WAŻNE! JEŚLI PRZECZYTAŁEŚ LUB NIE ZOSTAW SERDUSZKO!

Hej!
Od czego zacząć?Może od tego, że odchodzę.Ja nie mam siły już…nie mam już nikogo…przyjaciół, chłopaka…zostałam sama, a wraz ze mną moja…z****** psychika.Wiem, wiem, że was zawiodłam na całej linii, ale ja…nie mam ochoty do niczego już.Nie mam siły już do życia.Pisząc to płaczę, bo…znam powody tego.Próbowałam wmówić sobie, że dam radę, ale eh…byłam naiwna…byłam głupia walcząc o kogo kocham, byłam głupia nie wybierając śmierci, byłam głupia, bo miałam nadzieję…miałam nadzieje, że komuś będzie na mnie zależeć tak jak mi na nim, jednak…widocznie dzisiejsza „przyjaźń” i „miłość” nie istnieje…To tak boli…ja was przepraszam.Obiecałam te quizy, wpisy, że wróce, a jednak ja odchodzę.Po prostu nie ma dla mnie już ratunku…ja…widocznie służy mi życie samotniczki bez przyjaciół i miłości.I Ci którzy myślą, że załamałam się przez moją miłość to nie tylko…w sumie co ja będę ukrywać…powinniście znać powody – nie mam rodziców, zostałam mało co zgwałcona, odebrano mi marzenia.Ja przepraszam, przepraszam.Nie odchodzę na zawsze,ale…ale odchodzę na jakiś czas.Po prostu ja nie mam ochoty do życia….do niczego…przepraszam :(

Kocham Was!😍
Pozdrawiam
Sky💔