ściema!
🫧jak tam u was? daliście radę przeżyć te dwa tygodnie ? plan wam odpowiada, czy jest do niczego? nauczyciele są git? jakieś sprawdziany, kartkówki już były, albo są pozapowiadane? no i która klasa?
🫧u mnie dobrze, dałam radę, ten w pierwszym tygodniu, był średni, rozłożenie godzin nawet okej, ale poprzedzielane lekcje to porażka, np kończenie po 15 niemieckim, który w ogóle rozszerzam, albo biologia podobnie, to lekkie przegięcie, na szczęście w poniedziałek mi zmienili, jest trochę lepiej, a z nauczycieli nie jestem zadowolona, powymieniali mi prawie wszystkich, a na pewno tych najlepszych i pozastępowali gorszymi, przynajmniej dla mnie, no ja już dziś pierwszą kartkówkę miałam, z matmy z funkcji kwadratowej, i powiem tak – jest źle, no a w poniedziałek ze strony biernej a angielskiego, a przyszły tydzień z geografii ze stolic Europy, także zaczęło się szybko, nie byłam na to przygotowana, już 2 lo, szybko leci
🫧no i jak zobaczyłam jak ma wyglądać taki typowy tydzień, jeszcze nawet bez nauki i zadań, to się załamałam, ciągle chodzę zmęczona, bo już o 6 pobudka, potem te 7 lekcji minimum, powrót ponad godzina, a oczywiście w komunikacji o tej porze pełno, plus teraz już zaczęły się te sprawdziany, no zaje*ać się idzie, za przeproszeniem
🫧i w ostatnich dniach wbiło 300 obserwacji! dziękuję! niby nic nie planowałam robić, bo to mało czasu mam teraz, ale jak ktoś ma jakiś pomysł to dawajcie, może coś wybiorę. no i gdybym zrobiła coś to ile osób byłoby takich w miarę chętnych?
🫧też jesteście załamani tą pogodą? rano jest 10 stopni więc średnio krótkie spodenki ubrać, po południu około 30, znaczy teraz może już nie, ale nadal za ciepło na długie. plus doszedł mi teraz mundur, który rano jest idealny, ale po południu to zagotować się w nim idzie, bo to jest normalnie zimowe, no i już nie mówię że tak wcześnie słońce wstaje, w wakacje nieraz o tej porze się budziłam, jak nie miałam spania, a teraz już prawie w centrum Warszawy jestem
🫧dobra, kończę bo już do domu się zbliżam, a potem znowu zapomnę to wstawić, jak się zajmę czymś innym
🫧miłego weekendu!