Za godzinę spotkam moją nową klasę, życzcie mi powodzenia

O kurde, ja się od 2 tygodni nie odzywałam, um, ups…
W każdym razie żyję, byłam poza domem i tyle na głowie było, że nie miałam zbyt czasu na quizy. Ale wracam i w weekend postaram się dodać dwa quizy (hint- jeden o paramore, drugi o perfumach Ariany)
Właśnie, co do Paramore, zamówiłam sobie 2 ich płyty, jak dojadę do chaty (bo aktualnie jadę autem), to odpakuję ahhh

No i to tyle, chciałam tylko zostawić znak życia.
Jak u was?

– Kilka angedtotek i ogólnie moje życie-
No więc jestem sobie aktualnie od 3 dni na Mazurach w takim domku na polu. No i jest to totalne zad****, więc nie dziwne, że czasem się tu jakieś zwierzęta przypałętają. Ale dzisiaj to był hit. Śpię sobie spokojnie i nagle do mojego snu wkrada się jakaś wrzeszcząca papuga. Chwilę później budzę się, ale te odgłosy nie ustają. Okazuje się, że o 4:30 rano żurawie przyleciały sobie pod nasz domek i przez kolejne pół godziny siedziały tam i wydawały jakieś odgłosy godowe, czy coś podobnego. Ze spaniem przy tym było trudno, ale przynajmniej nie było nudno.

Kolejną sprawą jest to, że w ciągu ostatnich dwóch dni ryzykowałam nabawieniem się utraty wzroku- w piątek pływałam nad jeziorem i dopiero po jakiś 40 minutach przypomniałam sobie, że mam przecież na oczach soczewki, w których nie można pływać. Wczoraj pływałam w basenie i to samo- całą głowę zanurzam, nurkuję na maksa i po pół godzinie mam takie „o kurde, znowu zapomniałam, że mam soczewki”. No ale na razie widzę, także chyba nie jest źle 😂
A u was co? Opowiadajcie, poczytam sobie.