Chciałabym mieć taką kobietę jak Ty. Nieidealną, z najpiękniejszymi wadami jakie kiedykolwiek poznałam.
Kochanie, ale czy wszystko ma swój koniec? Chyba nie sądzisz, że takie miłości jak ta, mogą tak po prostu minąć?
Chyba chcę zapomnieć wszystkie pocałunki, które przeżyliśmy razem, bo coraz mocniej pragnę nowych.
Mama mówiła mi o Aniołach, ale zawsze przedstawiała ich jako sługów Boga, a nie jako osoby, które łamały serca by dawać lekcje innym grzesznikom. Moja mama była szalenie naiwna.
Wycierając łzy, które były zbyt częstym gościem na mojej twarzy zrozumiałam, jak wiele razy zawiodłam tę piękną kobietę z lustra. Obiecałam sobie, że tego nie zrobię. Złamała obietnicę, tą i następną.
Krótka opowieść o alcie, który pokochał niewłaściwą żółć, oraz o syrenie, której pragnieniem było rozrywanie cudzych serc.
Wzdycham i wzruszam ramionami. Co łączyło mnie z tym człowiekiem? Chyba wszystko co najpiękniejsze.
Tęskniłam za bajką, która nigdy nie istniała. Brakowało mi świata, który stworzyłam. Szukałam siebie, gubiąc drogę do domu. Odnalazłam swoje szczęście, odnalazłam swoje niebo.
Oddaj mi kawałek mojego serca, który wyrwałeś raniąc mnie dogłębnie i wiecznie.
Nie wiem jakiego koloru miałeś oczy, lecz pamiętam wasz namiętny taniec, który skruszył moje serce.
„Kiedy uświadomiłam sobie, że chcę umrzeć, zrozumiałam, że mogę wszystko, bo nic tak nie wyzwala jak brak jakichkolwiek granic.”
Któregoś dnia kochanie, będziemy staruszkami. Dziś dzieci z głowami w chmurach, przebiegają przez ulice na czerwonym świetle. Wiecznie młodzi, uśmiechnięci, dławiący się radością. Przyjdź na mój grób.
Ach, ten delikatny, letni deszcz. Nadal czuję jego krople na moim karku. Tęsknię za jego ciepłem.
Zawsze miała potargane włosy, a z jej oczu ciekły łzy.
Zapomnieli Cię, spisali na straty. W ich oczach jesteś zerem, nie masz już drugiej szansy. Dla mnie jednak na zawsze pozostaniesz gwiazdą, która oślepiała każdego z nas. Świeciłaś najjaśniej.
Codziennie podejmujesz decyzje, niektóre z nich są pozytywne, a inne mogą Cię zniszczyć tak mocno, że nigdy się nie pozbierasz i nie podniesiesz po porażce.
Nie szanowana, poniżana, wyzywana i karana za nic – Twoja zabawka.
„Liczą się tylko marzenia. Bez nich jesteś niczym więcej niż pyłem na wietrze.”
WhiteFlower