Hej X, przykra sprawa tak właściwie, przeglądałam sobie w spokoju FB. Zobaczyłam pytanie: Gdybyś miała poznać go na nowo, zakochać się, przeżyć najlepszy rok życia i go ponownie stracić, zrobiłabyś to?
Wtedy pomyślałam o moim ostatnim związku i odpowiedź była negatywna, a że macie tak samo na imię… Przyszedłeś mi do głowy X, a odpowiedź była twierdząca. Takie momenty uświadamiają mi, że pierwsza miłość zawsze nią zostanie, że jej się nie da zapomnieć. A co najgorsze, że zawsze będę za tobą tęsknić, mimo tego jakim człowiekiem się dla mnie stałeś. To niesamowicie przykre, jak ważnym można być dla kogoś, nie sądzisz? Chciałabym Ci to powiedzieć, to jak bardzo spieprzyłeś mi życie i to jak bardzo Cię kocham. Nigdy mnie nie opuścisz, co? Już zawsze będziesz mnie nawiedzał? Chyba muszę się w końcu przyzwyczaić do twojej obecności, bo ty nigdy nie znikniesz, dotrzymujesz obietnicy, hm? Nigdy mnie nie zostawisz. Dobre, kiedyś śmiałam się przez łzy, a teraz na myśl o żałosnych nastolatkach, którymi byliśmy czuję sentyment. Dziękuję, przepraszam, ale wynoś się z mojej głowy raz na zawsze, proszę.
– Twoje utrapienie –