𝑯𝒊𝒊𝒊 𝒃𝒆𝒔𝒕𝒊𝒆𝒔𝒔𝒔, 𝒘𝒉𝒂𝒕'𝒔 𝒖𝒑 𝒃𝒆𝒔𝒕𝒊𝒆𝒔𝒔𝒔, 🕳️

opowiadajcie co tam u Wasss

ja obecnie siedzę chora- tak, chora w lato i umieram dosłownie, jestem cała rozpalona, z katarem, bólem głowy, ucha i ryczę już sama nie wiem z czego (･ัω･ั)

także mieszkanka emocjonalna na poziomie przedszkolaka, sama nie wiem co mam ze sobą robić a czego nie robić

mega chciałam pójść w piątek na zakończenie (cóż, jestem dumna z siebie (◕દ◕)) a teraz nie wiem jak wyjdzie, liczę, że się wyleczę do tego czasu aczkolwiek mam za swoje, siedzenie w przeciągu w mokrych ciuchach – 𝐒𝐢! 𝐒𝐚𝐠𝐠𝐞𝐳𝐳𝐚 𝐝𝐞𝐥𝐥𝐚 𝐯𝐢𝐭𝐚! 𝐂𝐨𝐧𝐠𝐫𝐚𝐭𝐮𝐥𝐚𝐳𝐢𝐨𝐧𝐢!

Więc tak, miałam w planach coś powrzucać, porobić na zapas ale choróbsko mi nie pozwala. Może jutro jak lepiej się poczuje to siądę i coś tu zrobię, bo dawno nie było czegoś nowego (༎ຶ‿༎ຶ)

zakładam, że będę się trzymać boskiej granicy rozsądku i nie dodawać zbyt wylewnych wpisów, ponieważ nie mam na to siły, to jeden, a dwa, że nie chce zrobić czegoś głupiego, bo kontaktuje mocne 2/10 i czuję się, jakbym się schlała

no, to tak w skrócie co u mnie

Mam jeszcze szybkie pytanko: Co najchętniej u mnie widujecie? 🕳️ 𝚀𝚞𝚒𝚣𝚢 𝚘𝚜𝚘𝚋𝚘𝚠𝚘𝚜𝚌𝚒

𝙶𝚕𝚘𝚜𝚘𝚠𝚊𝚗𝚒𝚊

𝚃𝚎𝚜𝚝𝚢

𝚃𝚎𝚜𝚝𝚢 𝚗𝚊 𝚌𝚣𝚊𝚜

𝚉𝚐𝚊𝚍𝚢𝚊𝚠𝚊𝚗𝚔𝚒

𝙿𝚛𝚣𝚎𝚝𝚛𝚠𝚊𝚗𝚒𝚊

𝚉𝚍𝚛𝚊𝚙𝚔𝚒

𝙻𝚒𝚝𝚎𝚛𝚢

𝙾𝚙𝚘𝚠𝚒𝚊𝚍𝚊𝚗𝚒𝚊

𝑷.𝒔. 𝒁𝒂𝒔𝒕𝒂𝒏𝒂𝒘𝒊𝒂𝒎 𝒔𝒊𝒆 𝒏𝒂𝒅 𝒔𝒆𝒓𝒊𝒂 𝒑𝒔𝒚𝒄𝒉𝒐𝒍𝒐𝒈𝒊𝒄𝒛𝒏𝒂, 𝒅𝒂𝒋𝒄𝒊𝒆 𝒛𝒏𝒂𝒄, 𝒄𝒛𝒚 𝒃𝒚𝒍𝒚𝒃𝒚𝒔𝒄𝒊𝒆 𝒛𝒂𝒊𝒏𝒕𝒆𝒓𝒆𝒔𝒐𝒘𝒂𝒏𝒊!

[ 𝚠𝚊𝚒𝚝𝚒𝚗𝚐 𝚏𝚘𝚛 𝚜𝚞𝚖𝚖𝚎𝚛 𝚑𝚘𝚕𝚒𝚍𝚊𝚢𝚜 … ]

𝑒𝑑𝑖𝑡: 𝑂 𝐾𝑅𝑈𝐶𝐼, 𝑀𝐴𝑀𝐼𝑇𝐴 𝑀𝐼 𝑃𝑅𝑍𝑌𝑁𝐼𝑂𝑆𝐿𝐴 𝐸𝑃𝐼𝐶𝐾𝐼𝐸 𝑍𝐴𝑅𝐶𝐼𝐸, 𝐾𝑂𝐶𝐻𝐴𝑀-

Kruci.

3 tygodnie nieobecności. Nie brzmi za dobrze, nieprawdaż? Siedzę właśnie na łóżku i piszę ten wpis do Was. Postanowiłam coś zmienić (cóż za nowość dziewczyno) Za godzinę i 25 minut Wasza Perfekcja postarzy się o kolejny rok. Urodziny te.. Będą dla mnie ciężkie i zarazem dziwne. Straciłam wiele przez ten rok. Zbyt wiele. Tak wiele, że nie jestem w stanie wyrazić tego słowami. Może stracę jeszcze więcej? A może zyskam dzięki temu? Nie wiem. Ale czuję, że to czas, gdzie rzucam się na głęboką wodę. Teraz albo wcale. Próbuję wyjść z tego gruzu. Zrobiłam ku temu nie jeden krok, a dwa. Pokój jest stabilny ale gdy już to mi się udało, sypią się tynki. Więc muszę zrobić ten trzeci, czwarty i piąty krok, żeby pokój był bezpieczny.
I chce stworzyć mini "akcje" w której może ktoś również zechce wziąść udział. Właśnie przeczytałam dosyć hm… PODSUMOWUJĄCY cytat: "Już było dobrze. Już było tak ch*lernie dobrze. Ku*wa."
No jak widać. Opisujący moją sytuację. Siedzę w wielu rzeczach, siedzę w szkole i nauce, relacjach, ciężkich bądź nie i też moim prywatnym utrapieniem, którego ujawniać nie zamierzam.

Chce to zmienić. Nie mogę powiedzieć, że będzie lepiej. Że będę miała wymarzone życie tej jednej dziewczyny z filmu. Że będę codziennie wstawała z radością. Będą ciężkie dni i te mniej. Ale chcę się o to postarać, żeby było.. Po mojemu. Słowo "dobrze" będzie oznaczało: mam to, co lubię robić, mam dookoła siebie ludzi, którzy mnie wspierają i kochają, mam rodzinę, która jest przy mnie, mam cele i marzenia. Spisze rzeczy, o które chce się postarać. #miałobyćdobrzeibędzie
To nazwa tego, co chce wykonać. Nie jestem dobra w takich klockach ale się postaram. Może ktoś też chce sobie ułożyć na nowo. Do this! To ten czas. Będzie różnie ale nie znaczy, że gorzej. Jeśli ktoś by się zdecydował, można mnie oznaczyć w wpisie, zajrzę na pewno ^^
I love you all, od dzisiaj mam nadzieję, że będę szła przed siebie.

Start zaczynam od jutra a dzisiaj zacieram ręce do biegu.

INFO CO DO OPOWIADANIA:
Misie moje kochane, kolorowe, opowiadanie skończone, już zaczęta 3 część, muszę jeszcze miniaturki przekleić i opublikować <3 Przepraszam, że dopiero teraz ale dużo mi się na łepek wali i tak ciężko (ノಠ益ಠ)ノ彡┻━┻