„Zatrzasnęła drzwi i bez namysłu rzuciła się na łóżko, zatapiając twarz w białej, w tamtej chwili wygodnej jak niebiańskie chmury kołdrze. Zamknęła oczy i odpłynęła myślami w dal, wcześniej jednak cicho rzekła:
-Max, wychodź spod łóżka.
-Tu nie ma żadnego Maxa. – usłyszała zmodulowany głos swojego adoratora. – Został porwany i już go nie zobaczysz.
-Oh, w końcu.
-Co?! – wyskoczył natychmiast wpatrując się w dziewczynę. – Jak to „w końcu”?! Nie tęskniłabyś za mną, księżniczko?
Otworzyła oczy, zwróciła swoją twarz w stronę chłopaka, a następnie chłodnym tonem odparła:
-Nie. – po czym wróciła do poprzedniej pozycji. – I nie jestem twoją księżniczką.
-Oooh… – przeciągnął rzucając się na podłogę.
-Ale nie daj się zabić, bo to więcej roboty dla mnie.
-Yyyyhh… – usiadł obok niej – Powiedz, masz jakieś podejrzenia dotyczące zabójcy? Jakieś wskazówki, poszlaki? Została nasza 6…
-Nie chcę nikogo obwiniać i oskarżać bez dowodów.
-Gdyby nas odjąć masz 4 osoby do wyboru. Chyba, że… – nachylił się nad nią – …mogę być na twojej liście podejrzanych…
-Nie jesteś. – odrzekła znudzona. – Nie jesteś w stanie zrobić czegoś takiego.
-A to niby dlaczego?
Zamilkła.
-A może nie chcesz dopuścić takiej myśli do siebie? – obkręcił wokół palca jeden z czarnych kosmyków jej włosów.
-Jeśli jesteś mordercą, to czemu mnie nie wyeliminujesz skoro każdego wieczora zakradasz się do mojego pokoju i wiesz, że jestem najbliżej do odnalezienia sprawcy?
-Bo może temu mordercowi na tobie zależy? – zaczął delikatnie przejeżdżać dłonią po jej ramieniu.
-A może ten morderca udaje by uśpić moją czujność? – wciąż ignorowała dotyk mężczyzny.
-A może chce zamieszać ci w głowie tak, byś nie widziała nic złego w tym koncercie krwi? – powoli zaczął rozplątywać jej lewego francuza.
-Nie możesz być mordercą, między innymi dlatego, że podczas śmierci Simona byłeś ze mną.
-Perfekcyjny skrytobójca potrafi mieć idealne alibi zawsze i wszędzie, wiesz o tym? – przerwał – Nigdy nie wiesz czym cię może zaskoczyć. ”

yyyyyyyyyyyyyhhhhhhhh

Tak jak większość moich projektów… Jednak jestem w trakcie pisania, więc jeśli się uda to dam wam znać, ok?