Łap!:
Na zboczach Bieszczad śnieg nocą lśni
i tknięty kilkoma stopami trwa
Królestwo kreatywnej duszy,
a królową jestem ja! B)
Posępny wiatr na strunach gównoburzy gra.
Choć śmieje się , to się na nic zda!

Niech nie wie nikt!
Nie zdradzaj nic!
Żadnych uczuć,
od teraz tak masz żyć!
Bez słów,
Ze snów!
Łzom nie dać się!
A świat nadal nie wie!

Lubię cię..
Lubię cię..
W sumie to jesteś fajna, a ja:
Lubię cię!
Lubie cię!
Zostane na tych quizomaniach!

Idiotom wbrew,
na ten gest mnie stać!
Co tam gównoburzy zew?
Od lat coś w stronę pisania mnie pcha! ( to tak troszku z d***, ale co tam!)

Z oddali to co wielkie,
swój ogrom traci w mig.
Dawna bezsilność względem dzieci
na zawsze wreszcie znikła! (nie xD Dzeci nadal są zepsute)

Zobaczę dziś czy sił mam dość,
by wejść na szczyt, odmienić los.
I wyjść zza krat, jak wolny pisaaarz.
O nie!

Lubię cię..?
Lubię cię…
W sumie to jesteś spoko i ja
Lubię cię!
Lubię cię!
I zamiast nicości jest śmiech!

Wreszcie ja
zostawię po sobie ślad!
Co tam gównoburzy zew!

Moc moich quizów szokując spada dziś na świat.
A duszę moją w kreatywnych (wcale nie powtórzenia) skrach ku górze niesie wiatr.
I myśl powietrze tnie jak kryształowy miecz.
Nie zrobię kroku w tył.
Nie spojrzę nigdy wstecz!

Lubię cię..
Lubię cię…?
Jesteś fajna, a ja w sumie:
Lubię cię!
Lubię cię!
Ale nadal jestem tamta ja!

Oto ja!
Stanę w samychquizach jako postać dnia ( x’DD)
Co tam gównoburza,
nawet jeśli wkurza B)