Biegłam przed siebie, ja niezwracająca uwagi na nic oprócz niewidocznego horyzontu. Otaczały mnie drzewa i inne różnorodne rośliny. Ktoś mógłby powiedzieć że to wszystko ale to nieprawda.

,, Kolejne kłamstwo?! Daj spokój! Wszyscy począwszy od mojego dzieciństwa wyzywali mnie, zostawiali mnie, śmiali się ze mnie, zdradzali mnie, kłamali mi, kłamali o mnie, ranili mnie…- „
,,Witaj”- usłyszałam raz jeszcze. Co za powitanie?! ,,Witaj”- odpowiedziałam. Zostałam. Dobrze się bawiłam. Niestety zaraz potem ,,Żegnaj”- usłyszałam. Zmieszałam się. Czas biegł tak szybko…
Kochany pamiętniku. Dzisiaj zrobiłam coś strasznego. W pierwszej chwili myślałam że wcale nie żałuję. Myliłam się… Gdybym tylko wiedziała że moje serce jest zaklęte… Ah tak mi żal!…
Ziemio ojczysta, matko najmilsza, która mnie zrodziłaś, która nadałaś fladze kolor krwi i potu, mówiąc: ,, Niechaj się stanie kraina piękna „, widzę jak teraz cierpisz…
Zrobiło Ci się ciemno przed oczyma. Poczułeś coś ciepłego i zarazem lepkiego, co wydawało się po Tobie spływać… Rozejrzałeś się dookoła niespokojne, a Twój oddech zaczął zwalniać…
















InvincibleDragonShine