Jak juz pisalem – chyba odchodze

Daletgo ze doslownie caly moj wolny czas poswiecam na bycie tu, nie interesuja mnie juz robienie quizow.

Nie chce zeby ktos ucierpial przeze mnie.
Nie rozumiem jednego.
Czemu niktorzy mnie tak bronia przed hejtem.
Oni maja racje.
Jstem nikim

Wiec z racji z mnie ignorujecie, to moge odejsc
Nie bede sie uzalal
Bo przegiez jestem tylko atencjuszem

Ja ogolnie nie wytrzymuje tu psychicznie

Mam coraz mniej czasu na bycie tu, chociaz tego nie widac

Mam coraz mniej czasu na wszystko…
Jak chcegie to moge zostac do jutra..

Jakby osoby na ktorych mi zalezy, sie zmienily…

Wiem, ze jesyem atencjuszem
Zdaje sobie z tego sprawe.
Doslownie nikogo nie obcjodze.

Trace mojego pookiego
Wszystkich.

Przez to kim jestem.

I ogolnie zycze wam duzo chleba, zebyscie mieli co zrec

Prsepraszam :') (jak jiz pisalem, jedno slowo i zosyame do jutra)