Patryk

LadyMady

Patryk

LadyMady

imię: Dangerous Woman

miasto: California

www: youtube.com

o mnie: przeczytaj

1855

O mnie

!TO KONTO NADAL ŻYJE, ACZKOLWIEK NIE BĘDĘ JUŻ DODAWAŁA QUIZÓW (TYLKO WYJĄTKOWO, RAZ NA 2-3 MIESIĄCE)!

Razem z @Layvere i @essix założycielka Stowarzyszenia Ludzi Nieumiejących W Dziecięce Zagadki

Razem z @essix należę do P.R.Z.E.D.S.Z.K.O.L.E., czyli "Pewnej... Czytaj dalej

Ostatni wpis

LadyMady

LadyMady

jezu ta strona to tyle wspomnień, nudzi mi się i przeglądam sobie moje stare quizy. ... Czytaj dalej

Odznaki

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

LadyMady

LadyMady

AUTOR•  

Boże, ten rok się zaraz skończy, a ja pamiętam, że tak niedawno żegnaliśmy 2020… Czas leci za szybko.

W sumie muszę powiedzieć że ten rok miał swoje plusy i minusy, ale chyba byl naprawdę spoko, zdobyłam super relacje z ludźmi z dawnej klasy, z którymi wcześniej nigdy nie gadałam, napisałam ten egzamin ósmoklasisty i mam już to za sobą, wakacje to w ogóle był chyba najleszpy czas w moim życiu, jeśli nie wyjeżdżałam z rodziną, to ciągle gdzieś chodziliśmy ze znajomymi. Tyle wspomnień…
Liceum to trochę inna bajka, ale skupmy się na pozytywach.
W każdym razie, życzę wam, abyście miło spędzili sylwestra oraz cudownych doświadczeń w 2022 <33

Odpowiedz
3
Oneofmany

Oneofmany

@LadyMady Szczęśliwego Nowego Roku! 🎉

Odpowiedz
1
LadyMady

LadyMady

AUTOR•  

Witam,
Dziś jesteście świadkami cudu- tak, po 4 miesiącach, pomimo, że mówiłam, że kończę z quizami, wstawiłam jeden. Alleluja, cud świąteczny. Tak serio, to stwierdziłam, że nie mam już co robić podczas tej przerwy świątecznej, bo odzwyczaiłam się od takiej ilości wolnego czasu, a w sumie miałam ten quiz w szkicach już od jakiś 2 miesięcy, więc czemu by nie dokończyć. Także taki wyjątek, jednak to tak raczej jednorazowo, nie wracam do regularnych quizów, jak na razie.
Miłego dnia wszystkim.

Odpowiedz
3
LadyMady

LadyMady

AUTOR•  

Witam,
Przybywam się czymś podzielić. Nie raz mówiłam tu, że jestem osobą mega zamkniętą w sobie, introwertyczną, nieśmiałą, wręcz przerażoną wizją interakcji z nieznanymi dobrze osobami. To niestety niszczy mi bardzo życie, zwłaszcza w szkole (liceum, nowa klasa, nikogo tam nie znam, każdy dzień tam to wieczny stres). Dlatego też tak doceniam lekcje zdalne, nie muszę spotykać się z żywymi ludźmi. Lęk tez udziela mi się na lekcjach i o ile na przedmiotach, których nie lubię, nie ma problemu, bo i tak nic nie rozumiem, tak zazwyczaj lekcje polskiego sprawiają, że cały czas chciałabym się wypowiedzieć, przeczytać zadanie domowe, pokazać pani, że naprawdę słucham i interesuje mnie ten przedmiot (mój ulubiony zresztą). Jednak nawet, gdy jestem praktycznie pewna, że moja odpowiedź jest poprawna, nadal jestem zbyt sparaliżowana strachem, by się zgłosić i ją przeczytać. Bo może szyk zdania jest nie taki. Może zacznę się jąkać. Może w ogóle źle zrozumiałam polecenie. Ludzie będą oceniać. Zrobię z siebie debila.

Na dzisiejszą lekcję mieliśmy przygotować krótki opis obrazu z motywem zimy wraz z subiektywną opinię. Chętni mieli prezentować to, co przygotowali i dostać za to ocenę. na początku nie zamierzałam się zgłosić, bo po co był mi dodatkowy stres, ale w ostatniej chwili, już gdy zaczynało mnie dręczyć poczucie winy, że znów nie mogę się wykazać przez to, jaka jestem. Przez moją pieprzoną psychikę, która zabiera mi "najlepsze lata życia". Zgłosiłam się, po czym spanikowałam. Czekając na swoją kolej drżącymi rękoma wprowadzałam ostatnie poprawki, serce waliło mi strasznie (głupie ale tak reaguję, gdy mam przeczytać COKOLWIEK na forum), ręce się trzęsły. Ale nadeszła moja kolej. Zaczęłam czytać, jak zawsze szybko, pani musiała kazać mi zwolnić, co przyprawiło mnie o jeszcze większy stres, bo wiedziałam już, że słychać moje nerwy. Ale przeczytałam. Z drżącym głosem, kilka razy się zająknęłam, jednak zrobiłam to. Nie było idealnie, ale mimo wszystko, BYŁO. Później Pani powiedziała, że wystawi tym, którzy się zgłosili oceny od 4 do 6 na nowy semestr. Nastawiałam się na 4, ewentualnie 5, bo było kilka wystąpień, które były zdecydowanie lepsze, bogatsze, od moich. Dostałam szóstkę. Nie wiem dlaczego, nie sądzę, że zasłużyłam, jednak faktem jest to, że jest to moja pierwsza od 7 klasy podstawówki (mój lęk społeczny zaczął się w pandemii) ocena za jakąkolwiek aktywność na lekcji. Mój cel, na który pracowałam od tak dawna. Nie chodzi o sam fakt otrzymania jej, ale o pracę, jaką włożyłam w otrzymanie jej. To nie jest nic wielkiego, jednak w jakiś sposób zbliża mnie do bycia lepszą wersją mnie. Do pokonania swojego lęku, do lepszego życia.

Tyle mam do powiedzenia, dziękuję, jeśli ktoś to przeczytał, mam nadzieję, że może kogoś to zmotywowało do próby pokonania swoich barier. Przy okazji też- Wesołych świąt. U're loved <33

Dopisek: Cholipa, duzo tego, przepraszam, nie chciałam się aż tak rozpisywać, yyy, tak….

Odpowiedz
3
essix

essix

@LadyMady Gratulacje!

Odpowiedz
2
LadyMady

LadyMady

•  AUTOR

@essix <33

Odpowiedz
1
LadyMady

LadyMady

AUTOR•  

Witam, chciałam tylko powiedzieć, że żyję, jakby ktoś się zastanawiał.
Jak u was? Jezu, ja się tak cieszę, że od jutra te zdalne, szczerze mówiąc mam cichą nadzieję, że przedłużą je chociaż może do ferii (ja bym naprawdę mogła siedzieć na zdalnych cały rok, jezu, zero stresu), ale co będzie, to będzie. A jak wasze nastawienie do zdalnych? Ogólnie piszcie co chcecie, chętnie poczytam

Odpowiedz
4
LadyMady

LadyMady

•  AUTOR

@essix nooo, pod tym względem jesteśmy totalnie przeciwieństwami xD

Odpowiedz
1
essix

essix

@LadyMady 😅😂😁

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (3)
LadyMady

LadyMady

AUTOR•  

Będę w przyszłym tygodniu pisała łącznie ok 12 sprawdzianów :))
Pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
2
Layvere

Layvere

@essix jezus, to już mógł nie przychodzić

Odpowiedz
1
LadyMady

LadyMady

•  AUTOR

@Layvere @essix Ja właśnie siedzę na zdalnych też przez typa, którego przez połowę semestru nie było, wcześniej dwa tygodnie mnie nie było w szkole (choroba) i mam z tamtego okresu 6 zaległych sprawdzianów, które miałam pisać w tym tygodniu, ale przez zdalne piszę w następnym, w tym tygodniu miałam 3 sprawdziany zaplanowane, oczywiście nauczyciele stwierdzili, że też je napiszemy w przyszłym tygodniu, bo na zdalnych można ściągać, więc już jest 9, plus jeszcze kolejne 3 sprawdziany, które ogólnie były zaplanowane na przyszły tydzień- 12 sprawdzianów w 5 dni. Żyć, nie umierać po prostu.

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (6)