Heej, podzielić się z Wami wierszem, który uważam za chyba najlepszy jaki kiedykolwiek napisałam?

Kurde, przeglądanie senników jest zaskakująco ciekawe.
Raz wpisuję: Uciekanie przed ogniem – sennik
Następnie wygląda to tak: Grupa polityków w moim salonie – sennik
A koniec końców tak: Jakiś Rosjanin dał mi wędkę i razem poszliśmy łowić ryby o zachodzie słońca, wychodząc z chaty, która była urządzona od środka niczym hotel pięciogwiazdkowy; on gadał do mnie po rusku, a ja czułam się jak na haju, a w dodatku ten rusek wyglądał jak jakiś chłopak rok starszy ze szkoły – sennik