Patryk

Mariseida

Patryk

Mariseida

imię: Owszem, posiadam.

miasto: Raczej wieś...

www: wattpad.com

o mnie: przeczytaj

4490

O mnie

Stan posiadania: Nadmiar zainteresowań.
Główne miejsce pobytu: Własna lub jakiegoś pisarza wyobraźnia.

Tutaj już nieaktywna, ale serdecznie zapraszam na wattpada, jeśli ciekawi was moja pisanina

Ostatni wpis

Mariseida

Mariseida

Haaalo, jest tu kto? Cóż, warto sprawdzić. Uznałam, że czas w końcu trochę ogarną... Czytaj dalej
Przy pomocy wpisów możesz zadać autorowi pytanie, pochwalić go, poprosić o pomoc, a przede wszystkim utrzymywać z nimi bliższy kontakt. Pamiętaj o zachowaniu kultury, jesteś gościem :)

*Jeśli chcesz odpisać konkretnej osobie, użyj funkcji " Odpowiedz" - osoba ta dostanie powiadomienie* ×

Zaloguj się, aby dodać nowy wpis.

Mariseida

Mariseida

AUTOR•  

Hej!
Jestem przeszczęśliwa, że test na skupienie dostał się na stronę główną, ogromnie dziękuję nowym obserwatorom i mam nadzieję, że będą was ciekawić moje zrywy od czasu do czasu.
Mimo NaNo, dorwał mnie pewien kryzys, przez który wypadłam z rytmu pisania, a wrócić do niego nie było łatwo. Wracam jednak, i to z pewnym problemem, a także informacją.
Mianowicie, są wśród was ci nieliczni, którzy czytają moje długaśne opowiadanie z jeszcze bardziej długaśnymi częściami zwane „Akademią Setrionne”, a nawet drugą część, „Światła światów”. Tych, których przeraża czytanie na wattpadzie informuję, że w nieco krótszych częściach znajdziecie na wattpadzie niemal całą „Akademię”, a przez ten miesiąc znajdzie się tam cała, przynajmniej w obecnej wersji. Potem chcę zacząć poprawki, i wersję poprawioną będę publikować tylko tam, więc zainteresowanych serdecznie zapraszam.
Chcę też potem dogonić Wattpadem SQ, ale to może potrwać, nie chcę publikować wszystkiego od razu, podobno takie opowiadania kiepsko się promuje. I teraz kolejna zagwozdka. Wiecie pewnie, że staram się w każdej części umieścić kolejną mini-historię, tak, by podział na rozdziały nie był sztuczny. I wiecie też, jak bardzo te części zdążyły się rozrosnąć.
Cóż, ten, który piszę obecnie, przebił wszelkie rekordy. Przez jakiś czas liczyłam tylko słowa do NaNo i dopiero teraz zorientowałam się, że ma ponad 20.000 słów, ewidentnie czas na publikację. Jak sądzicie, jak będzie najlepiej? Wolicie podział na dłuższe części (po dziesięć tysięcy słów), czy może publikować krótszymi w małym maratonie (po pięć tysięcy słów, a może nawet cztery). Grzebać za grafikami, czy wolicie mieć wcześniej bez nich? Jak, drodzy nieliczni czytelnicy?
Przy okazji, małe pytanie. @Nikt_wazny @Auriel – korzystacie jeszcze z tej strony? Żyjecie? Mea culpa, nie oczekuję, że wytrzymacie moje publikacje części opowiadań raz na ruski rok, chciałam się tylko spytać, co tam u was. Zwłaszcza o tą drugą się trochę martwię… Cóż, nawet jak nie przeczytacie, ślę wam serduszko za wszystko.
💙
Przy okazji, nowa okładka na Wattpada do Wyśnionych, moja duma.

Odpowiedz
5
Stotek

Stotek

@Marisanna Mi się niezbyt wygodnie czyta na Wattpadzie, ale się poświęcę (xD)
I jak Ci się udaje pisać takie długie części? U mnie zazwyczaj jest ok. 1500 słów xD

Odpowiedz
2
Mariseida

Mariseida

•  AUTOR

@.Nieistotna. Jakoś tak krok po kroku wychodzą, aż tracę rachubę. Ja na wattpadzie po jakimś czasie się przyzwyczaiłam, a może też te krótsze części wyrównają.

Odpowiedz
1
Mariseida

Mariseida

AUTOR•  

Piszę niby, piszę, a nic na blogu się nie dzieje, w publikacji opowiadań niemal równa posucha. Ale coś tam się stworzyło, i nawet trzy quizy do wpisu zebrałam!
https://samequizy.pl/test-na-skupienie-ktory-zrobisz-dwa-razy/ Czyli test na skupienie z pewną niespodzianką. Przekonajcie się, jaką.
https://samequizy.pl/ktore-zwierze-jest-najslodsze-3/ Życie staje się piękniejsze, kiedy wiemy, że istnieją takie urocze istoty jak popielica afrykańska i oceloty nadrzewne.
https://samequizy.pl/wysnieni-dodatek-karty-i-lista-postaci/ Niewielki dodatek do wyśnionych, trochę grafiki i trochę pomocy w rozeznaniu się w postaciach.

Poza tym piszą się opowiadanka, ostatnio sprawniej „Światła światów”, a Ekir kradnie show. Gdybym przy pierwszej wzmiance o nim wiedziała, jak się ta postać rozwinie… W szoku bym była normalnie.
I ładne zdjęcie kotka. Muszę z nim okładkę machnąć. Nawet, jak do niczego się nie przydają, to przyjemne.

Odpowiedz
7
Mariseida

Mariseida

AUTOR•  

Cuda się dzieją, cuda panie dzieju! Quizy Marisanna robi!
Zwlekanie z rozpoczęciem pisania na NaNoWriMo działa cuda. I tak mogę zaprezentować wam po raz pierwszy od dawna test!
https://samequizy.pl/test-wiedzy-na-litere-a/
A jak już dowiecie się, gdzie jest Abchazja, zapraszam na quiz koleżanki, o wiele bardziej relaksujący – https://samequizy.pl/trudne-wybory-kreatywne-glosowanie/ @Candice nam chyba odżyła z quizami, a są świetne, więc warto przejrzeć też inne.
Oprócz wattpada, gdzie możecie obejrzeć nowe okładki w rozdawaniu, a może i którąś przejąć, zapraszam też znów na bloga – https://swiatmarisanny.blogspot.com/ Jak na razie możecie popodziwiać nowy wystrój (granat rządzi 🌃) i przeczytać krótki wpis o reaktywacji, ale jak będę pamiętała, że już o nim wieści rozgłaszałam, to może zwiększy szanse, że coś napiszę.
Mniejmy nadzieję.
A teraz zmykam, dzisiejszy tysiąc słów sam się niestety nie napisze.
I pierwotna wersja miniaturki – to, co się dzieje z wyświetlaniem grafik na tej stronie to jakaś makabra.

Odpowiedz
9
Mariseida

Mariseida

AUTOR•  

Dobra, może dziś ten system zadziała. Ostatni wpis dawałam dwa razy, i obie wersje wstawiło pod wpisem sprzed dwóch dni. Więc jeśli przegapiliście – zjedźcie niżej. Pozdrowienia, @Anunum.
✴🛡✴
Quiz o hejcie na dziś, już ostatni – https://samequizy.pl/hejt-ale-czy-na-pewno/ Strasznie szybko to zleciało. Dziś @Bachantka podsumowuje głosowaniem cały cykl.
✴🛡✴
Dziś będzie wpis bardziej ogólny, na zakończenie tego tygodnia. Choć bywały problemy i kryzysy, fajnie było dzielić się przemyśleniami i pomysłami. Znów wykorzystam punkty, by się nie pogubić.
1. Moje pisaniny:
Biorę udział w NaNoWriMo Camp, jak już wspominałam. Dlatego oba opowiadania tworzą się nieco szybciej niż zwykle, od początku miesiąca napisałam niemal 6000 słów. Jak zwykle – nic nie gwarantuję, ale prace trwają.
2. Moje quizy:
Co prawda trochę się zawiodłam po tym ostatnim osobowości (na głównej znalazł się quiz z dość podobnym tytułem i banalniejszymi pytaniami, naprawdę nie mam ochoty się rozpisywać), ale i tak mam ochotę coś stworzyć, może nieco prostszego i mniej wymagającego. Pewne głosowanie i pewien test na czas, ale to mogą być odległe plany.
3. Temat wpisu na dziś – który próbuję już wymyślić od pół godziny (nie będzie ze mnie blogerki)… Czterdziestu pięciu minut…
Będzie o wyższości notatnika zwykłego nad komputerowym:
1. Komputer nie wszędzie można zabrać – mały notatniczek owszem.
2. Jeśli już się weźmie komputer, bardziej kusi złodziei – a kto by kradł notatniczki biednym nastolatkom?
3. Jak już ukradną nam komputer, to pewnie jeszcze się straci wszystko, co się napisało od utworzenia ostatniej kopii zapasowej w internetach – a w notatniczku aż tyle nie ma.
4. Notatnik łatwiej ukryć – na przykład przed wścibskimi kuzynkami, które chcą poczytać twoje dzieło w klimatach science-fiction, ale głównie o wymarzonej miłości…
5. Można użyć brokatowego długopisu – i to jest najważniejsze, w końcu kto nie kocha brokatowych długopisów?!
I obrazkiem kończymy nasz mały cykl. Pa!

Odpowiedz
6
Mariseida

Mariseida

•  AUTOR

@.Nieistotna. Ja mam ich przerażające zapasy. Jako dzieciak byłam ogromną fanką.

Odpowiedz
2

AriaEstera

Ach… Brokatowe długopisy :]

Odpowiedz
2
pokaż więcej odpowiedzi (1)
Mariseida

Mariseida

AUTOR•  

Dobra, dziś będzie o normalnej porze. Pozdrowienia, @Anunum
✴🏵✴
Quiz o hejcie na dziś – https://samequizy.pl/cele-i-sposoby-dzialania-internetowego-hejtera/ Czyli tekst o hejterach autorstwa @Valt – jeśli interesujecie się grami, to powinniście dokładniej przejrzeć profil.
✴🏵✴
Może skoro był już poradnik o wymyślaniu tytułów, to teraz coś o samym pisaniu. Nie czuję się żadną specjalistką, sama ciągle się uczę, ale może parę sztuczek, które zdążyłam już poznać lub które wymyśliłam, pomoże i wam.
1. Charakter idealnie dopasowany:
Nie macie pomysłu na osobowość postaci? Internet i biblioteki spieszą z pomocą, oferując setki opisów charakteru do imion, znaków zodiaku, dokładniej horoskopowych, numerologicznych i innych. Jasne, zwykle będą dosyć płaskie i pasujące do niemal każdego, ale łącząc opis z dwóch imion i numerologiczny, może powstać naprawdę oryginalną osobowość. I do tego jak ktoś to kiedyś odkopie, to zapewne wyjdzie, że jesteście głębokimi twórcami ukrywającymi dodatkowe smaczki w swych tekstach. Ale warto też uważać, by było spójnie z przeżyciami postaci!
2. Notatnik (lub notatniki, lub komórka) zawsze przy sobie:
Najlepsze pomysły zwykły podsuwać życie, sny lub przypadkowe przebłyski twórczego geniuszu. Najczęściej w momentach, kiedy nie mamy przy sobie niczego, czym lub na czym można zapisać myśl, która odmieni oblicze tej ziemi. Warto na to coś zaradzić, pisząc smsy do samego siebie (to w ogóle możliwe?) lub w wersji dla osób staroświeckich, trzymając przy sobie notatnik i coś do pisania. Tylko nie skończcie jak ja, z milionami zeszytów, kartek i innych takich. Niezłym rozwiązaniem może być segregator i bloczek kartek do niego, zawsze będzie można pozmieniać kolejność, powymieniać lub wpiąć luźną kartkę, którą cudem zdobyło się u babci. A zapisywać można zdania, listy, fajne porównania, cokolwiek.
3. I wspomóż mnie, terminie, czyli deadline cudotwórca:
Nic tak nie mobilizuje, jak konieczność, co zapewne doskonale znacie z szkoły lub pracy. To jeszcze jedna zaleta, obok szans na wygraną i nowych wyzwań, jakie mają konkursy. Kiedy musicie coś napisać, często okazuje się, że wena nagle straciła na znaczeniu i jest potulna niczym baranek. Tylko tekst może być gorszej jakości, ale lepszy rydz niż nic, a poprawki pomogą.
4. My mamy nie tylko oczy i wzrok, nasze postacie też mogą:
Gdy utknęliście przy opisie jakiegoś miejsca, sprawdźcie, czy wasz bohater przypadkiem nie zapomniał o tym, że ma jeszcze uszy, nos i zmysł dotyku. Zapach soli nad morzem, śpiew ptaków na łące, przesunięcie palcem po szorstkiej powierzchni starego stołu w zamkowej kuchni – to wszystko może wzbogacić wasz opis.
5. Od kosteczki do całego dinozaura, wersja książkowa:
Słyszeliście o tych przypadkach, gdy z jednej wykopanej kosteczki paleontolodzy odtwarzali wygląd całego stworzenia? Można spróbować czegoś podobnego z trailerami, fragmentami książek lub filmów, czy innymi skrawkami opowieści. Spróbować wymyślić historię, która wyjaśniłaby sceny lub sytuację, którą poznaliśmy, i to, jak się rozwinęła. Tylko podczas gdy paleontolog powinien to zrobić jak najsensowniej, my możemy puścić wodze fantazji. A jeśli grunt, z którego wyrosła historia, przestał pasować, to po prostu go usunąć. I tak mamy własną, tylko trochę zainspirowaną historię, której często za nic nie da się powiązać z oryginałem.
6. Brak internetu – brak rozpraszaczy:
Tu naprawdę nie mam się nad czym rozwodzić. Każdego rozprasza co innego, ale dla mnie najgorszy jest dostęp do internetu – pod pretekstem sprawdzania czegoś ważnego błądzę godzinami po opowieściach dziwnej treści. Wyłączenie WiFi naprawdę mi pomaga – może wam też pomoże?
Mam nadzieję, że cokolwiek z tego wam pomoże, jeszcze tylko ładny obrazek na dziś i kończymy.

Odpowiedz
10
Mariseida

Mariseida

•  AUTOR

@Riplay Mnie ten sposób już wiele razy pomógł, cieszę się, że i tobie się przyda.

Odpowiedz
3
Mariseida

Mariseida

•  AUTOR

@.Nieistotna. Podziwiam organizację, ja mam mały zeszycik do szkoły, gdzie nie chcę wiele dźwigać, i gruby porządny w domu i tam, gdzie mogę targać więcej.

Odpowiedz
3
pokaż więcej odpowiedzi (4)