Patryk

ewelka49

Patryk

ewelka49

imię: ?

miasto: ¿

o mnie: przeczytaj

21843

O mnie

(stare profilowe było lowkey nieładne)

Ostatni wpis

ewelka49

ewelka49

Opowiadań nie ma, zostały usunięte ze strony głównej, ponieważ o to poprosiłam. ... Czytaj dalej

Ulubieni

ewelka49 nie ma ulubionych autorów

Ulubione

ewelka49 nie ma ulubionych quizów

Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Wpisy autora: Wróć do wszystkich wpisów
ewelka49

ewelka49

AUTOR•  

Nowe zdjęcie, ale profil wciąż ten sam. Cały kredyt za uroczą ilustrację dla utalentowanej artystki: Tal Peleg!
Tak, to chyba pierwsza zmiana od założenia tego konta w kurczę, 2014? Haha.
‚Ewelka’ odrobinę dorosła :’)
A kotek nadal obecny, śpi na kolanach. ✨❤️

Odpowiedz
36
Mrs.Chocolate_

Mrs.Chocolate_

woah, ale tu inaczej. i bardzo mi się podoba. 🌤

Odpowiedz
3
.Emisia.

.Emisia.

Kojarzyłam cię z tamtym, ale ten avatar również jest śliczny 😉

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (1)
ewelka49

ewelka49

AUTOR•  

Z serii: wypluwam do internetu kilka chaotycznych myśli. Przecież przyjmie.

Późno, cicho w domu.
Spod skóry wypływają te dziwne, czerwone plamy, nie wiem, czym są, ale bolą bardzo i trochę się boję.

Kiedyś nienawidziłam tykania mojego zegara, ale nie miałam wyjścia i musiałam zakochać się w jego brzmieniu.

Nienawidzę internetu, nigdy z niego nie wyjdę, jest cudowny.

I nie zdejmę z ręki czarnej opaski z imieniem tych prawie dwustu osób, które dzisiaj zniknęły, i tych kilku z nich, które darowałam, chociaż nigdy nie czułam tak mocno niewidocznej, niemej więzi, a potem już nigdy nie spotkamy tych których darzymy miłością.

Oh, no i jutro będziemy tańczyć do rana, bo prezent czeka, i dziewczyny na mnie czekają, i noc czeka na zapełnienie wspomnieniami. Oby dobrymi. Postaram się zapomnieć, nie zapomnę, ale może się zatracę chociaż. Może poznam kogoś, kto mnie odmieni – w końcu nigdy nie wiemy, gdzie i kiedy.
Może akurat jutro. W ciemności, patrząc, jak ludzie tańczą.

Czytajcie szybko, bo czuję, że niedługo usunę. 😗

Odpowiedz
33
.Niedoskonala.

.Niedoskonala.

@ewelka49 wspaniałe!

Odpowiedz
1
Ta_niegrzeczna

Ta_niegrzeczna

@ewelka49 wspaniale! Bardzo podoba mi się jak piszesz! Oby tak dalej! W wolnej chwili zapraszam do mnie ❤❤❤

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (4)
ewelka49

ewelka49

AUTOR•  

Kwiecień jest przecudowny.
🌿🌺🌸☁🌧
Potrzebuję tej świeżości.
Zastrzyk energii, kopniak w dupę, pierwszy promień słońca liżący skórę… Coś cudownego. A widzieliście kwitnące drzewa? Śliwki, wiśnie, niedługo będą jabłonie. Może to trywialne i sztampowe, ale widok drzew bez żadnych liści, okrytych jedynie różowym śniegiem kwiatów, jest po prostu powalający. I to powietrze, wreszcie odrobinę mniej skażone smogiem, można otwierać okno chociaż trochę częściej, zostawać w ogrodzie dłużej.
Aż zaczyna się chcieć wstawać wcześniej, żeby móc żyć takim cudownym dniem odrobinę dłużej.

Jest dobrze.
Może uleczę swoją bezsenność.
Może naprawię moje płuca.
Może zdam prawo jazdy.
Może zrobię jakiś quiz. Czuję się ostatnio mocno zainspirowana.

Czytajcie dużo książek. Patrzcie w niebo cały czas, ostatnio zachody są zarąbiste. I nie zapominajcie o kwitnących drzewach. I zieleni.

Odpowiedz
38
lonely_sunflower_

lonely_sunflower_

Kwiecień jest cudowny, masz racje. Z niecierpliwością czekam na Twój kolejny Quiz, ponieważ jeszcze z poprzedniego konta była wręcz Twoją fanką od dłuższego czasu i czekałam na aktywność u Ciebie. Chętnie przeczytałabym opowiadanie, nie umiem wyrazić słowami zachwytu nad tym, jak piszesz ✨

Odpowiedz
1
BabyStars

BabyStars

Nienawidzę kwietnia, bo zaczyna się robić gorąco. Mogłabym utknąć na stałe na przełomie lutego i marca, bo wydaje mi się, ze to jest mój czas w roku. A wiosną wydaje się, że koniec jest blisko cytując pewną piosenkę

Odpowiedz
pokaż więcej odpowiedzi (5)
ewelka49

ewelka49

AUTOR•  

Dzisiaj bardzo nietypowy dzień.
R.I.P. moje dzieciństwo.
I witaj dorosłości. Ciekawe ile z tobą wytrzymam 🙂🙃

Odpowiedz
38
PhoenixFromAshes

PhoenixFromAshes

@ewelka49 chyba jesteśmy z tego samego rocznika, bo ja przywitam „dorosłość” w maju :D

Odpowiedz
1
Hopeless885

Hopeless885

Witaj wśród dorosłych!
W pierwszym momencie myślałam że dostałaś pierwszy okres :)
Wszystkiego najlepszego i spełniania najskrytszych marzeń 🎂🎁🎈

Odpowiedz
1
pokaż więcej odpowiedzi (9)
ewelka49

ewelka49

AUTOR•  

Post scriptum; napisałam opowiadanie.

Trochę zajęło. Od czasu, kiedy w czerwcu przeczytałam artykuł o działaniu uzależnień w naukowej gazecie, wylegując się na leżaku przy basenie kilometry od domu… trochę minęło.
To była długa podróż.
Chyba najdłuższa.

Jestem dumna z wszystkich 29 817 słów. Zaznaczam: tak, opowiadanie jest długie. Ale po to je napisałam. Do c z y t a n i a. Nie do przelecenia wzrokiem w pięć minut, aby zobaczyć, czy przystojny nieznajomy poderwie nastoletnią bohaterkę.

Jeśli ktoś faktycznie przeczyta moją pracę i zechce o niej porozmawiać, podzielić się przemyśleniami, może zadać pytania – zapraszam.

Tradycyjnie składam wielkie podziękowania dla kilku źródeł inspiracji:
-artykułu w gazecie „Świat Wiedzy”
-dziwnych snów
-zespołu Pink Floyd; tutaj duży wykrzyknik! To właśnie ich piosenkę, „Comfrotably numb” śpiewała Syla w jednym z ostatnich aktów. Bardzo, bardzo pomogła mi przebyć ostatnią część pisania, zrozumieć kilka rzeczy. Tekst ma duże znaczenie w oprawie opowiadania – słowa w oryginalnym angielskim brzmią jeszcze lepiej. A cały utwór to majstersztyk. Serdecznie polecam ten i inne kawałki Pink Floyd. I przy tym dziękuję mojemu bratu, który zaszczepił we mnie tą fascynację ich muzyką.
-playlisty spokojnej muzyki, jednej z tysięcy, możecie ją znaleźć pod nazwą „Stress Less”. Tą godzinną kompozycję wysłuchałam chyba milion razy, pisząc żmudnie opowiadanie dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu. Całkiem fajna muzyka. Zostanie mi do niej wielki sentyment.
-Kanału Michaela Stevensa ‚Vsauce’, z którego mogłam po cichutku ukraść kilka zaskakujących naukowych faktów.
-Mojego fatalnego nauczyciela biologii, przez którego wątpię w sens tego, co robię. Nigdy nie doścignę Syli (bohaterki opowiadania), dzięki jego ogromnemu wkładowi w tamowanie moich ambicji. Ale przynajmniej przez to mogłam ją wymyślić.
-Moich pozostałych opowiadań. Tych, które powstały, tych, których nigdy nie skończyłam, a nawet tych nienarodzonym, czekających na ziszczenie pomysłów.
-Pięciu tysięcy i więcej osób, które obserwują ten profil. Liczby nie są dla mnie ważne, ale sam fakt, że jakaś część z was faktycznie lubi moją twórczość i czerpie z niej radość, jest całkiem miły.

Odpowiedz
36