Uwaga jeśli ktoś z osób które tu są serniczkami.. (obserwatorzy moi kochani) interesujecie się scp i itp… Możecie być albo zadowoleni z nadciagajacej serii i też nie.
Czemu? To będzie moja wersja można powiedzieć tego. Zmieniłam narazie tylko na moje ocki dwie ocki i dałam jednego naukowca. W opowiadaniu chce rozwinąć wątki takie jak :
– o doktorze Bright i jego rodzinie
– o scp 166 którym będzie tu jula
– o doktorze willow czyli ojcu danonka (dowiemy się o nim więcej)
– i zobaczymy perypetie pomocy innym scp w codziennym życiu
Odrazu mówię seria będzie bardziej strac się być komedia a nie horrorem chociaż coś postaram się tak wkleić.
Mam nadzieję że mnie za to nie zabijecie.
A tak wogule pozdrawiam z technikum gastronomicznego ;3