Jeśli zadaję ci pytanie to chcę odpowiedzi. Ale wiem, że nigdy mi nie powiesz tego w twarz.
-Kassidy, proszę… Przypomniał mi, że to nie czas ani miejsce na kolejne pytania. Podziękowałam raz jeszcze i wyszłam, by ubrać na siebie kombinezon i uratować pewien arogancki tyłek.
-Czy mogę Ci coś doradzić?-Zapytała -Nie pakuj się w związki, które z góry skazane są na porażkę. Wokół jest pełno świetnych ludzi, których wystarczy tylko zauważyć i dać im szansę.
Jąkała, Okularnik, Maminsynek, Żyd, Puszczalska, Czarny, Grubas i Sierota. Razem stworzyliśmy „Klub Frajerów”, który jako jedyny miał odwagę stawić czoła żyjącemu w Derry złu.
-Puszczaj mnie!-Warknęłam, mocno zirytowana swoją bezsilnością. -Gdy tylko znów zaczniesz się mnie słuchać. -Nigdy. -Więc już nigdy Cię nie puszczę.
Więzy pomiędzy Christiną i członkami drużyny Avengers coraz bardziej się zacieśniają. Sama Christena natomiast odkrywa coraz więcej swoich zdolności
Poczułem okropny ból w okolicy brzucha, który zmusił mnie do wzięcia głębszego wdechu i podparcia się jedną ręką o ścianę. To okropne uczucie mogło oznaczać tylko jedno. Kassidy potrzebowała pomocy,
-Niedobrze… Spokojnie, już tutaj jestem, tylko nie zasypiaj, ok? -Ok…-Mruknęła, zanim opadła bezwiednie w moje ramiona.
Lokiemu nudziło się w Asgardzkiej celi, więc postanawia odwiedzić swoich „przyjaciół” na ziemi. Bożek daje się złapać Furemu który już nie wie co robić. Ale Natasha ma ciekawą propozycję.
Loki zostaje skazany na śmierć. Jego jedynym ratunkiem jest dozgonne niewolnictwo, u któregoś z Avengers. Jak potoczą się losy Lokiego i kim jest Olivia, chuda dziewczyna z wielkim sercem?
Wydoroślał i stał się jeszcze przystojniejszy. Jego ramiona były teraz bardziej rozbudowane i męskie. Nie przypominał już tamtego, którego zapamiętałam…
Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Wtedy naszym zadaniem jest to zmienić.
Wydoroślał i stał się jeszcze przystojniejszy. Jego ramiona były teraz bardziej rozbudowane i męskie. Nie przypominał już tamtego, którego zapamiętałam…
Uwolnić się, dać złapać, być wolnym w klatce, czy uwięzionym przy rzekomej wolności… jak wiele może być opcji?!
Lokiemu nudziło się w Asgardzkiej celi, więc postanawia odwiedzić swoich „przyjaciół” na ziemi. Bożek daje się złapać Furemu który już nie wie co robić. Ale Natasha ma ciekawą propozycję.
Poczułam, jak moja siła nieco słabnie, udało mi się jeszcze po raz ostatni drasnąć kłami jego szyję i poczułam jak łapy się pode mną uginają. -Game over, futrzaku, czas iść spać.
Wydoroślał i stał się jeszcze przystojniejszy. Jego ramiona były teraz bardziej rozbudowane i męskie. Nie przypominał już tamtego, którego zapamiętałam…
-To nie zadziała po raz drugi, nie możesz mnie skrzywdzić… Uniósł kąciki ust i zaczął się oddalać. -Na Twoim miejscu nie testowałbym tej teorii.
Wydoroślał i stał się jeszcze przystojniejszy. Jego ramiona były teraz bardziej rozbudowane i męskie. Nie przypominał już tamtego, którego zapamiętałam…