
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×









Srpskafan
AUTOR•"Częstuj się Albanią" – ja, 16.10.2025, godz. 10:42
Srpskafan
• AUTOR@Witomysl to jest pierwszy raz, jak ktoś nazwał mnie specjalistą. Ale jak już, to owy mem nie jest najgorszy
ur_fav_srbija
@Srpskafan częstowałabym się
Srpskafan
AUTOR•✨ Zabawa! ✨
Napisz "[nazwa Twojego ulubionego kraju] to", a następnie pozwól autokorekcie dokończyć!
@ur_fav_srbija Serbia to tak jak Ty mówisz o nocy i święta a teraz lecę na śniadanie w formie trzech kropek w moim pokoju w wakacje w Serbii
@Srpskafan Srbija to jest chyba tylko te najważniejsze informacje które dokonane zostaną w autokarze o tym że nie ma to być kimś
@
@
@
@
@
@
@
@
Autorka: Serbika vel @ur_fav_srbija 🇷🇸 Kosowo jest serbskie.
Kopiować!
Srpskafan
AUTOR•⭐Zdravo towarzysze⭐
Po długim czasie nauki Serbskiego, nadal czuję mało efektów. Znaczy nie wiem, czy to dlatego, że uczę się praktycznie tylko z AI i filmami z youtuba, może tak, może nie. Pomimo faktu, że angielski i poniekąd niemiecki wszedł mi tak jakby sam z siebie, to za każdym razem jak próbuję się nauczyć czegoś innego, muszę potężnie się wysilać, a efekty małe. Jakby wytłumaczcie mi, jak po paru miesiącach nauki nawet z takimi metodami, można nie znać w pełni powszechnego słownictwa oraz gubić się w gramatyce. Choć z drugiej strony, może to brak systematyczności i konretnych planów z mojej strony faktycznie na to wpływa? Bo jak tak, to jest to moja wina i nie da się z tym nie zgodzić.
Ale pomijając sprawy językowe, oglądałem ostatnio pewien film – "Enklawa" na Netflixie. Przedstawia dość straszną i smutną historię, ale jednocześnie dobrze ukazuje sytuację nie tylko Serbów żyjących w ukazanym regionie, ale też według mnie można by to odnieść do innych mniejszości w podobnych sytuacjach, więc myślę, że jest on dość ważny.
Ale anyway, co tam u was? Coś ciekawego ogólnie?
⭐Pozdravljam⭐
Srpskafan
• AUTOR@ur_fav_srbija Dzięki za rady, spróbuję. Ten film naprawdę polecam.
Srpskafan
• AUTOR@Ausia. Fajnie, że u ciebie spoko, wsm to, co dzieje się u mnie i tak opisałem
Srpskafan
AUTOR•⭐Zdravo towarzysze⭐
Jestem już po mojej wycieczce integracyjnej i co mogę powiedzieć… dużo. Bardzo dużo. Jeśli czyta to ktoś z mojej klasy (bo zdaje się, że mówiłem o tym profilu), to na pewno wie o co chodzi. Ale po kolei…
Zacznijmy od tego, że po raz pierwszy w życiu do poruszania się po górach nie użyłem wyciągu narciarskiego. Tak, była to moja pierwsza piesza wycieczka górska szlakiem. I mogę powiedzieć, że jest to super fajne. Naprawdę polecam, widoki, doświadczenie jest inne niż to, kiedy jedzie się 20 kilometrów na godzinę na nartach, to wszystko było jednym z największych plusów tej wycieczki.
Po wycieczce na szlak było spokojnie, poza faktem, że wszyscy oglądali pokoje innych. Był to jeden z jedynych momentów, w którym mogłem spokojnie czytać książkę.
I teraz zacznie robić się ciekawie. Otóż wieczorem, do naszego pokoju weszła chyba połowa naszej klasy, aby robić "Integrację z przewodniczącym". Było to trafne, nawet zbyt trafne określenie. Biorąc pod uwagę dużą ilość pytań na absolutnie różne tematy, od zainteresowań i Serbii po orientację i przeszłe związki, było to bardzo dobre określenie. Według tarota mam też mieć w przyszłości raka (tak, pewna osoba mi to wywróżyła). Dodam tylko, że po jakimś czasie przeszliśmy do innego pokoju, bo nasz kolega chciał oglądać jakąś galę złotej piłki czy coś. Te wszystkie pytania i rozmowy momentami wyglądały jak obowiązkowe przesłuchania. Nie że czułem się wtedy niekomfortowo czy coś (tzn może trochę), ale i tak było to ciekawe doświadczenie.
W kolejny dzień nigdzie nie chodziliśmy, bo pogoda na to nie pozwalała. Sprzyjało to jeszcze większej ilości "Integracji".
Ostatni dzień? Obyło się bez przesłuchań, ale za to nie było mniej doświadczeń. Byliśmy w Zakopanem. Po spacerze i wyjściu do Mcdonalda, czekała na mnie niespodzianka. Dosłownie. Otóż pewne osoby kupiły na straganach jakieś naklejki, kolorowy i puszysty długopis oraz notes formatu A7, jeśli da się go tak opisać. I tak, to wszystko zostało mi wepchnięte do rąk jako prezent na miniony dzień mojej orientacji. Dodam tylko, że nie zabrałem ze sobą plecaka (miałem w autokarze), a miałem ze sobą jeszcze książkę i rzeczy z Mcdonalda. Ulgi, jaką odczułem, kiedy wyłożyłem z odrętwiałych i niemal odmrożonych rąk te przedmioty, kiedy wsiadałem do autokaru nie da się opisać. Podczas powrotu próbowałem podielić się tymi prezentami z innymi, bezskutecznie.
I to chyba wszystko. Jeśli każda kilkudniowa wycieczka ma wyglądać w ten sposób to… nie mam z tym problemu. W końcu jest to doświadczenie, którego nie zdobędzie się nigdzie indziej.
A jak u was? Mieliście kiedyś jakieś ciekawe wycieczki szkolne? Co u was dzieje się ogólnie?
⭐Pozdravljam⭐
Herbatnikk
@Srpskafan o wow, to takie miłe ze strony klasy. U nas przewodniczącym jest taki jeden nierób, który ogólnie jest patusem i sam niczego nie załatwi ani z niczym nie wyjdzie.
A ja jedyne wycieczki szkolne jakie miałam, to na jarmark świąteczny do Drezna, ogółem mówiąc – okropne nudy.
Srpskafan
• AUTOR@Herbatnikk współczuję, ale przynajmniej był spokój, więc może i nie tak źle? Ta moja wycieczka uświadomiła mi, że inni mają mniejsze granice ode mnie, więc bardziej wolę te spokojniejsze
Srpskafan
AUTOR•🇵🇱‼️🇵🇱 Czy wiesz, że @Polski_Diesel organizuje "Diesel Games"? Nie? To leć się zapisać, bo są naprawdę dobre nagrody! Wszystko jest wyjaśnione w quizie z zapisami! LICZBA MIEJSC NIEOGRANICZONA🇵🇱‼️🇵🇱