No hej.
Ostatnio było u mnie bardzo, bardzo źle, przez co prawie wstawiłam wpis z oficjalnym pożegnaniem (chciałam zawiesić konto na zawsze…). To właśnie dlatego ostatnio zrobiłam sobie aż tak długą przerwę.
Już jest odrobinę lepiej, np. moja przyjaciółka właśnie wróciła ze szpitala, co na pewno mocno poprawiło mi humor, który naprawdę był okropny przez ostatni czas i w sumie wciąż jest kiepski, do tego żyje w mocnym stresie przez praktycznie 24 godziny i nie mogę normalnie spać.
Wiem że robię tak ciągle przez co jest mi okropnie wstyd, bo te 72 osoby czasem wchodzą na mój profil i wychodzą widząc że nic nie dodałam, ale muszę zrobić znowu przerwę.
Postaram się wrócić z kilka dni, kiedy te poboczne sprawy bardziej się ułożą (bo ta główna jest praktycznie nie do rozwiązania, ale nie o tym teraz mowa).
Mam nadzieję że mnie zrozumiecie i nie będziecie odchodzić z mojego profilu tylko przez brak aktywności z mojej strony.
Dobranoc moi drodzy i do zobaczenia.