Hej…
Wybaczcie, że nic tu nie dodaje, ale po prostu nie mam co dodawać. Straciłam wenę już dawno temu, a dodany przed chwilą rozdział znalazłam gdzieś w szkicach, był niedokończony, ale jakoś udało mi się go dociągnąć do końca. Miałam tyle świetnych pomysłów, ale odleciały i już raczej nie wrócą. To konto po prostu umiera. Staram się je podtrzymać przy życiu ale nie mam już powoli siły. Mam już dosyć szkoły i tego co się tam odwala, rodzice tez nie dają mi spokoju, ciągle mam jakieś problemy i już po prostu nie daje rady. Od obs za od obsem. Cóż, spodziewałam się tego. Aczkolwiek nadal się staram i chce to naprawić. Znając życie ten wpis przeczyta jedna osoba, ale właśnie dla niej to piszę, chociażby dla jednej osoby, której na mnie zależy. Nie chce zamykać konta, ani go zawieszać, ale wpisów wstawiać raczej nie będę, a quizy będą wlatywać stosunkowo rzadko. Wybaczcie mi to, może jeszcze kiedyś wróci do mnie taka chęć pisania i to konto ożyje.
A na tą chwilę dobranoc i do kiedyś tam…