Czuść!
Jak tam po wczoraj?
Ja jak wcześniej już wspominałam byłam na nocowanku u mojej BFF toś my się dziwnych rzeczy naoglądały ( od wczoraj boję się studni )
Miałam w planach dzisiaj wrzucić kolejną część Córki Posejdona, no ale coś mi wena szwankuje :(
Musicie jednak wiedzieć że się bardzo staram to napisać i wrzucić
No to do-zo ciapcioki!

Ciapcioki! Nie wiem co zrobić ;(
Moje zawzięcie do quizów znika, może po prostu brak weny
Nie wiem co się dzieje, nie umiem tego wyjaśnić :(
Mam moją osobistą motywatorkę -Kitty- za co jej bardzo dziękuję, innym też :)
Ale jakoś nie wydaje mi się żebym była śmieszna (-bo nie jesteś -Tak wiem ;))
To co sam pisze mnie nie bawi
No nie wiem jakoś tak…
-Może przerwa?
Tak próbowałam jednak nie wychodzi mi to za bardzo mnie korci sprawdzić czy mam nowe powiadomienie i czy Julka nie dodała kolejnej części swojego zarąbistego opowiadania
Jak widzicie jestem kompletnym ułomem dlatego nie wiem też co zrobić :c
Brak weny, motywacji, kolacji… (kuźwa głodna jestem)
W każdym razie, dziękuję za wszystkie motywujące komentarze, serduszka i w szczególności obserwacje <3