając za rękę blondyna. Podeszłaś i pogłaskałaś ręką Draco hipogryfa – Widzisz? Nie jest tak źle – powiedziałaś z uśmiechem
– No może…
– Wsiadaj! – krzyknęłaś i już siedziałaś na Hardodziobie
– Ja… Ja… Ja… – pierwszy raz słyszałaś jak się tak jąka i ma w oczach przerażenie co Cię trochę rozbawiło
– Boisz się? – zapytałaś z łobuzerskim uśmiechem
– Ja?! Nigdy! – krzyknął pewnie
– No to wskakuj! – krzyknęłaś po raz kolejny
– Ale… Ale… – mówił – No trochę się boję…
– Nie możliwe! – krzyknęłaś teatralnym głosem – Draco Malfoy się czegoś boi! – powiedziałaś, a raczej krzyknęłaś i się zaśmiałaś. Blondyn udał obrażonego. Zeskoczyłaś z hipogryfa, podeszłaś do Draco i złapałaś go za ręce. – Ej Draco… Słuchaj. Nie bój się. To tylko hipogryf. Zaufaj mi. – powiedziałaś uspokajającym głosem
– Al… – nie dokończył, bo go pocałowałaś. – Tylko dlatego, bo Cię kocham i Ci ufam.
– Też Cię kocham – powiedziałaś i pocałowałaś go w policzek – I ufam jak nikomu. Chodź – powiedziałaś i pociągnęłaś Dracona za rękę w stronę Hardodzioba. Puściłaś Malfoy’a. Wskoczyłaś na Hardodzioba – Draco… Wskakuj. – powiedziałaś i złapałaś jego rękę – Zaufaj mi – na te słowa wskoczył na zwierzę, a Hardodziob wzbił się w powietrze.
– Jak… Jak… Wspaniale… – rozmarzył się
– Widzisz. – powiedziałaś – Odwieźć Cię do domu? – zapytałaś
– Lepiej nie – powiedział szeptem, ale to usłyszałaś
– Jak to? – zapytałaś
– Bo… Bella… – jąkał się – Pewnie jak Ci to powiem to mnie zostawisz… Mój ojciec… To… To… To śmierciożerca… – zatkało Cię – Tak wiem…teraz pewnie nie chcesz mnie znać… – powiedział
– Wręcz przeciwnie – odpowiedziałaś czym zdziwiłaś chłopaka – Chcę Ci pomóc. Polecimy do Hogwartu. OK?
– Jestem za – powiedział z uśmiechem zapominając o wcześniejszej sprawie
Lecieliście dość długo, ale za to przy miłej rozmowie, pięknych widokach i… No jak się leci na Hipogryfie to chyba… To już jest niezwykłe.
– A gdzie latałaś jak Hagrid dał Ci Hardodzioba? – zapytał zaciekawiony gdy zbliżaliście się do Hogwartu
– Zaraz Ci pokażę – powiedziałaś z uśmiechem. Po chwili lecieliście nad jeziorem. Tak nisko. Hipogryf dotykał łapami tafli wody.
– Ale cudownie… Czuję się… – nie potrafił się wysłowić
– Czujesz się nareszcie wolnym. Możesz robić co chcesz i kiedy chcesz. Jesteś wolny, wolny… – mówiłaś
– Skąd to… Ty też tak masz? – zapytał
– Że chciałabym, żeby cały świat nie istniał. Żeby nie istniały zasady. Żeby… Żeby było tak wspaniale jak…
– W najskrytszych marzeniach – dokończył za Ciebie Draco
– Dokładnie – potwierdziłaś
– Kiedyś czytałem gdzieś w jakiejś książce… Taki wiersz jakby… „Najskrytsze marzenia, ukryte w Twoim sercu i głowie, nikt nigdy się o nich nie dowie, bo to są najskrytsze marzenia, w końcu doczekasz się ich spełnienia” (Sorry jak Wam się nie podoba, wymyśliłam go tak na szybko ?)
– Czyli… Wszystkie marzenia się kiedyś spełnią? – zapytałaś
– Tak, a jakie jest Twoje marzenie? – spytał
– Najskrytsze – powiedziałaś i się zaśmiałaś – A twoje?
– Żeby być na zawsze z Tobą – odpowiedział i Cię namiętnie pocałował
– Jesteśmy – powiedziałaś i wyładowaliście na dziedzińcu – Tylko nikomu nie mów, że Hardodziob żyje
– OK – powiedział i ruszył w stronę WS
– A na mnie nie zaczekasz? – zapytałaś
– Myślałem, że chcesz wrócić do domu… – powiedział zakłopotany
– Nie zostawię Cię tu tak samego! – krzyknęłaś i go przytuliłaś
– Dziękuję – szepnął Ci do ucha
– Nie ma za co – szepnęłaś i pocałowałaś go w policzek – No chodź! Idziemy do Dumbledore’a!
– Po co? – zapytał
– Chyba musi wiedzieć, że tu jesteśmy, a jakbyś zapomniał SZKOŁA ZACZYNA SIĘ ZA TYDZIEŃ! – ostatnie krzyknęłaś
– Dobra, dobra… Chodźmy… – powiedział i poszliście do gabinetu dyrektora. Mieliście farta, bo po drodze go spotkaliście
– Profesorze? – zapytałaś
– Spodziewałem się Was tutaj. A więc z jaką sprawą do mnie przyszliście? – zapytał
– Chcieliśmy powiedzieć, że tu jesteśmy i… – nie dokończyłaś bo Draco Ci przerwał
– Czy mógłbym zostać u Belli w wieży Gryffindoru do początku roku? – spytał blondyn
– Ależ oczywiście – odpowiedział Dumbledore
– I czy moglibyśmy chodzić na błonia, grać w quidditch’a na boisku itp? – spytałaś
– Oczywiście – odpowiedział Dumbledore z szczerym uśmiechem – Bym zapomniał oba bagaże czekają w Panienki dormitorium – powiedział i odszedł
– Skąd on wiedział? I że oba bagaże?- pytał Draco
– Nie mam pojęcia, ale Dumbledore jeszcze wiele razy nas zadziwi – odpowiedziałaś i się zaśmialiście – No chodź! – krzyknęłaś i pobiegłaś na wieżę Gryffindoru
– I wy tak ciągle biegacie? – zapytał zasapany Malfoy – Ja bym był wykończony…
– To pomyśl jak jesteśmy zmęczeni kiedy mamy eliksiry w lochach, a potem godzinną przerwę i znowu zajęcia w lochach… Koszmar. – wyżaliłaś się
– To po co tam biegasz? – zapytał z uśmiechem
– Po tam mam lekcję z Tobą – powiedziałaś i pocałowałaś blondyna w usta, a on odwzajemnił pocałunek.
To jest to brakujące drugie pytanie. Sorry, ale po prostu nie wstawiało się.
Pola17
• AUTOR@Diana_Malfoy Dzięki i ja na prawdę nie wiem dlaczego nie mogłam tego wstawić
D...y
@Pola17 Ważne że jakoś jest ???