MARATON DZIEŃ 1

1. O quizie
Do 13 powinnam wstawić 5 rozdział DC, ewentualnie będzie później jeśli przeglądarka będzie mi się zacinać.

2. O życiu
Powiem tylko, że beznadziejnie i nie będę wymieniać prostych rzeczy, których nie umiałam na fizyce. Zaraz mam polaka i gadamy o jakichś epokach pisarskich, ale zamiast słuchać pani po prostu pójdę zrobić herbatę, a potem pogram w zręcznościówki na telefonie i może poprzeglądam SQ.

3. O maratonie
Skończyłam już epilog DC! Oczywiście miał wyjść smutny, a ja nie umiem pisać wyciskaczy łez, więc mimo jakiegoś stopnia dramatyczności nie osiągnęłam celu. Mimo tego dla osób, które śledziły opowiadanie od początku na pewno będzie to dość ciekawy rozdział.

4. Moja nudna gadanina
Poza tym staram się pisać coraz dłuższe rozdziały. W moim pierwszym opowiadaniu, którego nikt raczej nie pamięta, pt. "Opuszczona" rozdziały miały może 500 słów. W SG średnio było ich 1500, bo choć starałam się dociągać do 2000 jakoś nie umiałam. W DC udało mi się osiągnąć wymarzone 2000 co wydaje mi się być dobrym wynikiem. W przyszłości zamierzam jeszcze trochę je wydłużyć na przykład do 3000 słów. Epilog DC ma ich prawie 2200, więc jest przeciętnej długości. W ogóle cieszę się, że odpowiadanie, które początkowo miało być one shotem ma już tyle części i polubień.

5. (Nie)potrzebne informacje
Wczoraj jak już wiecie lub nie byłam u dentysty i powiedział mi, że mam już na tyle stałych zębów, że mogę mieć aparat na zęby. Jeden z nich tak jakoś mi dziwnie, za wysko wyrósł i średnio to wygląda, więc cieszę się, że to "naprawimy". Czy się boję? Co o tym myślę? Powiem, że 10letnia ja, gdy zakładała aparat korekcyjny (pół prawdziwy, w sensie taki normalny, bo z przystosowaniem dla dzieci) się stresowała jak nie wiem co. Nosiłam go jakiś rok co miesiąc przychodząc na poprawienie go i zmianę gumek w nim (nie chce mi się tego tłumaczyć, ale mam nadzieję, że ogarniacie o co chodzi). Teraz będę miała go na 1,5 roku i na wyzytę będę chodzić co 6 tygodni, więc po pierwsze dłużej, po drugie rzadsze wizyty. Szczerze chodzenie w aparacie jest nawet fajne i ładnie w nim wyglądam, więc nie narzekam.

Miłych e-lekcji, jeśli ktoś to czyta na lekcji, a jak później to miłego obiadu czy coś w tym stylu.
Bye 👋 (xd uzależniłam się od tej emotki)

Hello again

Mam dziś okropny humor. Po sprawdzianie z matmy myślałam, że zaraz coś rozwalę. Miał 5 zadań, a ja umiałam tylko dwa, a jedno zrobiłam połowicznie. W dodatku boli mnie głowa i psyhicznie czuję się beznadziejnie. Nie chce mi się robić opisu dnia, więc tu macie info o maratonie:

Jeśli chodzi o DC muszę tylko dopisać koło 1000 słów epilogu. Moje (Q&)A napisane, teraz tylko obróbka graficzna i akapity.
Do skończenia prologu TMOMT zostało mi niewiele, jakieś 15 minut pisania.
Na koniec info o Sb. Seven boys nie będzie już takie w moim stylu tylko bardziej typowe opowiadanie o miłości. Więcej o powiązaniach z chłopakami niż o problemach życiowych, ale chyba będzie spoko. Dalej nie zabrałam się za prolog i chyba wstawię go poza maratonem. Jeśli dziś i jutro się zmoblizuję to maraton będzie na środę, ewentualnie wtorek wieczorem.

Nie pouczyłam się na matmę, ale trudno, mleko się rozlało. To czas kupić krowę, co nie?
Four minyts left to history lesyn

Bye 👋