Patryk

Patryk_Kalita

Patryk

Patryk_Kalita

imię: Patryk

miasto: Bytom

o mnie: przeczytaj

111

O mnie

Profil ten, to takie wysypisko moich różnych pomysłów pisarskich i tych mądrych i tych głupich.. Opowiadania wrzucam tu, bo mój komputer ma ograniczoną pojemność dysku. Poza tym wrzucam to raczej dla siebie, niż dla poklasku.

Ostatni wpis

Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

Nominowała mnie: @Mistyfikacja ♥️ Wystrojowa nominka ♥ ✨ Skąd pomysł na wystrój? ✨... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

"Na podłodze odnogi leżały poszarpane ludzkie zwłoki, pozbawione głowy i lewej ręki. Na oko widać było, że stan leżącego na brzuchu trupa nie był efektem nieszczęśliwego wypadku przy pracy z jakąś maszyną, albo zabawy z niebezpiecznymi narzędziami/bronią, lecz skutkiem ataku jakiegoś przerażającego stworzenia. Operatorzy poprosili dowódcę o pozwolenie na podejście i przyjrzenie się zwłokom, a gdy takową otrzymali, podeszli do trupa i odwrócili go na plecy. Szybka ocena pozwoliła przypuszczać, że przyczyną śmierci było rozszarpanie. Tylko co za monstrum to zrobiło? I skąd wzięło się ono na stacji oficjalnie zajmującej się pracami nad lekami na choroby zakaźne?"

Odpowiedz
1
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

"White siedział oparty o skrzynie z biżuterią i ciężką oddychając, ładował bęben rewolweru. Nieco dalej jeden z jego pracowników oparł karabin o ustawione w drzwiach wagonu worki z piaskiem i starając się trzymać głowę nisko, próbował kogoś trafić. Jednocześnie w następnym wagonie, kolejnych dwóch gasiło pożar tkaniny wywołany przez rozbita kulą lampę naftową.
W takich chwilach White przeklinał swój niewyparzony język i zastanawiał się, czy gdyby dał bandziorom kilka błyskotek, to by się odczepili? Na takie myśli było już jednak za późno, powiedział im, co ich widok mu na serce przywiódł, należało więc zmierzyć się z konsekwencjami."

Odpowiedz
1
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

💎🦋 Stwórzmy idealną playlistę! 🦋💎
💎 Autorka: @ye_revan (Byłoby mi miło, gdybyś nie usunął/usunęła 🖤)
🦋 Witaj!
Przyłącz się do tworzenia idealnej playlisty użytkowników SQ! Aby to zrobić, napisz swoją nazwę przy @, a obok niej- tytuł i wykonawcę swojej ulubionej piosenki!
💎 Jeśli zabraknie @, dodaj wystarczającą ilość! 💎
@ye_revan System Of a Down- Hypnotize
@Doune Slipknot – Psychosocial
@Eklerek Marylin Manson — Target Audience
@mayhemiara Slayer – The Antichrist
@emoblackEmily; My Chemical Romance – You Know What They Do To Guys Like Us In Prison
@zniknalem_ mayhem — freezing moon
@avinashi_chan Skillet — Awake and Alive
@Hulcikman Scorpions – Still loving you
@80Ramone Green Day – Who wrote Holden Caulfield?
@Kotonoha Nirvana — Old Age
@TW Enya — Smaointe (muszę zepsuć nastrój)
@Patryk_Kalita The Hives — Won't Be Long

Odpowiedz
4
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

Wracając, musieliśmy przejechać przez przejazd kolejowy, przed którym był wielki "stop". Radziłem Kamilowi, by się zatrzymał, ale ten mnie zignorował. — Co ty? Przecież za tamtym krzakiem nie kryje się drogówka! — A jednak się kryła. Dwóch policjantów i okryty siatkami maskującymi radiowóz. Gdy tylko przejechaliśmy tory, włączyli syreny i wyjechali zza krzaka, blokując nam drogę. Potem do Kamila podszedł funkcjonariusz i wystawił mu mandat na sto złotych. Na szczęście była możliwość zapłacić na miejscu i Kamil od razu z niej skorzystał.
— A nie mówiłem, zatrzymaj się? —
— Przymknij się… —

Odpowiedz
2
Patryk_Kalita

Patryk_Kalita

AUTOR•  

Wąską leśną drogą jechała kolumna konnych wozów i ciężarówek. Wiozła na front żołnierzy i zaopatrzenie. Kolumna pokonywała trasę spokojnie i bez incydentów, a żołnierze byli radości i zrelaksowani, zdawali się wręcz zapomnieć, gdzie są i jaki był ich cel. Było to jednak zrozumiałe, zwłaszcza w taką pogodę oraz wśród tak wspaniałej przyrody. Otaczały ich wysokie drzewa o rozłożystych koronach, bujne krzaki i kolorowe kwiaty, pomiędzy którymi dojrzeć można było okazałe jelenie, małe wiewiórki, czających się w zasadzce partyzantów, a przy odrobinie szczęścia, przypadkowy podróżnik mógł spotkać na swej drodze nawet legendarnego Tura. Tym żołnierzom nawet w pewien sposób się to udało, ale raczej nie tak jakby sobie tego życzyli. Wpadli bowiem oni na dumnych synów (i córki), Cesarskiej ziemi.
Kolumna Szkarłatnej Republiki napotkała na swej drodze partyzantów ze Zgrupowania Tur i w gęstym karabinowym ogniu, jej żołnierze zostali zapewnieni, że był to ostatni w ich życiach błąd.

Odpowiedz
3
TW

TW

Interesujące

Odpowiedz
1