Dziś smutny dzień, z powodów raczej wszystkim wiadomych. Jeśli ktoś nie do końca rozumie geopolityczne i kulturowe motywy Putina, tezy ukraińskiej odrębności narodowej czy nie jest do końca obeznany z historycznymi losami tych ziem (specjalnie używam takiego określenia, bo naród ukraiński jako tako rozróżniamy od XIX wieku, a Ukrainę jako organizm państwowy – dopiero od 1991 roku), lub znając te tematy chce zobaczyć ich solidny przegląd i podsumowanie, dowiedzieć się czegoś nowego – polecam ten materiał: https://youtu.be/O-JbI7ul5Po . Bardzo rzetelnie zrobiony.
Od siebie dodam: nie panikujmy, ale nie traćmy też czujności, gdyż choć dziś gra nie toczy się o Polskę, to Ukraina jest centralnie ,,za miedzą", zaś Putin realizuje swój projekt imperialny i nie cofnie się przed niczym. Szczęściem chronią nas wojska amerykańskie, sojusze i układy, są one bardzo ważne, ale trzymajmy rękę na pulsie, bo historia uczy nas, że trzeba liczyć przede wszystkim na siebie…