Bierem udział w konkursie postaci~~
A więc moja postać:

Shiro Kisa
Piętnastoletni Azjata o żywych, różowych oczach i śnieżnobiałych farbowanych włosach. Jego rodzice byli amerykanami, jednak chłopak urodził się w Japonii, dlatego ma amerykańskie rysy twarzy. Końcówki jego włosów są tego samego koloru co jego oczy.
Shiro wychowywał się w spokojnym, normalnym domu, lecz gdy miał 11 lat, na świat przyszła jego siostra Nagisa. Od razu po powrocie do domu, matka Shiro zaczęła go ignorować i wykorzystywać. Nie miał nawet czasu na naukę, jednak mimo wszystko wciąż ślepo kochał swoją rodzinę. Jego ojciec pracował w innym mieście i wyprowadził się z domu chcąc mieć łatwy przyjazd do pracy, przez co Shiro został zdany na łaskę, i nie łaskę matki. Pewnego dnia, gdy Nagisa miała 3 lata chciała pobawić się ze starszym bratem, jednak ten delikatnie ją odepchnął chcąc się skupić na nauce. Matka od razu zareagowała, bijąc Shiro skórzanym pasem. Od tamtej pory to była prawie że codzienność. Młody Kisa co najmniej dwa razy w tygodniu był bity, dźgany i popychany. Chłopak skutecznie ukrywał obrażenia przed przyjaciółmi nie chcąc ich tym martwić. Pewnego dnia matka przedziurawiła dłoń Shiro na wylot, przez co białowłosy przewrócił się na młodszą siostrę, i leżał na niej tak długo, że niechcący ją udusił. W czas gdy Nagisa niepostrzeżona przez nikogo się dusiła, ich matka śmiała się ze swojego syna jaki jest żałosny. Wtedy w chłopaku coś pękło, i zrozumiał że ta kobieta już nie jest jego matką. Jednak nie płakał. Śmiał się ze swojego losu i tego jaka jego osoba jest słaba. Shiro owładnięty żądzą zemsty zabił kobietę swoim małym, białym nożem sprężynowym, który kupił kiedyś na targu. Nie cackał się z „matką”, tylko od razu wbił jej kilka razy ostrze w brzuch, potem w przedziurawił szyję, a na koniec wyciął jej serce które potem spalił w piekarniku. Po skończonej robocie wypatroszył swoją martwą siostrę, bo wiedział, że to ona jest przyczyną jego sytuacji w domu. Dziecku również wyciął serce, i włożył je do ust kobiety. Wiedział, że właśnie wkroczył na drogę, z której nie ma już powrotu. Widząc śnieg za oknem szybko ubrał biały płaszcz z lekko różowym futerkiem na kapturze, końcach rękawów i dole płaszczu zapinany na cztery różowe guziki. Idealnie pasował do różowej, poplamionej krwią koszulki pod spodem, białych jeansów i śnieżnobiałych butów z różowymi podeszwami. Shiro zabrał ze sobą również różowo-białe MP3 i różowo-białe słuchawki. Podczas ucieczki do portu zrozumiał, że z całego serca nienawidzi kobiet, dziewczyn i dziewczynek. Chciał wybić całą płeć żeńską. Pewnego dnia przygarnął go pewien mężczyzna, ubrany bardzo podobnie do niego, tylko że w czarnej wersji. Okazało się, że mężczyzna ten jest bardzo bogaty poprzez jego zawód informatora, i bez problemu zapłacił Shiro za ucieczkę z kraju, w zamian za zabicie kilku osób. Chłopak się zgodził, i po niecałych 2 miesiącach był w drodze do USA. Gdy był już na miejscu, postanowił nie szwendać się po mieście, tylko po lesie. Po niedługim czasie został znaleziony przez Slendermana, do którego z chęcią się przyłączył.
Od tamtej pory bezwzględny Shiro Kisa na oczach związanych matek zabijał ich córki wycinając im serca, po czym zrozpaczonym kobietom wkładał wycięte organy do ust i kneblował nie nimi. Wiedząc że matka już nie będzie głośniej krzyczeć, na żywca wycinał również ich serca które potem spalał. Shiro wiedział, że jego żądza nigdy nie zostanie zaspokojona, chyba żeby znalazł kogoś, kto odwróci jego postrzeganie świata o 180 stopni, i nauczy go uczucia zwanego „Miłością”. I nie mogła to być jakakolwiek dziewczyna, ponieważ ich nienawidził. Krócej mówiąc był aseksualnym homoseksualistą.
Mieszkając w rezydencji Slendera nie okazywał zbytnio jakichkolwiek emocji, i był wredny dla dziewczyn, które mimo wszystko chciały aby białowłosy został ich chłopakiem. Wszystkie z radością odrzucał, bez jakiejkolwiek delikatności, czy litości. Rzadko szczerze się śmiał, jednak wszyscy wiedzieli że jest do tego zdolny. Shiro często ma skojarzenia i nawiązania do różnych gier i filmów. Dla chłopców jest uprzejmy, zabawny i przyjacielski. Chłopak w wolnych chwilach lubi pooglądać anime Yaoi, lub przeczytać mangę o tym gatunku. Jego ulubionym jedzeniem są gofry z bitą śmietaną i polewą czekoladową, naleśniki z nutellą… Wszystko co ma w sobie czekoladę. Nie przepada za truskawkami, piwem i różnymi gorzkimi i kwaśnymi rzeczami. Nikt nie wytyka go palcem za to, że ubiera się na różowo, i jest jednym z tęczowych, co go cieszyło, bo inaczej musiałby ich wszystkich wybić. Kisa niezbyt często okazuje swoje zainteresowanie chłopcami, a raczej jego brak. Jest biernym uke który nie wybiera, lecz czeka aż ktoś wybierze jego. Różowookiego wkurza uprzejmość chłopaków do dziewczyn i nie boi się tego okazać prychnięciem, bądź niemiłym tekstem. Na pierwszy rzut oka wydaje się być wrednym, chamskim księciem z bajki, jednak w środku to dobry i życzliwy chłopak ze zniszczoną psychiką.

Lel trochę zaszalałam xD No cóż, mam nadzieję że chociaż wyróżnisz moją postać ^^