
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a
przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury,
jesteś gościem :) *Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×







Lothluin
AUTOR•Dwa ogłoszenia :)
1. W ciągu dwóch dni powinnam odzyskac laptopa, więc najpóźniej we wtorek dodam kolejne czesci.
2. To, co wydarzylo sie w ostatniej czesci z Samem nie jest koncem, wiec akcja jeszcze sie rozwinie, ale powoli zblizam sie chyba do zakonczenia tej serii.
Pozdrawiam ;)
theSIMS44
Dean <3
omkey
Czekam niecierpliwie na kolejną część spotkania z Dean’em.
Lothluin
AUTOR•Witajcie ;) Niestety mam problemy z laptopem (nie moja wina, że w moich rękach wszystko się psuje..) dlatego nie mam jak dodać drugiej części z Deanem i ósmej z Samem, ale na usprawiedliwienie dodam, że są już w przygotowaniu. Postaram się podłączyć pod jakiś komputer w tym tygodniu, jednak niczego nie obiecuję. W ostatnim quizie z Samem podałam Wam mojego maila. Jeśli macie jakieś pomysły (nie ukrywam, przydadzą się do obu serii, ale w szczególności do tej z Deanem), bądź uwagi, których nie chcecie wygłaszać na forum, to śmiało piszcie! :) Może macie jakieś pomysły na inne opowiadania? :D
Lothluin
AUTOR•Tutaj podsyłam Wam wyniki do czwartej części. Niestety nie da się „naprawić” tej usterki, dlatego jestem zmuszona dodać to poniżej :/
1.-No, no, możemy częściej być świadkami takich scen- powiedział Bobby, nie potrafiąc powstrzymać się od śmiechu.
-Ugryź mnie- mruknął Sam.
-Założę się o stówę, że wolałbyś, żeby zrobiła to [T.I], a nie Bobby.- rzekł Dean, także zanosząc się śmiechem. Natychmiast posłałaś mu spojrzenie typu: „Siedź cicho, jeśli chcesz jeszcze pożyć”. Ruszyłaś w kierunku kuchni. Miałaś zamiar przygotować danie złożone z porządnej porcji mięsa i frytek z dodatkiem surówek. Na deser natomiast zaplanowałaś pyszną szarlotkę. Podczas gdy Ty pichciłaś w kuchni (w której o dziwo wszystko świetnie działało), mężczyźni siedzieli w salonie, rozprawiając o bieżących sprawach. Udało ci się trochę podsłuchać.
-Jest w bagażniku.
-Cela gotowa?- zapytał Sam.
-Tak, jak zawsze. Jak chcecie wydobyć z niego informacje? Po usłyszanych od was i [T.I] informacjach dochodzę do wniosku, że nie tak łatwo uda się z niego cokolwiek wyciągnąć.
-Ja się tym zajmę- odpowiedział poważnie Dean.
-Aha…w takim razie możemy dowiedzieć się nawet, na jaki kolor jego PANI maluje sobie paznokcie i czy w wolnym czasie oprócz zabijania lubi podlewać kwiatki- powiedział ponuro Bobby. Reszty niestety nie usłyszałaś, bo ciasto zaczęło Ci się przypalać, więc musiałaś je szybko ratować. Po pewnym czasie byłaś gotowa ze wszystkim. Zasiedliście przy stole i rozpoczęliście ucztę. Mężczyźni co chwilę zachwalali Twoje zdolności kucharskie, rzucali żarty i wciąż Cię rozśmieszali. Mimo tego, że starałaś się skupić na nich, w Twojej głowie kołatały jednak myśli dotyczące demona, Deana oraz jego mrocznej tajemnicy.
2.-Potrafisz być naprawdę upierdliwa- powiedział bez ogródek Dean.
-Myślałem, że jesteś bardziej dojrzalsza…-mruknął Bobby.
-Oj tam, chłopcy nie dramatyzujcie. Mój misiu pysiu udaje, że go denerwuję, ale tak naprawdę wiem, że za mną szaleje- odpowiedziałaś szczęśliwa.
-Oczywiście- rzekł z ironią Sam.
-No widzicie- powiedziałaś z triumfem i dumna jak paw ruszyłaś do kuchni. Miałaś zamiar przygotować danie złożone z porządnej porcji mięsa i frytek z dodatkiem surówek. Na deser natomiast zaplanowałaś pyszną szarlotkę. Podczas gdy Ty pichciłaś w kuchni (w której o dziwo wszystko świetnie działało), mężczyźni siedzieli w salonie, rozprawiając o bieżących sprawach. Udało ci się trochę podsłuchać.
-Jest w bagażniku.
-Cela gotowa?- zapytał Sam.
-Tak, jak zawsze. Jak chcecie wydobyć z niego informacje? Po usłyszanych od was i [T.I] informacjach dochodzę do wniosku, że nie tak łatwo uda się z niego cokolwiek wyciągnąć.
-Ja się tym zajmę- odpowiedział poważnie Dean.
-Aha…w takim razie możemy dowiedzieć się nawet, na jaki kolor jego PANI maluje sobie paznokcie i czy w wolnym czasie oprócz zabijania lubi podlewać kwiatki- powiedział ponuro Bobby. Reszty niestety nie usłyszałaś, bo ciasto zaczęło Ci się przypalać, więc musiałaś je szybko ratować. Po pewnym czasie byłaś gotowa ze wszystkim. Zasiedliście przy stole i rozpoczęliście ucztę. Mężczyźni co chwilę zachwalali Twoje zdolności kucharskie, rzucali żarty i wciąż Cię rozśmieszali. Mimo tego, że starałaś się skupić na nich, w Twojej głowie kołatały jednak myśli dotyczące demona, Deana oraz jego mrocznej tajemnicy.
3.-Nie spodziewałem się, że jesteś aż tak opryskliwa- bez ogródek powiedział Bobby.
-Przestańcie. [T.I] właśnie pokazała, że potrafi być miła, więc nie denerwujcie jej.
-Tak, posłuchajcie Sama. To będzie dobre dla nas wszystkich- powiedziałaś z lekkim uśmiechem na twarzy, po czym ruszyłaś do kuchni. Miałaś zamiar przygotować danie złożone z porządnej porcji mięsa i frytek z dodatkiem surówek. Na deser natomiast zaplanowałaś pyszną szarlotkę. Podczas gdy Ty pichciłaś w kuchni (w której o dziwo wszystko świetnie działało), mężczyźni siedzieli w salonie, rozprawiając o bieżących sprawach. Udało ci się trochę podsłuchać.
-Jest w bagażniku.
-Cela gotowa?- zapytał Sam.
-Tak, jak zawsze. Jak chcecie wydobyć z niego informacje? Po usłyszanych od was i [T.I] informacjach dochodzę do wniosku, że nie tak łatwo uda się z niego cokolwiek wyciągnąć.
-Ja się tym zajmę- odpowiedział poważnie Dean.
-Aha…w takim razie możemy dowiedzieć się nawet, na jaki kolor jego PANI maluje sobie paznokcie i czy w wolnym czasie oprócz zabijania lubi podlewać kwiatki- powiedział ponuro Bobby. Reszty niestety nie usłyszałaś, bo ciasto zaczęło Ci się przypalać, więc musiałaś je szybko ratować. Po pewnym czasie byłaś gotowa ze wszystkim. Zasiedliście przy stole i rozpoczęliście ucztę. Mężczyźni co chwilę zachwalali Twoje zdolności kucharskie, rzucali żarty i wciąż Cię rozśmieszali. Mimo tego, że starałaś się skupić na nich, w Twojej głowie kołatały jednak myśli dotyczące demona, Deana oraz jego mrocznej tajemnicy.
Wyniki wyświetlałoby się kolejno:
1-jeśli wybierano odpowiedzi brzmiące w miarę sympatycznie
2-jeśli wybierano odpowiedzi brzmiące wrednie
3-jeśli wybierano odpowiedzi, gdzie często pojawiało się „misiu pysiu”
Wiem, łatwo się domyślić, ale wolałam to napisać :)
Lothluin
AUTOR•Witajcie :) Doszła do mnie informacja, że w 4 części quizu z Samem nie wyświetlają się wyniki :/ Nie wiem, dlaczego, próbowałam to edytować, ale się nie da. Jeśli taka sytuacja znów się powtórzy, to dajcie znać. Mogę w formie wpisu dodać treść wyników, bo są tam informacje dotyczące następnej części. Postaram się dokładniej sprawdzać wszystko zanim dodam następną część, no i mam nadzieję, że to się więcej nie zdarzy :D
PS. W przygotowaniu quiz o Deanie ;)
theSIMS44
Jej! Quiz z moim mysiem pysiem? XD A kiedy można się spodziewać quizu z Deanem? ?
Lothluin
• AUTOR@theSIMS44 Jestem w trakcie pisania, więc w ciągu kilku dni powinnam dodać ;)
Lothluin
AUTOR•Hej wszystkim ;) Od dłuższego czasu nie pojawiła się kolejna część opowiadania o Samie, a to z tego względu, że znów zaczęła się szkoła i pochłania to całą moją uwagę :( Jako że zbliża się Boże Ciało i za razem wolne, to na pewno będę miała czas i coś napiszę, więc w okolicach przyszłego weekendu możecie spodziewać się nowego quizu :D
Lothluin
• AUTORDziękuję Ci bardzo! :) Mam w planach zrobić jeszcze z Dean’em. Ogólnie uwielbiam Supernatural, więc pisanie tych opowiadań to sama przyjemność :D
P.S. Jeśli macie jakieś pomysły, co chcielibyście w następnej części, to dajcie znać. Tak samo tyczy się tego, czy chcecie dłuższą serię, czy mam zbliżać się do jej zakończenia. Nie chcę, żeby był to później nudny tasiemiec pisany na siłę, dlatego dajce znać :D
teenager
Czekam z niecierpliwością :D
Bardzo bym się ucieszyła, gdybyś zrealizowała swoje plany i stworzyła jakieś opowiadanie z Dean’em ;)