Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×
-Heavenly-
AUTOR•Mam takie piękne wspomnienie.
Niedziela. Jeśli dobrze pamiętam, miałam dwanaście lat. Był listopad, dajmy na to. Zimny miesiąc, bodajże właśnie listopad. Od dziewiątej do dziesiątej zawsze trenowałam z tatą, dawał mi wskazówki, trenował mnie. Od jedenastej miałam sparing z taką dziewczynką. Mieliśmy więc godzinę przerwy. Mój tata zabrał mnie do McDonald's. Poranne, niedzielne śniadanie w McDonald's – raj dla dwunastolatki… Było rano, więc prawdopodobnie wzięłam tosty – jeden z serem i szynką, drugi z serem i pieczarkami. Wtedy takie właśnie lubiłam. Potem miałam wiele siły, żeby walczyć na korcie.
Przypomniałam sobie to przed chwilą. Moja podświadomość odrzuca te wspomnienia. Większość tenisowych wspomnień pamiętam obecnie jak przez mgłę.
Rzabcia
@-Heavenly- ohh, brzmi miło
-Heavenly-
AUTOR•Kuratoryjny z polskiego zabił moją pasję. Wyssał ją ze mnie bez pytania i na jej miejsce przykleił kawałek sukna, myśląc, że kiedyś się zagoi. Nie umiem już pisać. Wisi nade mną widmo beznadziejności i bezradności. Czuję się jak Santiago, który od wielu dni nieudolnie wypływa w morze – lecz zawsze wraca bez ryby. Pani od polskiego wspiera mnie, mówi, że to nadmiar pracy – że to zbyt wiele, że to przeciążenie. Powtarza, że ja się nadaję, że ja mam talent. Ale ja już nie umiem pisać tak patetycznie. Moje pismo jest raczej pełne kolokwializmów (jedyne co mi dał konkurs to poznanie takich określeń i parę wierszy więcej). Nie wierzę w to, co powiem, ale matematyka poszła mi o niebo lepiej niż polski. Gdy weszłam w odpowiedzi, pogłębiłam się w rozpaczy. Liczyłam na 95%. Myliłam się – nie sądzę, abym przebiła 87%. Z matematyki dużo lepiej – jeśli dobrze zaznaczyłam odpowiedzi, będzie mocne 96%. Zgubiłam mój talent. Gdzież go podziałam? Czemu nie umiem już pisać? Udzieliło mi się to nawet na angielskim. Nie umiem uskładać sensownego zdania. W e-mailu napisałam: "I thought about buying a new phone. Marvelous idea, isn't it?". Przecież to, do cholery, nie ma sensu. Czy kupowanie nowego telefonu jest niebywałym pomysłem…? Dobrze, zbieram się do szkoły.
Miłego dnia.
Rzabcia
@-Heavenly- ohh, szkoda :(
Może po prostu powinnaś zrobić dłuższą przerwę, sama nie wiem
W każdym razie nawet te 87% jest wysokim wynikiem, gratuluję też matematyki
-Heavenly-
AUTOR•W wieku 10/12 lat podejmowałam nieudolne próby malowania się, zachowywania się jak dorosła.
W wieku 14 lat poczułam się w końcu dorosła.
W wieku 15 lat tego żałuję. Znowu chcę być niewinnym dzieckiem, lecz nic mi tego nie przywróci.
-Heavenly-
AUTOR•Czy jeśli przekroczyłam limit słów na angielskim to mi zaliczą maila?
-Heavenly-
• AUTOR@FallenPuppeteer Dobrze, bardzo dziękuję za odpowiedź
Henna
@-Heavenly- z doświadczenia z próbnych – jeśli jest mała różnica to nie, jeśli duża (chyba od 30 jak dobrze pamiętam) to robią kreskę i nie sprawdzają już tej części i np. jeśli było tam zakończenie HIPOTETYCZNIE to nie dają tobie punktu za zakończenie, bo w części ocenianej jego NIE MA 🙂
-Heavenly-
AUTOR•Angielski: zakończony
Ocena: 9,5/10
Był prostu jak zawsze, jedynie mail trochę trudniejszy.
Obstawiam: 98-100%