Właśnie przeglądnęłam sobie moje WSZYSTKIE wpisy, od pierwszego do ostatniego i to było jakieś epickie przejście z cziłały z kalos która ciągle się żaliła że ma od obserwacje, przez whitefeather z estetik profilem z estetik zdjęciami piesków i kotków oraz z miliardem oc z wojowników i różnych uniwersów do .white. czyli tej co zawsze pisała że jutro będzie ta nowa część opowiadania a co się stało każdy już wie i potem nowego wodoru czyli no tego co jest teraz i fazy number siedem. Doszłam do wniosku że jakieś 80% wszystkiego co jest w tych wpisach to nominki i jakieś depresyjne wpisy że ktoś tam się usuwa i w ogóle dramat co my teraz zrobimy 😭😭😭 Nigdy w życiu nie usunę tych wpisów ani tego konta bo uwielbiam się śmiać z samej siebie nawet jeśli przeczytanie tych wszystkich wpisów zajęło mi ponad 3 godziny 🌚👍