Szczerze mówiąc nie wiem jak zacząć. Hehe…Dziś jest dzień zakochanych jak i głupich. Lepiej należeć do pierwszej rangi lub patrzeć na to wszystko z wygodnego fotela wraz z gofrem i ulubioną książką, prawda? Ja sama nie obchodzę tego święta, za to niestety mój kurier tak, przez co już od godziny próbuje wepchnąć różową kartkę do skrzynki na listy. Jeśli ktoś z was „jest w tym dniu” to niech wie i niech sobie wyobrazi tony czerwonych serc, kartek i róż w pokoju. Wesołych Walentynek i nie martwcie się jeśli ktoś nie stanie się dzisiaj waszą walentynką. Zawsze pozostanie następny rok. ❤